Hubeeert - 31-08-2005, 13:25
No i dobrze - ja nie lubię gadać z dziennikarzami - mam wyjątkowo złe doświadczenia  .
Też się zgodze - każdy z Nas reprezentuje Klub.
Fakt Bartek - 31-08-2005, 13:26 Podpisuje sie obydwiema lapskami pod 4 ostatnimi postami..... Formalne zrzeszenie=koszty koszty=skladki skladki=mniej mitsumaniakow mniej mitsumaniakow=niepotrzebne zrzeszenie Bledne kolo 
Hubeeert - 31-08-2005, 13:30 W takim razie temat wyboru Naczelnych itp bzdur jak dla mnie jest zamknięty. Ale zachodzi jedno pytanie - jak zastrzec prawnie nazwę mitsumaniaki?? I nasze logo?? Anonymous - 31-08-2005, 13:59 nie pisalem tego wczesniej bo nawet nie jestem mitsumaniakiem i tylko sobie czytalem nt. zrzeszenia itd. ale nie moge oprzec sie ze: "gdzies juz to widzialem" wichura1 - 31-08-2005, 14:12 A nie moze osoba prywatna zastrzec nazwy i loga, po czym komuś nieodpłatnie udostępniać? Firebee - 31-08-2005, 14:15 Moim zamiarem nie dodawani kolejnych stołków, a wybranie osób odpowiedzialnych za prase i za nasz serwis przed osobami "z zewnątrz".. Chodzi tu bardziej o zastrzezenie nazwy "mitsumaniaki" jak i calego serwisu by dzialal w zgodzie z prawem.. Jesli jednak jest za duzo przy tym inwestycji itp co wynika z opisu Witka, to nie ma to wiekszego sensu. Pozdrawiam Hubeeert - 31-08-2005, 14:17 edit: słuchajcie nam czterem (Bartek Jacek Firek i ja) ze mną na czele ten pomysł wydawał się niezły - powołajmy Stowarzyszenie niech się wybiorą z mitsumaniaków jakies władze my swoje zrobiliśmy. Mitsumaniaki są działają uznało nas MMC Zlot wyszedł i ognia. Temat bycia "PREZESEM" był dyżurnym tematem do robienia sobie zartów wśród naszej czwórki - bandy czworga - i każdy kategorycznie mówił na takie propozycje cytuję :" nie wqrwiaj mnie". Stowarzyszenie - hmm miało być czymś więcej następnym etapem ale nie w ten sposób. Ta cała biurokracja - to jest tak zrobione żeby nikt tego nie zarejestrował. K U R W A  kontrole ZUS księgowość  Co to ma być Zresztą sami widzicie jak to wygląda - ja spamuję na Forum Jackie tez trochę Bartek pomaga technicznie Firek robi co może ze stroną Główną Klubu (no Igi też ) zresztą macie tam wypisane co kto i dlaczego - każdy sam chciał. Mamy moderatorów maja swoje działy - forum jakoś działa.
Klub tak naprawdę integruje się przez to forum. Pamiętacie początki pytanie dlaczego po co? Hehe teraz już widać. Ale na pewno nie brałem udziału w tym wszystkim dla jakiegoś stołka, czy tytułu nawet honorowego - jak w tych całych wyborach mnie ktoś proponuje to mam w sobie bunt. Dlatego nawet ciesze się że tak to wygląda z tym Stowarzyszenie i z tym że nic z tego nie wyjdzie - IMO bo musiałbym odmówić - zajmowanie "stołka" kłociłoby się z moimi przekonaniami. A TAK POZA WSZYSTKIM - KOCHAM WAS
Anonymous - 31-08-2005, 14:44
Hubert - tu nie chodzi o stołek czy nazwę stanowiska, a raczej wytypowanie osób zaufanych, które będą w jak najbardziej godny sposób reprezentować (m.i. w mediach) Klub i jego członków, a Wasza czwórka to doskonali kandydaci. Osobiście bardzo byłbym się cieszył, gdyby nasz Klub zyskał jakiś status prawny i by nikt (chociażby MMC czy usługodawcy) nie miał wątpliwości, że ma do czynienia z poważnym partnerem. Zgadzam się jednakże z opinią, że tworzenie biurokratycznego molocha i wykładanie sporych pieniędzy (czyt. wyrzucanie w błoto - szczególnie ten pierd** tfu ZUS) jest pozbawione sensu. Do rozważenia pozostaje także pytanie, czy Stowarzyszenie to nie przerost formy nad treścią? Czy to będzie nadal klub (czyt. grupa lubiących się i szanujących ludzi) czy może już jakaś organizacja (kilka dup okupujących stołki i stwarzających pozory działalności, jak np. PZPN)? Hubeeert - 31-08-2005, 14:55
dla mnie tak. JCH - 31-08-2005, 16:06 Pozwolę sobie wtrącic .... Zdaje się, że zaczęło się wszystko od informacji, że Mitsumaniaki są oficjalnym klubem uznanym przez MMC. Czy zatem aby M. byli oficjalnym klubem musi to przybrać formę stowarzyszenia z rejestracją w Sądzie włącznie czy też nie.
Wydaje mi się, iż od odpowiedzi na to podstawowe pytanie zależy wiele. Jeżeli konieczna jest rejestracja to, niestety, trzeba przebrnąć przez wszystkie te zawiłości z ZUS-em włącznie. Jeśli zaś nie - to niech jest jest tak jak dotychczas, może z drobnymi korektami. Być może MMC uznając serwis Mitsumaniaki.com za swojego oficjalnego "partnera" w obrębie propagowania marki w sieci (i nie tylko - w realu i pod Realem też  ) nie będzie wymagał sformalizowania działalności Mitsumaniaków.
Niech ktoś kto ma wiedzę jak MMC widzi to partnerstwo wypowie się bo to chyba klucz do sprawy. Hubeeert - 31-08-2005, 16:13
Na szczęście nie musi- pomysł taki padł na Zlocie i chciałbym żeby upadł. Dobrze jest jak jest. A jeżeli są konieczne jakieś korekty to prosze pomysłodawców o zaprezentowanie pomysłów na Forum. josie - 31-08-2005, 17:18 No i bardzo dobrze:) A jeśli ktoś będzie się chciał skontaktować z Klubem jako takim (prasa MMC itp) to zwróci się po prostu do któregoś z założycieli, którzy są najbardziej w sprawach klubowych rozeznani i tyle. Po cholerę nam biurokracja
Firebee - 31-08-2005, 19:01 Co do współpracy z MMC myślę, że jest jak najbardziej dobrze póki co:) Są zadowoleni ze Zlotu, gratulują Nam wszystkim za dobrze zorganizowany Zlot i zachęcają do dalszej pracy! Myślę, że zaczątkiem współpracy są chociażby informacje prasowe propagujące nasz serwis. W razie większych wydarzeń na pewno możemy liczyć na kolejne informacje prasowe. Poza tym wymiana bannerów linkujących serwis mitsumaniaków na stronie MMC oraz MMC na stronie głównej Mitsumaniaków.. Co dalej - myślę, że wiele przed nami, współpraca będzie się na pewno rozwijać i wspólnymi siłami rozwiniemy nasz serwis. Pozdrawiam Firek ryso - 31-08-2005, 20:15 Kochani,nie dajmy sie wciagnac przez machine zwana BIUROKRACJA. Niezalezni,spontaniczni i radosni,pozostanimy takimi. Choc nikogo z was nie znam osobiscie,to jednak was znam. Pozdrawiam
Jackie - 02-09-2005, 22:05 Wiecie co? Wpadł mi do łba taki pomysł, jakoże wszyscy wobec Boga, historii i klubu jesteśmy równi a jednocześnie należałoby docenić Firencjusza I Wielkiego proponuję nadanie tytułu honorowego wyżej wymienionemu i zwać go od dziś MITSUWAŻNIAK Symapatycznie a jednak oddaje mu jego zasługi. Co wy na to?? |
||||||||||||||||||
