To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Adam Małysz w Dakarze 2012 za sterami Mitsubishi

Misiek :) - 02-10-2011, 09:14

Co do trenerów i skoczków...
Trener główny nie musi być dobrym skoczkiem. On musi być dobrym nauczycielem i umieć zmotywować zawodnika. Powinien być też dobrym technikiem i teoretykiem.
Każdy zawodnik składa się z 2 elementów. Rozum (wiedza umiejętności) i ciało. Żeby zostać mistrzem trzeba obie rzeczy mieć wytrenowane do perfekcji. Dlatego nad jednym zawodnikiem 9niezależnie od dyscypliny) pracuje kilku specjalistów. Jest to trener, lekarz, psycholog, dietetyk. Czasem do zespołu dołączają sparing partnerzy (np boks), trenerzy pomocniczy (np osobny trener na siłowni), masażysta i kilka innych osób. Czasem np. trener jest za razem psychologiem dla sportowca. Jakiś czas temu Adaś zmienił trenera i od razu wyniki spadły, pomimo, iż trener był na podobnym poziomie. Jest to dowód jaką rolę pełni trener i nić porozumienia z zawodnikiem.
Oczywiście nie cały ten team wyjeżdża na zawody, ale wszyscy pracują na sukces sportowca. Zawodnik od siebie dokłada hart duch, silę woli, ciężką pracę...
Wiem co piszę bo sam jestem instruktorem i mam pojęcie o sporcie.
Gwarantuje, że nie każdy mistrz nadaję się na nauczyciela/trenera i nie każdy trener (mistrza) jest w stanie stanąć na podium.

mjsystem - 02-10-2011, 22:22

Ogólnie jest tak tak, gdzie Polaków dwóch tam trzy zdania... :|
krzychu - 28-10-2011, 19:08

Daleko nie zajechał :?

http://sport.wp.pl/kat,17...,wiadomosc.html

mlun - 29-10-2011, 13:26

Hehe no to cała rodzinka na sport motorowy się przerzuciła :) Jeszcze czekać na córkę.
jabol66 - 21-11-2011, 21:56

j-rules napisał/a:
Czepiacie sie. Przeciez nie poszedl do tanca z gwiazdami. Widocznie po zakocnzeniu kariery, niezwykle bogatej, czuje jeszcze jakis maly niedosyt - w jego przypadku to tylko ukazuje jego waleczny charakter. Skoro ma potrzebe sprawdzania sie caly czas to niech to robi wlasnie w taki sposob - po mesku. Dakar to nie bułka z maslem ale zdecydowanie wiekszosc kierowcow nie liczy na zarobki a na samospelnienie.

hehe, postawa w stylu dajcie mi kase tez pojade i zrobie takie widowsiko... no wlasnie. Dajcie.
Najpierw pasowaloby dac z siebie chociaz kawalek tego co Małysz a pozniej mozna marzyc co dalej ;)


Zgadzam się nie idzie na łatwizne i próbuje zarobić w "Tańcu z mongołami". Próbuje się spełnić i za to szacun. Ma z tego przyjemność i kase, to który z Was by tego nie robił, a że jest osobą medialną i każde z mediów tylko czeka aby dać newsa, to On się o to nie prosi.
Jak dla mnie nie musi nic osiągnąć, jest kolejnym Polakiem który może coś zrobić i próbuje a przez tandetne teksy typu : jha bym lepiej.... albo po so on to robi powinien odejść..." każdy z was tworzy Mu niepotrzebne ciśnienie na łeb i tak nie ma łatwo, jak dla mnie:
ADAM JESTEM ZA a za PAJERO TO JESTEŚ DEBESCIAK i TWOJA RODZINA TEŻ :
"....- Iza jest bardzo zadowolona. Widziałem zdjęcia i jestem w szoku... Nie wiedziałem, że seryjne Mitsubishi potrafi takie rzeczy - wyznał Małysz....."
a swoją drogą widzieliście że jeździ na starym BFGoodrichu BFGKM1

mstrucz - 22-11-2011, 08:23

A czy nie jest to przypadkiem tak, że jeżeli dyscyplina nie jest już taka, że można sobie przy piwku usiąść przed TV albo pójść na skocznię/stadion to już jest be?
Przyznać należy, że coś takiego jak motorsport w Polsce to zjawisko wyśmiewane i poniżane. Hołek, jedna z największych gwiazd spośród polskich sportowców ogólnie jest nielubiany dlatego, że zachowuje się jak wszyscy kierowcy/zawodnicy jego klasy na świecie (mówię o reklamach, akcjach społecznych występach w TV). Tego wymagają sponsorzy (czyli podstawa w tym sporcie) i taka jest "misja" społeczna takiego typu sportowca.
Nie pamiętacie już jaka była wrzawa kiedy Kubica wygrał zdaje się Sportowca Roku czy coś takiego? Nie pamiętacie oburzenia przegranych - jaki z niego sportowiec?
Motorsport jest traktowany w Polsce jako zabawa bogaczy nie mająca nic wspólnego ze sportem, bo sport to rywalizacja przy pomocy pracy mięśni. Nie pomyśli jeden z drugim grubasem (nie mówię tu o forumowiczach), że kierowca rajdowy/wyścigowy ma taki sam rygor kondycyjny jak lekkoatleta. Nawet jak Małysz zaczynał w rajdach zespół mówił "ponieważ jest sportowcem całe szczęście nie musimy dbać o dyscyplinę i kondycję".
Dakar to nie Marocco Chelenge, tam naprawdę trzeba mieć kondychę i sądzę że większość z nas nawet po otrzymaniu za darmo takiego auta wypadłaby po kilku dniach najwyżej z przemęczenia.
Cieszmy się więc, że Adam pozostał czynnym sportowcem i to w dziedzinie, którą zawsze kochał i tak naprawdę długo już uprawiał (amatorsko).

krzychu - 22-11-2011, 09:40

Ja tam nie wyśmiewam motorsportu. Ale np. taki Hołek czy ostatnio Kuzaj ostatnio to takie ciepłe kluchy... Takie mam wrażenie... Zresztą taki Giermaciak też trochę przesadza, ale co się dziwić młody jest próbuje się rozreklamować... Nie to co starzy wyjadacze chyba powinno trochę poważniej się w telewizji zachowywać.
Dj Lexus - 16-01-2012, 19:10

Na wstępie cytat: Medalista olimpijski w skokach narciarskich ukończył rajd na 38. miejscu. "Jestem lepszy od Krzysztofa Hołowczyca, który w debiucie w 2005 roku był sześćdziesiąty" - podkreślał.

http://motoryzacja.interi...yc,1746750,7855

Mitsubishi Małysza wytrzymało trudy rajdu i to jest potwierdzeniem niezawodności trzech diamentów. Chociaż były też problemy ze sprzęgłem. :wink:

I jeszcze co do motorsportu, to Subaru przedstawiło plany na ten rok no a.... Mitsubishi jak na razie nie zamierza angażować się np w Dakar czy WRC (szkoda). Taka firma z takimi tradycjami, wypadało by zaangażować się w sporty motorowe. :evil:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group