[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Opóźniona reakcja na gaz
komarsnk - 14-12-2011, 13:01
Owczar napisał/a: | Ale jaki bezpośredni wpływ na ten opór ma LPG? Przecież on w żaden sposób nie wpływa na działanie układu WN. Jedynie bezlitośnie wykrywa jego niedomagania. |
No chyba taki, że jak układ WN jest już mniej sprawny to na PB "ucieknie" 2% iskier a na LPG 10%. Iskra robiąc przebicie w kopułce wypala sobie ścieżkę. Im częściej będzie dochodziło do przebicia w jednym miejscy tym szybciej dana część ulegnie awarii...
Chyba, że źle rozumuję
Owczar - 14-12-2011, 13:19
Ale to nie jest tak, że na LPG bardziej uciekają iskry, tylko większy procent iskier nie jest wystarczający do zapłonu mieszanki powietrze-LPG, ale mógłby spowodować zapłon mieszanki powietrze PB. Iskry normalnie się pojawiają na świecach. Przypadek o którym piszesz mam miejsce w przypadku złego stanu świec i przewodów.
komarsnk - 14-12-2011, 14:52
Owczar napisał/a: | większy procent iskier nie jest wystarczający do zapłonu mieszanki powietrze-LPG, ale mógłby spowodować zapłon mieszanki powietrze PB. |
A tego to nie wiedziałem widzisz
waldi-1 - 14-12-2011, 19:02
jesli chodzi o linke to gdyby była uszkodzona to albo by sie zacinała albo niedziałała wcale, sterownik czy czujnik przepustnicy to nic mi nieda jesli go podmienia poniewaz musiał bym go potem komputerowo ustawic, ecu chyba jest sprawny bo niepokazuje zednych błędow i nie zaswieca sie kontrolka check, to wszystko sie dzieje na tak zwanym obciązeniu bo na luzie działa to wszytko ok, moje podejrzenie jednak sa w kierunku iskry, być moze nie pracuje na jeden cylinder lub ma słabo iskre na jedna swiece ewentualnie gdzies przebicie na kablu, jesli tak by było to bedzie spadek mocy i naciskajac delikatnie gazu silnik niebedzie miał siły jechac , dopiero przy mozcniejszym nacisnieciu gazu autko dostanie wieksza dawke paliwa i mocy
Owczar - 14-12-2011, 19:06
waldi-1, Twoje rozumowanie z tą iskrą jest złe. Gdyby miał problem z iskrą i dostałby więcej gazu to jeszcze bardziej by się dławił. Mechanik się przejedzie i Ci powie co to jest. Takie usterki najlepiej organoleptycznie diagnozować.
waldi-1 - 14-12-2011, 19:20
powiem ci tak, mitsubishi to nie jest przecietne autko, niekazdy mechanik potrafi je naprawic wiem cos o tym, moze jedynie tylko go całkiem popsuc, dzisiaj zaczał mi silnik nierowno pracowac na wolnych obrotach tak delikatnie, z tad moje podejrzenia na swiece lub kabel,w 4 cylindrowce jak silnik pracuje na jedna swiece mniej to jest to odrazu widoczne, tutaj jak swiec jest 6 i jedna zaczyna szwankowac to sam przyznasz ze bedzie to mało widoczne
diabelll - 14-12-2011, 19:23
moim zdaniem waldi-1, gadasz troche glupoty podmieniac czesci mozesz sobie do woli nic sie nie stanie i nic nie trzeba programowac .... podejrzewam ze spawaniem urypales sonde lambda albo padla ze starosci blad nie bedzie wyswietlany na komputerze
waldi-1 - 14-12-2011, 19:37
ok, to wykrece sonde lambda i ja pomierze, sie zobaczy
mario mario - 14-12-2011, 21:11
Owczar napisał/a: | mario mario napisał/a:
cewka musi generować większe napięcie, właśnie dlatego cewki padają w galach, które są zagazowane.
Pierwsze słyszę... Od kiedy ECU samochodu wie, że jedzie na gazie i nakazuje cewce generować większe napięcia? Z tego co wiem, to cewka na gazie i na PB działa identycznie. Jedyna różnica jest taka, podczas jazdy na gazie wcześniej zauważamy niedomagania układu WN. Nie ma tutaj mowy o wcześniejszym zużywaniu przewodów, cewki i modułu. |
Wszystko zaczyna się od świecy. Świeca do zapalania mieszanki benzynowej ma inne parametry, a to dlatego, ze mieszanka benzynowa stawia mniejszy opór. Czyli mieszanka ta stwarza lepsze warunki do przeskoku iskry niż mieszanka gazowa, która stwarza większe opory dla przeskoku iskry. Niektórzy w starych modelach aut zmniejszali przerwy pomiędzy elektrodami świec, aby zmniejszyć ten opór w strefie pomiędzy tymi elektrodami. W galantach V6 są zalecane platynówki, a ich nie można "sklepywać" można zastosować fabryczne świece o zmniejszonej przerwie między elektrodami np. 0,8 mm. Następną przeszkodą dla iskry jest przewód ze swoją opornością, dlatego zaleca się przewody z mniejszą opornością co by większa moc poszła na świecę. Kiedyś dobre przewody robił sentech, ale za to nieżywotne ze względu na izolacyjność. Można pokusić się o magnicory ale trzeba dysponować gotówką w kwocie 600 zł. Pozostaje nieszcęsna cewka, która i tak uchodzi za słaby element naszych aparatów zapłonowych to jeszcze musi sprostać wypchnięciu napięcia które spowoduje iskrę na końcu całej drogi. Opory jakie spotyka na drodze powodują że szybciej ulega zniszczeniu, przeważnie przez temperaturę.
Ja nigdzie nie pisałem, ze ECU wysyła większe napięcie na cewkę, ale faktycznie z mojej wypowiedzi można było tak wywnioskować. Cewkę wykańcza palec, który zużyty powoduje uchodzenie napięcia nie tędy co trzeba czyli do elektrod kopułki, tylko najbliższą drogą do masy - blok silnika, następną jest kopułka, która zużyta potrafi świecić w nocy, złe przewody - straty przewodzenia i dodatkowy opór, a poza tym zużywająca się izolacja i łatwiejsza droga dla uciekania napięcia do metalowych elementów silnika i na końcu świeca, która swój opór też stawia. Racją jest, ze to wszystko powoduje, ze pierwsza pada cewka a wina to zbyt duży opór na drodze cewka - elektrody świecy.
Podtrzymuję swoją opinię, ze na Lpg cewka, przewody i same świece szybciej się zużywają.
KaWu - 16-12-2011, 14:03
mario mario napisał/a: | Podtrzymuję swoją opinię, ze na Lpg cewka, przewody i same świece szybciej się zużywają. |
Każdy może mieć swoją
Ja przychylam się w stronę Owczara i z Twoim stwierdzeniem
mario mario napisał/a: | ...właśnie dlatego cewki padają w galach, które są zagazowane |
niestety nie mogę się zgodzić.
Jak niesprawny układ WN to czy to Pb czy lpg może zabić cewki.
Znam Gala z przebiegiem ok 150kkm na gazie i jeszcze ma oryginalne cewki.
m6riano - 16-12-2011, 20:22
KaWu napisał/a: | Znam Gala z przebiegiem ok 150kkm na gazie i jeszcze ma oryginalne cewki. |
Znam gala co ma 370tkm z czego 170t na LPG i też ma ori..;-)
Kamil_Ziomek - 17-12-2011, 15:28
m6riano, Pisze chyba o swoim galu ?? więc wie co ma. A tak mi do głowy przyszło żebyś ściągnął rurę przed przepustnicą i jak ktoś wciśnie gaz delikatnie czy przepustnica się od razu otwiera.
Owczar - 17-12-2011, 18:48
diabelll napisał/a: | podejrzewam ze spawaniem urypales sonde lambda albo padla ze starosci |
Nawet bez sond nie będzie takich objawów.
waldi-1 - 17-12-2011, 21:32
sobda jest ok , ale co sie okazało wtrysk jest do wymiany, po załozeniu tego jest juz ok, lub to jakis zbiego okolicznosci i samo sie naprawiło, tak jak samo sie popsuło
|
|
|