patrycjuszek - 13-02-2012, 22:28 Honda CR-V II ma czułą kontrolę trakcji, na zimę przy 90 km/h po śniegu się przydaje. Natomiast w terenie jak przód zaczyna mielić to komp zmniejsza obroty i się wtedy tył załącza ale już silnik nie ma mocy i dupa z jazdy. Jak się zrobi VSA OFF to jest inna jazda. Przód mieli a tył od czasu do czasu pomoże. Nieraz po głębokim błocie się jeździło, raz nawet Grand Vitare wyrywałem z błota i Honda sobie poradziła. Jest też takie zabezpieczenie, że jak koła przednie przekroczą pewne obroty to tył już się nie załączy żeby Haldexa nie rozwalić. 
Ojciec kupił w salonie w 2010 roku 2.0 v-tec 150 ps, leje paliwo i jeździ, na trasie da się zejść do 8l/100km, zrobił już 100kkm i żadnej awarii. Outek 2.4 z fabrycznym gazem to jest ciekawa propozycja: Muciek - 14-02-2012, 10:37 Jeszcze zanim mój tata kupił Outlandera, a była to też zima to mieliśmy okazję zobaczyć CR-V i wtedy właśnie mój tata stwierdził, że nie chce i nie kupi tego samochodu. Był dość duży śnieg i wyjazd z parkingu. Kierowca Hondy gaz i jedzie, samochód buksował kołami w śniegu przez 5m zanim tylny napęd się załączył, także nie chciałbym widzieć jak on sprawia się w kryzysowych sytuacjach. Kiedy mój tata to zobaczył to tylko się roześmiał i pojechał dalej. rezon - 14-02-2012, 20:18 Nie wiem jak w innych miastach/regionach, ale w Rzeszowie serwis Hondy uważany jest za jeden z najlepszych ASO - nie słyszałem/nie czytałem żadnej złej opinii na ich temat, co też nie jest wg mnie bez znaczenia przy wyborze samochodu. O jakości obsługi budki z logo ASO Mitsubishi niedaleko Rzeszowa już się wypowiadałem, zresztą nie tylko ja. -WALDOR- - 14-02-2012, 21:35
z całym szacunkiem ale gość chce kupić suv-a za 60 tysi...czyli przy dobrych wiatrach 5-6 latka...jaki serwis gwarancyjny ja sie pytam??...po gwarancji wybierze sobie dowolna stacje obsługi a dostępność części jest spora... ...pomijam już fakt,że jest z Poznania i średnio go interesuje oddalony o 520km serwis w okolicach Rzeszowa ... przemilcze już fakt ,że CRV z prześwitem poniżej 16cm i takim napędem to może na lans po mieście się nadaje, ale w teren nawet ten lekki ni chu chu... mitsu00 - 14-02-2012, 21:53
 To auto wogole nie nadaje sie na zadne wypady nawet lekko-terenowe.
rezon - 16-02-2012, 14:16
Muciek - 16-02-2012, 16:34
Mój tata nie naprawia nic w ASO. Ma zaprzyjaźnionego mechanika, bardzo dobrego i rzetelnego zresztą, może nie jest najtańszy ale przynajmniej wie co robi i nie zdziera kasy tak jak ASO. Nawet Outlandera nowego jak puknęli to nie był robiony w ASO, tylko właśnie u tego mechanika. Jak ktoś lubi przepłacać za taką samą robotę to już jego indywidualna sprawa. TomiF19 - 16-02-2012, 18:10 Kupuj Outlandera 3.0 w benzynie. Jest to jedyny słuszny silnik do tego auta. A spalanie na poziomie ok. 12l /100km przy nawet dość dynamicznej jeździe nie jest czymś strasznym. I to ruszanie spod świateł bezcenne |
||||||||||||||||
