wojzi - 07-03-2012, 15:29 RnS odpada niestety.... Renia 38 skończy a i w spadku jestem współwłaścicielem nieruhomości (w stanie surowym) w Zawoi. Tyle, ze Zawoja 86km od miejsa pracy..... Tomek - 07-03-2012, 15:37
pójdziesz do banku i tam na kogo trafisz? na doradcę, tyle, że pracującego dla 1 konkretnego banku, wtedy masz jeszcze gorzej, bo już wiesz jaki bank Ci ten doradca wybierze
no to jak?? to ja wybieram czy doradca?
dlatego też mówię o dobrym doradcy, a nie doradcy
to też zależy od banku, trzeba czytać ja np. przy obecnym kredycie mam obniżkę o 0,3 za posiadanie konta+obrót na karcie min. 1000 zł to mnie akurat nic nie kosztuje
to jest najważniejsze
czasami niektóre biura kredytowe mają wypracowane relacje z bankami i mogą mieć lepszą prowizje, albo marżę w sumie dużo by pisać, jak wojzi masz szczegółowe pytanie to dzwoń, jestem na świeżo z tematem i mam dośw. też ze starym kredytem, który mam na obecne mieszkanie wojzi - 07-03-2012, 15:38 "Dopłaty mogą być stosowane, jeżeli docelowy kredytobiorca, z wyjątkiem osób, o których mowa w art. 3 ust. 1 pkt 2 (czyli z wyjątkiem osób samotnie wychowujących dziecko), złoży wniosek o kredyt preferencyjny najpóźniej do końca roku kalendarzowego, w którym kończy 35 lat. Jeżeli wniosek składają małżonkowie, warunek ten dotyczy młodszego małżonka," Ok. Tu się kwalifikujemy ale drugi wrunek nas wyklucza... Chooper - 28-03-2012, 23:15 wojzi Jak sprawa kredytu jest jeszcze aktualna, to w razie zainteresowania, daj znać, to przyjrzę się bliżej Twojej sprawie, i może uda się wypracować fajne warunki kredytu, odległość nie ma tu znaczenia, ale kilka danych będzie potrzebnych do analizy. P.S. w kwietniu marże idą w górę. pozdrawiam diabelll - 29-03-2012, 23:25 wojzi, czemu tam  nie lepiej w strone balic kryspinowa liszek i okolic ,typu zabierzow krzeszowice itp moim zdaniem to dobre lokalizacje a niedaleko mozna znalesc cos fajnego za nieduze moim zdaniem pieniadze i juz
wojzi - 29-03-2012, 23:29
twoim zdaniem 
Po wstępnych rozmowach z doradcami kredytowymi wiem, już, że nie tylko Krak, ale wszelkie Skawiny, Wieliczki, Niepołomice, Dobczyce, Zabierzowy, Alwernie i inne ościenne nie wchodzą w grę. Łapiemy się na Libiąż, Chrzanów, Trzebinia, Tarnów, Nowy Sącz, Suchą Beskidzką ewentualnie Śląsk - co też rozważamy. mkm - 29-03-2012, 23:50
Czyli pomalutku zbliżasz sie do odległości jaka dzieli Kraków z Zawoją 
To jest tragedia, żeby przy dwóch osobach pracujących nie było człowieka stać na spłatę stosunkowo niewielkiego kredytu... Myśl o przebranżowieniu... jakaś agroturystyka jak Zawoja dałaby sie zaadoptować... może to jest przyszłośc łupić bogatych cudzoziemców... Język znasz, internet też. Bo opcję, że sie w budżetówce poprawi raczej mozna między bajki włożyć
Marcin-Krak - 30-03-2012, 08:52
Brane pod uwagę były mieszkania nowe i z rynku wtórnego? Bo jeśli w Krakowie często różnicy w cenie między nimi nie widać, to w ościennych lokalizacjach prędzej. Tomek - 30-03-2012, 08:59
ale perspektywy w tarnowie/sączu masz jednak inne niż w Zawoi
z tego wszystkiego wziąłbym śląsk albo chrzanów/trzebinie na śląsku znajdziesz prace bez problemu, miast tam masz wiele, zarobki dobre, ceny mieszkań niskie, MM dobrze rozwinięte, i życie ogólnie tańsze niż w krakowie chrzanów/trzebinia ma taką zaletę, że możesz dojeżdżać do Krakowa/Katowic do pracy Tarnów odpuść, zycie/usługi co prawda tanie, ale perspektywy/rozwój tam żaden z pracą różnie |
||||||||||||||||||||||||||||
