To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - [EAx 97-04] [EAx 97-04] Galant 2,5V6 2003 Nasielsk

fj_mike - 16-04-2012, 23:55

wyderka napisał/a:
mógł chociaż napisać SMS ze sprzedane

Ty dzwoniłeś do niego czy luniu1 dzwonił?

Jutro rano zacznij od telefonu.

Uparłeś się na tą sztukę :P

wyderka - 16-04-2012, 23:57

nom :P jak ja dzwoniłem to nie odbierał :roll: , rano zadzwonię i się okaże po pracy napiszę co wyszło z tego
luniu1 - 17-04-2012, 00:04

ja dzwoniłem dokładnie o 22:02 żeby się zapytać co z tym cłem powiedział facet że właśnie auto zostało sprzedane ale było oclone!
bbandi - 17-04-2012, 00:04

Mógł napisać opcja "kup teraz" po wcześniejszych oględzinach - na ogół jest tak że tego typu zakupy jak Ty robi mało osób :P to może sie nie spodziewał.
Ale jeśli już sprzedał to możecie mieć delikatną sprzeczkę bo bedzie musiał podatek odprowadzić na allegro.

luniu1 - 17-04-2012, 00:06

100zł jest prowizja od sprzedania na moto.alle
wyderka - 17-04-2012, 08:37

chłopaki autko aktualne :lol: mam win JMBLREA5W1Z001985 z tym że jest to 2001 rok prawdopodobnie więc jestem kryty przez allegro bo towar niezgodny z opisem :lol: :lol:
robertdg - 17-04-2012, 08:41

Derpin napisał/a:
uderzenie podobne do tego które miał Jogurt swoim PowerWagonem 1
Herezje wypisujesz
Derpin napisał/a:
wiem kto naprawia powerwagona i wiem, że podłużnice były lekko ruszone, od osoby która naprawia powerwagona mam też info że podłużnice w galancie są z plasteliny, i przy każdym uderzeniu gdzie wylatuje pas przedni wymagają mniejszego bądź większego prostowania. Niestety galant za coś dostał te 4 gwiazdki w euro ncap więc musiał się ładnie i kontrolowanie składać ;)
może zacytuje słowa tej osoby "włożysz dłuższa rurkę i jak masz trochę pary w rękach to możesz kształtować w dowolną stronę". Więc tak jak piszę kwestia tego żeby kształtować zgodnie z wymiarami jakie przewidział producent bo może być buba, mimo strzału niewielkiego i równie niewielkiego nakładu pracy.
Ja Cię proszę nie wyrażaj się jak handlaruspospolitus. Tak szczerze powiedziawszy to zaczynam wątpić czy wogóle widziałeś PW I
wyderka, co do ogłoszenia, rocznik wedle wyposażenia napewno po 2001, uderzenia raczej zaliczające się do mało szkodliwych - szkoda, że nie sa udostępnione zdjecia prawej strony, no bo co ja się okaże, że auto poszło ślizgiem (stąd większe ślady po prawej części wzmocnienia i podłużnicy), zwróć uwagę że chłodnica płynu wspomagania (te aluminiowe rureczki) sąnietknięte ale bardzo blisko uderzenia. Żeby stwierdzić czy podłużnica przyjęła moc uderzenia należałoby zerknąc na strefy zgniotu i szczeliny drzwiowe.

Kupno takiego auta to tak jak kupno kazdego innego od handlarza, z tym, że jak kupujesz lśniąca igiełke to nie wiesz co kryje się pod powierzchnią wosku, wymiany serwisowe i pozakupowe obligują każdego więc tutaj bym się nie spuszczał nad twierdzeniem, że moga być luzy w zawieszeniu czy układzie kierowniczym, bardziej bym sie obawiał o stan silnika i skrzyni gdyż widać, że auto służyło komuś w drodze i kto wie o ile są przeciągnięte wymiany serwisowe, a może nieszczęściem dla właściciela który zrobił przegląd w ASO rozbił się w piątek 13-go :?: Nikt tego nie wie

Ryzyk fizyk, idąc ulica nie wiesz czy jakieś auto nie złapie kapcie i zostaniesz rozjechany gdyż kierowca nie mógł zapanować nad autem.


wyderka napisał/a:
JMBLREA5W1Z001985
Druga połowa 2002rok - farciarz, bliski ideału wsad do VR-a za takie piniądze ;-)
Tomek - 17-04-2012, 11:12

Derpin napisał/a:
uderzenie podobne do tego które miał Jogurt swoim PowerWagonem 1, wiem kto naprawia powerwagona


też wiem kto naprawia
ale z całym szacunkiem to powerwagon oberwał całym przodem równo i mocniej
popatrz się na zdjęcia PW1 i zobacz jak ma złożone w harmonijkę błotniki i jak jest złamany za kielichami

[ Dodano: 17-04-2012, 11:12 ]
tutaj auto dostało środkiem, jakby o słup

[ Dodano: 17-04-2012, 11:17 ]
wyderka, jak Ci zależy to walcz
ale jak już sprzedał to niewiele zdziałasz, choć mógłbyś w sądzie domagać się wydania przedmiotu umowy

fj_mike napisał/a:
Gorzej będzie jak tobie go sprzeda. Po zdjęciach stanu zawiechy, silnika i innych nie stwierdzisz.
Równie dobrze, może być niezła mina.


to wtedy może się zasłonić tym, że przedmiot jest niezgodny z umową
w umowie (treść aukcji) masz 2004 rok

Anonymous - 17-04-2012, 12:11

robertdg, tomek84, widzicie tylko jedno słabe zdjęcie i już wiecie czy to auto ma ruszone podłużnice czy nie. :roll: Widziałem PW1 i gościu który to składał ma pojęcie o tym co robi, do tego to nie pierwszy jego galant lekko pacnięty w przód, i jeżeli mówi że każde uderzenie które wymaga przeszczepu pasa przedniego w galancie wymaga też zazwyczaj lekkiego ruszenia podłużnic to mu wierzę.
tym bardziej, lepiej żeby wyderka, spodziewał się najgorszego a nie nastawiacie go, że to żadne uderzenie i będzie gites, jak by było tak gites to handlarz sam by sobie zrobił i przytulił pieniążki.

aa i PW1 już jeździ zostało ogarnąć kosmetykę :P

wyderka - 17-04-2012, 20:22

a więc tak, auto ma delikatnie ruszoną podłożnice :? , a sprzedający nie jest właścicielem na dodatek prawdziwy właściciel coś miesza z dokumętami :shock: , tak więc odpuszczam sobie, temat do zamknięcia i dziękuje wszystkim za pomoc.
fj_mike - 17-04-2012, 20:27

wyderka, tylko się cieszyć z takiego takiego obrotu sprawy

wyderka - 17-04-2012, 20:28

trochę szkoda no ale trudno


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group