krzychu - 16-10-2012, 18:58
Minąłeś się z powołaniem. Powinieneś pracować w marketingu... Teraz weź postaw się z drugiej strony (jako ktoś nie przekonany do tego Milersa) i czy takie teksty Cie przekonają? Valvoline jest super fantastyczny, extra ultra strong i ogólnie tam inżynierowie na pewno się bardziej starają bo są niemieccy, a angole to tylko leżą przed firmą jak tylko słońce zaświeci, a jak nie świeci to tylko ściemniają do 17-stej... Na pewno nie wymyślili nic lepszego.... A tak w ogólę technika motoryzacyjna w Niemczech idzie bardziej do przodu niż w Anglii. 
Może jakieś konkrety? Ja tam się nie znam na tych danych o olejach może na podstawie samych tych danych wynika który lepszy? Ps. Zapisy z tupolewa też wysyłali do USA... W tym kontekście to w tym USA to chyba nie za dobrzy fachowcy są?
Ps2. Mam jakiś płyn do szyb od Sonox-a z nano może warto go dolać do oleju? 
jaceksu79 - 16-10-2012, 19:07
stopniowo...poczekamy.. rynek sam pozna się na dobrym produkcie.. w dzisiejszych czasach tylko jakością można podbić ten rynek... a tak w ogóle to pojechałeś po bandzie  bo co Ci mam napisać? to, że w M jest najmniejszy współczynnik tarcia niż w jakimkolwiek innym oleju sprawdzałem? To, że najdłużej one żyją w przeprowadzanych indywidualnych testach? co jeszcze?
krzychu - 16-10-2012, 19:10
Może przytoczyć jakieś testy, karty techniczne, wykresy, zdjęcia silników/skrzyni. Bo ja kiedyś gdzieś widziałem taki test tarli czym od tulejkę i lali na to olej. I powiem Ci, że tam Valvoline wyszedł super 
jaceksu79 - 16-10-2012, 19:10
chcesz konkrety? to przyjeżdżaj do Augustowa na hamownie.. zalewamy czym chcesz Twój silnik i skrzynię robimy kilka pomiarów... spuszczamy i zalewamy M i sprawdzamy.. ok? [ Dodano: 16-10-2012, 19:12 ]
mogę Ci zrobić taki test i możesz wybrać jaki chcesz olej do testu... a ja wybiorę kujawski i wypadnie najlepiej  powaznie
krzychu - 16-10-2012, 19:12
Spoko, trochę daleko... Tylko, że pierwsze trzeba by zalać świeżym olejem np. Valvoline, a potem porównać z Milersem. Więc na okrągło 2 oleje do skrzyni i silnika jakieś 700zł + hamownia... Może ktoś to już przeprowadził. A druga rzecz małe opory to nie jedyna rzecz którą olej powinien potrafić. jaceksu79 - 16-10-2012, 19:17 krzychu, ja nie pisze o oporach, bo opory wynikają z reologii danego oleju czyli lepkości, a piszę o współczynniku tarcia. Podkreślam tez wysoką trwałość i zdolności myjące no ale jak lubisz oglądać zdjęcia  to masz fotkę z innego forum silnika diesla alfy jeżdżącego na zwykłym półsyntetyku millersa XFE 10W40
naprawdę niespotykana czystość jak na semisyntetic w porównaniu do konkurencji żebyś zobaczył/usłyszał osobiście jak on niesamowicie wycisza silnik w porównaniu np. do shla 
RalfPi - 16-10-2012, 19:22
Zgadzam się z Krzychem- z pewnością jesteś spec, ale do marketingu nadajesz się idealnie (bez obrazy) 
Krótko - dlaczego Olej Millers'a (zgodnie z opiniami w Necie) powoduje szybszy wzrost temp. silnika w zimie; czy nie jest to związane z większym tarciem...?? I jak możesz, to zdradź laikom (takim jak ja ) na co zwracać uwagę i dlaczego Millers jest taki wypasiony ??
PS Prawdę mówiąc to też bardziej ufam (zdecydowanie!) niemieckim inżynierom, czy japońskim... Pozdrowienia! krzychu - 16-10-2012, 19:31
Na shellu faktycznie silnik chodził mi głośniej to fakt, więc nie dziwne, że pracuje ciszej. Zdjęcie fajne, ale u mnie też tak wygląda przynajmniej z góry. A co do szybszego nagrzewanie to albo opory albo mniejsza pojemność cielna samego oleju co też raczej nie jest dobre... Może bym i przetestował Milersa, ale na moim kasatorom luzów zaworowych służy valvoline więc niestety.
To już napisał. Bo mam nano i inne rzeczy których nawet spece w USA nie rozgryźli... Przy okazji myje, a nie ma detergentów. jaceksu79 - 16-10-2012, 19:33
nie absolutnie nie obrażam się... tym bardziej, że to wcale nie jest prawdą..bo żeby tak było to dawno bym już jeździł granturismo a nie ssangyongiem w leasingu
absolutnie nie... jeżeli jest taki fakt to należy traktować to jako zaletę.. poza tym szybszy wzrost temp. w porównani do jakiego oleju, jaka lepkość, jakie millers ? to bardzo ogólnie jest napisane.. [ Dodano: 16-10-2012, 19:35 ] krzychu, spróbuj.. poważnie co tracisz? tylko ustalimy jaki olej M.. jak będzie gorzej to pochylę czoło z wielką skruchą.. co Ty na to? [ Dodano: 16-10-2012, 19:36 ]
  uszczypliwe i zgryźliwe nie mające się do rzeczywistości
detergenty ma , a nie ma rozpuszczalników [ Dodano: 16-10-2012, 19:42 ] krzychu, jaki valvoline stosujesz? [ Dodano: 16-10-2012, 19:51 ]
o proszę  jak widać nie są to omamy
[ Dodano: 16-10-2012, 19:54 ]
jak napiszę, że bardzo specyficznie modyfikuje warstwę wierzchnią w parze ciernej coś Ci to mówi? To,że przy stosowaniu M jako jedynym z olejów nie widziałem zjawiska fretting-u pomiędzy pierścieniami i gniazdami w tłoku? To, że jako pierwsi na świeci zrobili typowy olej do diesla... Jako pierwsi na świecie zrobili olej na potrójnej bazie estrowej... To, że 6 z 10 teamów BTCC (wyscigowe mistrzostwa Wilekiej Brytanii 2009) uzywa olei Millers Oils Motorsport To, że olej CFS 10w60 zostal uznany przez niemiecki fan klub Lancera Evo za najlepszy olej do zmodyfikowanych Evo 9 - likiwduje calkowicie niepozadane "stukanie zaworów" ITD na dziesiątki, setki przykładów
nie tylko on ma nano, ale nano bywa różne tyku - 16-10-2012, 20:08 Panowie temat jest : Jaki olej wlałeś do swojego Lancera? Może już starczy tych wywodów. Pochwalcie się co wlaliście i dlaczego, po co takie głupie uszczypliwości. jaceksu79, już udowodnił swoje, wiemy co jest najlepsze według niego , a na jakich olejach inni jeżdżą ?
jaceksu79 - 16-10-2012, 20:11
dodając - jest nas zdecydowanie więcej
[ Dodano: 16-10-2012, 20:14 ]
na wszystkich marketingowych produktach w Polsce  myślę, że i tak castrol przeważa
Tak na marginesie zapytam stosował ktoś bądź stosuje oleje ROYAL PURPLE? Też tym się zajmuję i nawet mogę fajne filmiki pokazać np. http://www.youtube.com/watch?v=8dEFGJqpCMY ale nie robię tego, bo royal-a polecam dużym amerykańcom krzychu - 16-10-2012, 20:31
Synpower 5W40. Ogólnie jest moda na 5W30, ale mój 4G63 tnie przy 7600. jaceksu79 - 16-10-2012, 20:53
To muszę Ciebie troszkę zmartwić, bo: jest to syntetyk trzeciej grupy, a oznacza to, że jest hydrorafinowany . Krótko mówiąc nie jest to olej syntetyczny. Dodatkowo po około 8tys km bardzo drastycznie spada jego lepkość co gorsze, że brudząc się gęstnieje i wzrastają opory w silniku. Mocno absorbuje paliwo, tzn rozcieńcza się...(opinie intern) Jakie masz teraz uczucia? zostałeś oszukany, że to pełen syntetyk? Czy masz za złe do mnie, że to Tobie napisałem?
Zwróć uwagę jak powstaje olej, to wtedy zobaczysz różnicę między olejem HC i pełnym syntetycznym jakim jest millers XFS 5W40 
krzychu - 16-10-2012, 21:03
A skąd masz takie informacje skoro producent podaje:
http://valvoline.pl/engli.../synpower_5w-40 Mówisz, że kłamie w żywe oczy? Różnica między hydrokrakiem a prawdziwym syntetykiem jest właśnie w słowie full przynajmniej tak było 2-3 lata temu kiedy wybierałem olej jakim zaleje silnik. jaceksu79 - 16-10-2012, 21:37
Po 1. nie ma 100% PAO Po 2. ani estry Po 3. około 1,3% popiołów 
Po 4. Jest objęty podatkiem akcyzowym- oleje w pełni syntetyczne są zwolnione z akcyzy Żyjesz jeszcze? Jak to powiada mój ojciec: "na płocie pisało pupa, facet pogłaskał i szpela wbił "
Właśnie między innymi za to szanuję millersa - BO TO CO NAPISZE JEST PRAWDĄ OCZYWIŚCIE JEST TO TYLKO MOJA OPINIA  jak i w/w nie podparte testami jedynie wygoglowane
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
