Carisma - Techniczne - Xenon w Carismie
Anonymous - 03-01-2007, 08:16
Chooper napisał/a: |
....uwierz mi, że jest |
i to ogromna, kilka tygodni temu podlasie bylo spowite mgla przez okolo tygodnia ale nie jakas tam mgielka ale taka "ze konie sie dusily", a tak powaznie to bylem juz sklonny wyjac gorne zarowki (bo samych halogenow nie da sie zapalic) aby wlasnie te przednie lampy nie robily mi "sciany" przed samochodem.
przecwimgielne ladnie oswietlaly droge przed samochodem.
ja u siebie lampy reguluje wraz ze zmiana ogumienia czyli dwa razy w roku.
Krzyzak - 03-01-2007, 08:18
arturro napisał/a: | przednie lampy nie robily mi "sciany" przed samochodem |
to normalne przy lampach ustawionych w miare pionowo - zupelnie inaczej jest np. w Megane I, Matizie czy Lanosie - tam lampy swieca w 'sufit' i robia biala sciane podczas mgly
Anonymous - 03-01-2007, 08:52
Krzyzak napisał/a: | zupelnie inaczej jest np. w Megane I, Matizie czy Lanosie - tam lampy swieca w 'sufit' i robia biala sciane podczas mgly |
Tak, ale w Megane 1 można jeździć na przeciwmgielnych przednich i tylnych przy włączonych postojówkach, więc tak jak napisał
arturro napisał/a: | bylem juz sklonny wyjac gorne zarowki (bo samych halogenow nie da sie zapalic) aby wlasnie te przednie lampy nie robily mi "sciany" przed samochodem |
nie ma problemu we mgle. A jeśli już chodzi o Megane.
Mój ojciec jest w posiadaniu Megane Classic z 2000 roku, a teść Megane Scenic z 2001. Szczerze powiedziawszy rzadko zdarza się w aucie tak dobre oświetlenie jak w Megankach.
Aha i dzięki Panowie za skuteczne wybicie z głowy tego pomysłu z Xenonami....
Krzyzak - 03-01-2007, 09:30
z tym megane to tylko przyklad - jechalem jakis 1.5 miecha temu megane 1 i przy lampach z Galanta E32 to sa swieczki...
ale i tak najbardziej gosc narzekal na zawieszenie - mowil, ze czasem co 2 tyg. musi laczniki wymieniac, jak mu zwrocilem uwage, ze chyba nie wlaczyl swiatel, to byl zaskoczony, bo tez sadzil, ze nie jest zle
Anonymous - 03-01-2007, 13:04
arturro napisał/a: | bo samych halogenow nie da sie zapalic |
We wszystkich moich dotychczasowych samochodach można było użyć przeciwmgielnych bez mijania, byleby tylko włączyć pozycyjne. I przyznam że dwa razy trafiłem na taką nocną mgłę że bez przeciwmgielnych to tylko zjechać na parking i przeczekać do rana. Krótkie dawały tylko białą ścianę i trzeba je było wyłączyć.
Krzyżak, rozumiem że gdy piszesz o oślepianiu przeciwmgielnymi kierowców ciężarówek, to masz na myśli noc i dobrą widoczność?
JCH - 03-01-2007, 13:17
Chooper napisał/a: | JCH napisał/a: | stwierdzić jaka jest różnica z "halogenami" i bez. |
uwierz mi, że jest | Nie w tym rzecz, że nie widzę różnicy lub nie wierzę, że ta różnica jest, tylko dawno już nie było w moich rejonach takiej mgły aby to stwierdzić organoleptycznie Te ostatnie mgiełki to ........
Anonymous - 03-01-2007, 18:39
Ja dalej nie kapuje co wam daja przeciwgielne. Jezeli macie je tak swietnie ustawione to oswietlaja kilka, kilkanascie metrow drogi. Co do pobocza to zwykle swiatla mijania oswietlaja je wystarczajaca. No chyba ze chcecie patrzec co kto ma na podworku. Jezeli macie niedoswietlone pobocze radze ustawic sobie swiatla mijania ewentualnie zainwestowac w nowe zarowki. Ile razy mijam sie z kims kto ma wlaczone przeciwmgielne tyle razy mam ochote mu...
Anonymous - 03-01-2007, 21:48
porobilem troche fotek jak to wyglada tzn same mijania, mijania plus halogeny, dlugie, i dlugie plus halogeny.
zaraz stworze topic ze zdjeciami i tam bedziemy mogli kontynuowac rozmowy.
za kilka chwil link.
OK koniec dyskusji nt co lepiej swieci w tym temacie, do dalszego rozwarzania na ten temt zapraszam tu: http://www.mitsubishi-gra...p=105378#105378
|
|
|