MitsuManiaki.com - KLUB MITSUMANIAKÓW:)
Firebee - 14-05-2005, 08:58
No to proponujcie Panowie, mozemy kazdego nowego klubowicza najpierw mianowac jako support a op jakims czasie jako member z wszelkimi z tego przychodzacymi gratyfikacjami..
Pozdrawiam
Firek
Grześku - 14-05-2005, 20:27
Skoro trzymamy się układu kija i marchewki to propozycję mam taką: ponieważ już niektórzy mają numerki to traktujemy ich jako "member" (nie lubię słowa członek ) pozostali, którzy wyrażą chęć przystąpienia do klubu automatycznie dostają status "support" i członkowstwo w klubie, ale bez numeru. Tak jak napisał Jackie: po jakimś czasie, czy na podstawie głosu klubowiczów, czy bardziej wąskiego grona ożekających - awansuje dostając swój numer klubowy.
Zostaje tylko określić jakie wytyczne powinien spełnić żeby zostać pełnoprawnym członkiem (nie lubię..) klubu.
Firebee - 14-05-2005, 21:44
Grześku napisał/a: | "member" (nie lubię słowa czonek ) |
Masz na myśli "trzonek" ? Tez nie lubie tego wyrazu :/
Pozdro
Firek be
Grześku - 14-05-2005, 22:38
Myślisz że tylko ty potrafisz się zamknąć w sobie jak się na Ciebie krzyczy?
Mała literówka którą już poprawiłem, byłem przed kolacją i zjadłem literkę. Wielka mi rzecz
Firebee - 16-05-2005, 16:43
jak zauważyliście pewnie każda osoba należąca do klubu otrzymuje podpis nad avatarkiem "mitsumaniak".. Jesli ktos jest w klubie a nie ma tego wpisu w avatarku prosze o info do mnie lub do Hubeeerta na pw.
Pozdrawiam
Firek
kordiank2 - 21-05-2005, 10:46
no nie wiem, zaiste, twardy to orzech...
sam nic nie zaproponuję, ale z kilku postów tego tematu bije jakaś tęsknota za komuną, może lustracjami, legitymacjami i TPPR.
Jako ofiara poprzedniego systemu, apeluję: ludu robotniczy związku mitsumaniaków, opamiętaj się! żadne weryfikacje, punktacje czy ograniczenia nic tu nie pomogą, kto zechce namieszać, to namiesza i jeszcze nakwasi. rozumiem, że jakiejś swawoli nie powinno być, ale wszystkie pomysły z jakimiś nawet drobnymi formami restrykcji we "wciąganiu na członka", nawet jeśli spotykają się ze zrozumieniem, to jednak w jakiś sposób - po pierwsze: czynią weryfikujących (czy to osoby, czy okoliczności) w oczach kandydatów, z mety "korupcjogennych" i po drugie: swoją istotą zniechęcają. rozumiem, że dobrze jest chuchać na zimne i, że strzeżonego... ale każda forma weryfikacji, to restrykcja, a restrykcja, to kara, więc dlaczego kara jeśli nic jeszcze złego nie zrobiłem - taka pokrętna logika.
Firebee - 21-05-2005, 11:04
narazie to były gdybania i propozycje.. Nikogo nie będziemy sprawdzać ani testować.. Każda chętna osoba otrzyma swój numerek klubowy..
Pozdrawiam
Firek
Hubeeert - 21-05-2005, 13:22
Kto jeszcze nie ma "mitsumaniaka" pod awatarkiem a chciałby mieć i należy do Klubu proszony jest o info na PW.
Matejko - 21-05-2005, 14:28
ja poprosze to samo co Ty masz
|
|
|