[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] hamulce
Anonymous - 19-06-2007, 08:10
Dokladnie zgadzam sie z moim przedmowca LUKASY niszczyly tarcze u mnie :/ zmienilem na Kashiyamy i jest ok zobaczymy ile km na nich zrobie... pozdrawiam
Anonymous - 19-06-2007, 09:31
Dziękówka koledzy, wobec tego nie mam wyjścia i zakładam Kashiyame bo na EBC czy BREMBO niestety mnie nie stać choć pewnie są lepsze.Pozdro i dzięki za rady
harpagan - 19-06-2007, 09:40
Kuczan napisał/a: | A co powiecie o klockach Kashiyamy ?? Używa ktoś ?? Warto kupować czy lepiej nie ?? |
Z moich obserwacji do normalnej jazdy daja rade i nie mozna im nic zarzucic
Za to kilka szybszych zakretow i dohamowan z lewa i niestety zapominasz ze masz hamulce
Anonymous - 19-06-2007, 09:57
Na szczęśćie nie urządzam sobie rajdów, rzadko jeżdze pow 140 więc myśle że sprawdzimy Kashiyame
harpagan - 19-06-2007, 10:17
W takim razie smialo moge polecic
Za ta cene dobre klocki
piwkotom - 19-06-2007, 10:21
odnosnie tych magicznych klockow polecam watek1 i watek2 .
Klockow jak najbardziej nie polecam, mam kochajaca zonke i zycie mi mile
wichura1 - 19-06-2007, 11:02
piwkotom z tamtego wątka:
slo_mo napisał/a: | Ja u siebie też ujeżdzam klocki Kashiyama - w porównaniu do poprzednich klocków no name są lepsze (szczególnie że nie brudzą tak felg). |
Można też załozyć AKEBONO są lepsze i droższe od Kashiyamy, ale brudzą felgi. Ja ostatnio też sie skusiłem na Kashiyamy, bo musiałem je wymienić przed wyjazdem na wakacje. Wszyscy zakładacie FERRODO i LUCAS-y do zwykłych tarczy, a potem co drugi wątek, o przetaczaniu tarczy i drżeniu kierownicy przy hamowaniu. Przy spokojnej jeździe (jeżdżę max 110km/h) Kashiyama jest na poziomie ATE.
piwkotom - 19-06-2007, 11:10
wichura1, prawda jest taka ze wszystko zalezy od stylu jazdy Przy jezdzie dosc agresywnej (wcale nie trzeba scigac sie ze wszystkim co sie rusza) i potrzebie czestego i mocnego hamowania, z tymi klockami niestety jest tak jak napisal harpagan: zapomnij, ze masz hamulce. A nigdy nie wiadomo jaka sytuacja bedzie na drodze, dlatego wole dmuchac na zimne, tym bardziej ze na TYCH klockach juz pare razy "sie przejechalem" i szybko je zmienilem a wlasciwie wyrzucilem chociaz mocno nie byly zuzyte. Pisze to wszystko celem ostrzezenia, tylko i wylaczniem zeby pozniej ktos sie nie zdziwil "ze mu hamulce wyszly"
Jedyna realna zaleta tych klockow jest dla mnie to, ze nie brudza. Ale to ich jedyna zaleta.
wichura1 - 19-06-2007, 11:18
Zapomniałeś o tym ze masz GTi w 800kg kaście a ja mam 75KM w 940kg. Ja tych klocków do EVO i GTI nie polecam tylko do zwykłych toczydeł. Miałem gwałtowne hamowanie po drodze na wakacje i dostałem opierdol że za osto hamuję, czyli jednak działają.
Anonymous - 19-06-2007, 22:23
Kashayama jest do bani totalnie, na zimnych hamulcach jeszcze jako tako, ale piszczą, na ciepłych mniej piszczą ale słabiej hamują a na gorących właściwie nie ma hamulców-tragedia, nie radzę jeżdzić za szybko na tych klockach
wichura1 - 19-06-2007, 22:27
Z tego wniosek, że masz tarcze inne, u mnie nie ma tego efektu, o którym mówisz, no i nie piszczą (w żadnej sytuacji).
Anonymous - 19-06-2007, 22:36
Przy wymianie klockow tarcze były eleganckie, równe i odpowiednio grube, teraz boje się zaglądać co te klocki zrobiły z tymi tarczami, jak hamuję z dużej prędkości, odczuwam małe drgania na kierownicy, naprawdę noga sama schodzi z gazu przy tych klockach, nie daj boże zapakować rodzinę i w trasę , 2 hamowania i po hamulcach
[ Dodano: 19-06-2007, 22:37 ]
Dodam iż sprzedawca informował mnie, że dobrze spisują się w Hondach na tył
wichura1 - 19-06-2007, 22:42
Ciekaw jestem co by ci zrobiły z tarczami Lucasy, albo Ferrodo, bo Kashiyamy są miękkie. Zmieniałeś tarcze? jeżeli tak to jakiej firmy założyłeś? Moje oryginalne Mitsu 5 letnie są w idealnym stanie, a przeżyły dużo NO-NAME-ów
Anonymous - 19-06-2007, 22:49
Ja rowniez nie polecam Kashiyamy szybko sie zeszklily, hamowanie z wiekszych predkosci tragiczne ogolnie nie warte swojej ceny w podobnej cenie sa Nipparts i zdecydowanie lepsze
Anonymous - 19-06-2007, 22:50
Nie wiem jakie mam tarcze czy ori czy zamienniki, ale były w bardzo dobrym stanie, nic nie drgało, dodam, że miałem dużo lepsze hamulce przed wymianą niż po! a przecież, ze starych klocków zostały tylko blachy jak to możliwe?
Jakie klocki i tarcze polecacie? ale takie naprawdę normalne, przyzwoite do codziennej jazdy, ale i do ostrego hamowania w sytuacji awaryjnej?
|
|
|