mystek - 17-01-2014, 11:34 Moi znajomi Litwini, z ktorymi mieszkam jeżdżą dość często do Wolverhampton na jakąś dyskotekę  . Jak będzie kiedyś okazja (czyt. kupi się jakiś samochód) to można się kiedyś ustawić na spocik.
PS: swoją droga odnośnie samochodu, powiedzcie mi proszę, jak wygląda PRAKTYKA kontrolowania samochodów z polskimi tablicami rejestracyjnymi w UK? Chodzi mi o to, że wszędzie straszą po internecie, że kiedy podejmuje się tutaj pracę i zamierza żyć, to auto trzeba przerejestrowac i ubezpieczyć w Anglii. "Straszą", bo takie jest prawo i kropka. Tak więc to naturalne. Natomiast... ...Pytanie moje brzmi - jak to jest w rzeczywistości podczas kontroli policyjnej. Czy policja ma możliwości sprawdzenia twojej wersji wydarzeń, tj np kłamstwa, że przyjechałeś tutaj do znajomych 2 tygodnie temu i jesteś tutaj tylko tymczasowo, czy np policjant sobie bierze twoje dane osobowe, idzie do komputera w radiowozie i sobie sprawdza, że np odprowadzasz tutaj podatek, a więc pracujesz i masz oficjalne zameldowanie? I jeszcze jedno pytanie - powiedzmy, że faktycznie masz polskie blachy, polskie OC i wszystko się wydało przed policjantami. Co wtedy? Zabierają samochód na parking policyjny? Rozumiem, że można go wykupić, ale pewnie po wcześniejszym przerejestrowaniu i opłaceniu podatku? arturo12 - 17-01-2014, 19:34 Witam kolegów w UK. Policja jest w stanie sprawdzić jak długo tu jesteś, chociażby monitoring w porcie w Dover, monitoring miejski. Jak wymieniłem prawo jazdy to sprawdzili nawet czy miałem kartę motorowerową w Polsce. Jak będą chcieli to mogą sprawdzić kiedy przyjechałeś. Nie wiem czy to się opłaca jeździć polskim autem bo jest problem z częściami nie wszystkie pasują. Kolega zerwał linkę sprzęgła i angielska nie pasuję jest za krótka, czekał 2 tygodnie za przesyłką, na przegląd jechał specjalnie do Polski, ktoś musi przysłać ubezpieczenie OC. Kolego auto w UK kupisz za nie duże pieniądze. mystek - 17-01-2014, 19:57 #Arturo - kupno auta to nie problem, chodzi o ubezpieczenie . Raczej musiałbym kupić tutaj jakąś Micrę 1.0 i pojeździć nią z rok, żeby zniżki się uzbierały.
arturo12 - 17-01-2014, 20:17 Ubezpieczenie to nie problem bo tu niektóre ubezpieczalnie akceptują polskie zniżki ale często mają trochę wyższe stawki. Ja wysłałemdo ubezpieczalni przetłumaczoną przez tłumacza przysięgłego aktualną polską polisę(trwającą), zamiast podania ile procent zniżek podajesz ile masz lat zniżki ja podałem 5 lat i nie było problemu. Ubezpieczalnia, w której ja ubezpieczałem auto nazywa się Admiral. www.admiral.com. Po pierwszym roku możesz zmienić na inną, bomasz już angielską polisę. Jeśli potrzebujesz więcej szczegółów proszę PW to podam nr telefonu. |
||||||
