To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. VI czyli REKULTYWACJA

fergul11 - 08-01-2014, 02:13

tomusn napisał/a:
kot znajomych skoczył z balkonu (3 piętro)

Trochę się połamał i był w gipsie , wydobrzał i żył jeszcze sporo czasu , ale nie był już taki skoczny :mrgreen:

yaro1976 - 08-01-2014, 08:26

tomusn napisał/a:
kot znajomych był tak dziki, że skoczył z balkonu za gołębiem na sąsiedni daszek (3 piętro) - tak podejrzewamy - jeszcze nie wrócił


u nas podobnie , mieszkamy na poddaszu i mamy duże okna połaciowe, latem w większości otwarte na których to czarna puma przesiaduje nagminnie obserwując świat, pewnego dnia, huk, rwetes w salonie, kocur zeskakuje z okna z czymś czarnym w pysku...
skubana w locie złapała jeżyka...
na szczęście odebrałem zwierzynę i wypuściłem, nie ucierpiał jakoś szczególnie
kotka przez 2 dni się do mnie nie przyznawała, taka obrażona była :P
także w każdym kocie, nawet mega kanapowcu potrafi się obudzić zew natury.

Uwex - 08-01-2014, 08:56

... byłem na przeglądzie Lancerem (oczywiście wszystko OK )- od nowego roku oprócz pieczątki w dowodzie rejestr. dają formularz z danymi auta, wynikiem przeglądu oraz
przebiegiem auta . Nareszcie !

Tomek - 08-01-2014, 09:21

mkm napisał/a:
że jak chcesz dowiedzieć sie jakie instytucje interesują sie twoim sąsiadem to jak w dym do kiosku, magla lub mięsnego :doubt: .
To tam trafi cała korespondencja "wymiaru sprawiedliwości"...
Ja kilku nazwisk nie mogę mieć na liście, bo "ochrona danych osobowych", a tu cyk i proszę...
http://wiadomosci.onet.pl...aja-obawy/1z99t
I żarty, żartami, ale to otwiera furtke do takich nadużyć, że pójdzie nam to w pięty... :roll:


mkm, uwierz mi, Pani w kiosku RUCHu nie jest większą plotkarą niż pani z okienka Poczty Polskiej
jak byłem dzieckiem, to pamiętam, że wszystkie ploty z okolicy przynosił listonosz, pan Marek

a ostatnio byłem świadkiem takie poziomu poufności :mrgreen: (i chamstwa, ale to nie pierwszy raz) na Poczcie Polskiej, że ciekaw jestem jakie Ci nadużycia przychodzą do głowy

[ Dodano: 08-01-2014, 09:23 ]
a i jedynie co mi tutaj nie pasuje, to, że pewnie długi czas na początku nie będzie wiadomo gdzie po ten list iść

a starsi ludzie i tak przez najbliższą dekadę będą walić z każdym awizo na pocztę i będą tam wszczynać awantury, że bajzel na poczcie mają, itp

JCH - 08-01-2014, 09:59

tomek84 napisał/a:
a i jedynie co mi tutaj nie pasuje, to, że pewnie długi czas na początku nie będzie wiadomo gdzie po ten list iść
Dodadzą koordynaty GPS, wklepiesz sobie do navi i jakoś trafisz ;)
misjonarz. - 08-01-2014, 10:35

w poniedziałek pakuję się do domu, po urlopie u teściów. Wszystko spakowane, wszyscy już w drodze do auta. Jak już byłem w aucie, sąsiad mnie woła i mówi że pies teścia jest przecięty... Podchodzę i faktycznie cały bok przeorany. Oglądamy bidula a tu szok. Rana zaczyna się na prawym boku tak w połowie wysokości, idzie przez kark aż do brzucha na lewym boku... Skórę dało się odchylić na prawie 20 cm. I wyglądało to na cięcie np. Nożem a nie pogryzienie.
Normalnie barbarzyństwo. Córka całą drogę do domu chlipała.
Na szczęście udało się pieska pozszywać. Nawet skubany nie kwiknął. Na razie radzi sobie więc jest nadzieja że przeżyje...
Temu kto to zrobił to %#&%E£$¥£€#%E#€£¥!!!!

fergul11 - 08-01-2014, 13:33

misjonarz. napisał/a:
Rana zaczyna się na prawym boku tak w połowie wysokości, idzie przez kark aż do brzucha na lewym boku...

Ale jak ???? Ktoś mu to zrobił ??? zahaczył o jakiś ostry element i sam skórę rozerwał ?
Może ktoś się bronił , to wolno biegający pies , czy podwórkowiec ?
...bo jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby specjalnie tak zwierze okaleczyć :?:

misjonarz. - 08-01-2014, 20:01

fergul11 napisał/a:
misjonarz. napisał/a:
Rana zaczyna się na prawym boku tak w połowie wysokości, idzie przez kark aż do brzucha na lewym boku...

Ale jak ???? Ktoś mu to zrobił ??? zahaczył o jakiś ostry element i sam skórę rozerwał ?
Może ktoś się bronił , to wolno biegający pies , czy podwórkowiec ?
...bo jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby specjalnie tak zwierze okaleczyć :?:


wiesz, tak na moje oko rana była cięta,a nie szarpana czy rwana. pies faktycznie czasem łaził po przysiułku, ale on nawet kota by nie ruszył. jest tam perę domów i każdy się zna, i psy też wiadomo czyje i jakie są. normalnie na wysokości żeber na 3/4 wokół był rozcięty do mięsa. podczas czyszczenia rany i szycia nawet jednego głosu nie dał. ale w oczach było widać cierpienie.

jacek11 - 08-01-2014, 20:58

misjonarz., piesek w domku musi się kurować,co by nie zabrudził rany,a na pewno się wyliże.Jeśli w środku nic nie jest uszkodzone to będzie dobrze.
wojzi - 08-01-2014, 23:02

I po ocenie rocznej w robocie :D
gulgulq - 09-01-2014, 06:42

wojzi napisał/a:
I po ocenie rocznej w robocie :D


będzie podwyżka :) ?

Yoshiko - 09-01-2014, 08:06

gulgulq napisał/a:
będzie podwyżka :) ?

taaaaaa
z 1600 na 1680 :twisted:

Marcino - 09-01-2014, 08:36

:)


Uwex - 09-01-2014, 08:54

Marcino- no co ? extra large przecież :lol:
Marcin-Krak - 09-01-2014, 09:00

http://wiadomosci.gazeta....html#BoxWiadTxt

[ Dodano: 09-01-2014, 09:01 ]
wojzi napisał/a:
I po ocenie rocznej w robocie :D

Jaką ocenę dostałeś :P

Świadectwo z paskiem :P

Też mam to za sobą ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group