[92-96]Galant E5xA - Gaśnie na benzynie
JaGrab3 - 20-02-2007, 10:56
Qrna moze załatwiłeś tym strzałem przepływkę??
kamilek - 20-02-2007, 17:22
JaGrab3 napisał/a: | w cari mam od strony filtra paliwa mam taką plastikową nakłądkę zasłaniającą wiekszą cześć wlotu do przepływomierza |
Czy chodzi Ci o taką "siateczkę", taki plaster miodu?
sion2002, jak miałeś strzał gazu, to mogłeś znów uszkodzić przepływomierz. Ponownie odłącz go na próbę i obserwuj, jak chodzi silnik, a potem znów sprawdź stan tych "siatek", czy nie są pogięte.
JaGrab3 - 20-02-2007, 20:34
Własnie to nie jest siateczka, to jest taki plastik, podzielony na 6 obszarów tak po 1-2cm kwadratowych. To nie jest siateczka tylko taki podział cos jak krateczka do gry kółko krzyżyk, ale bez 1 rzed . W galu nie mam nic, rzadnej wkładki, tylko cos w kształcie litery H. Nie chce mi sie tego rozbierac znowu bo bym zrobił foty
sion2002 - 25-02-2007, 19:21
Witam
Po odłączeniu przepływki nie ma żadnych zmian. Bardzo niepokoi mnie to dławienie i szarpanie (nie wspominając o ciągłych strzałach przy próbie dodania gazu - na LPG). Czas na mechanika niestety dopiero znajdę w sobotę.
Pozdrawiam
Szymon
PS Jak się tu dodaje zdjęcia?
kamilek - 25-02-2007, 19:36
sion2002, Twoje objawy wskazują na nieszczelność w dolocie. Sprawdź go dokładnie, czy gdzieś nie zasysa "lewego" powietrza.
Anonymous - 25-02-2007, 19:59
zdjęcia sie dodaje w opcji "zdjęcia" na górze kolo m in."zaloguj" i "album" jak wejdziesz w zdjęcia to bedzie "wysylanie zdjęć na serwer" znajdz swoja fotke,załaduj i jak sie pojawi za juz zaladowane to na dole bedziesz mial adres do skopiowania i wklejenia w Twoja "odpowiedz" w opcji "Img" (w takim rzedzie przycisków) wkleisz i juz.
sion2002 - 25-02-2007, 21:50
Po strzale wybiło przewody zaznaczone na zdjęciach. Podłączyłem je ale nadal mam wrażenie, że coś zasysa przy wlocie powietrza ale wszystko niby jest ok. Jeszcze w wolnej chwili jak będzie jasno muszę się dokładnie przyjrzeć. Te strzały na lpg byłyby też tym spowodowane?
Pozdrawiam
Szymon
Dzięki za pomoc przy zdjęciu
kamilek - 25-02-2007, 22:06
sion2002 napisał/a: | Te strzały na lpg byłyby też tym spowodowane? |
Raczej tak. Sprawdź DOKŁADNIE calutki dolot, czy nigdzie nie ma nieszczelności.
JaGrab3 - 26-02-2007, 13:21
Moj temat, dalej:
przy okazji ustawiania zbierzności, koleś sprawdził mi błedy ECU no i wyszedl mu czujnik temperatury. Fajnie ucieszylem sie ze moze to jest źródło moich problemów, wymieniłem, przy okazji zresetowali mi kompa.
No i nic, dalej to samo, dodatkowo jeszcze silnik tak jakby jeszcze bardziej muli, mozliwe ze jest to jeszcze sprawa resetu kompa... Mimo tego ze staralem się go ustawić, czyli od zimnego nagrzałem go do ciepłego (nie do włączenia wentylatora, bo za zimno jest no i bym musial czekać chyba do wiosny), silnik chodził w miarę równo (podczas programowania), nie szarpał itd. Jednak po ponownym odpaleniu na zimno historia jest taka sama, obroty spadają, prawie do 0, żeby zaraz po tym wskoczyć na 1500. Dodatkowym minusem jest to, że teraz na zimno się tragicznie jedzie, w momencie dodawania gazu, silnik muli (zwalnia), jak popuszcze gaz to lepiej troszke ciągnie, w praktyce musze dość pulsacyjnie naciskać na gaz zeby wogole się dało jechać, jezeli trafi mi się skrzyzowanie to qrna kaplica. Nie wiem czy moze oprocz tej lambdy (ktora jade w wym tyg sprawdzac) moze jeszcze TPS lub cos w tym stylu. Gdy silnik się nagrzeje w miarę się da jechać, jednak obroty dalej są niespokojne, a silnik mulasty. ww objawy zupełnie nie występują na LPG. Tak że mojego wożenia ciąg dalszy....
kamilek - 26-02-2007, 14:58
JaGrab3, po pierwsze - wymieniłeś już tą pompę paliwa? Po drugie - sprawdziłeś dolot?
JaGrab3 napisał/a: | moze jeszcze TPS lub cos w tym stylu |
Zła praca TPS-u nie wywoływałaby takich objawów.
JaGrab3 - 26-02-2007, 15:53
Sprawdzilem dolot, jest szczelny. Pompa juz jedzie do mnie, kupiłem co prawda od gala 2.5 ale to jest raczej to samo . Miałem do wyboru jeszcze jakies zamienniki, ale wolałem oryginał....
kamilek - 28-02-2007, 20:21
No to napisz, czy po zmianie pompy coś się poprawiło. Oczywiście jak ta już dojdzie .
JaGrab3 - 28-02-2007, 22:59
Jeszcze nie dojechała
[ Dodano: 04-03-2007, 19:24 ]
No i pompa została wymieniona (nadmiar wolnego weekendowego czasu), niestety nic nie pomoglo. Tak ze teraz mam pompe do sprzedania , pojawi sie w na ogłoszeniach.
No ale tak mnie naszlo , siedzialem sobie i tak go lekko przegazowywalem no i ewidentnie mulilo go przy pewnym polozeniu przepustnicy, jak depnalem dalej to juz sie wkrecal,no i odlaczylem przeplywke, polatalem tak pare minut, no i okazalo sie ze! silnik pieknie wchodzi powyzej 4 tys no i nie szarpie na wolnych , wogole juz nie muli! Czyli to jest jednak przeplywka. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Szkoda tylko ze mechanik mnie oszukał mowiac ze sprawdzil pompe ze za malo daje - wynik wymieniona pompa no i 200 zl w plecy - teraz to moze mi sie uda odsprzedac. No i czeka mnie zakup przeplywomierza....
Pisalem wczesniej ze moj przeplywomierz nie ma pastra miodu - a pewnie powien miec, no nic czasami tak bywa ze zanim sie silnik doprowadzi do ładu to sie pobłądzi.
Jak wymienie przeplywke dam znac czy juz problem calkowicie ustał - dzieki wszystkim za pomoc!
Jakby ktos potrzebował pompe do paliwa (pasuje do 2.0 i 2.5) to prosze o kontakt
kamilek - 04-03-2007, 22:10
Jeżeli pompa okazała się sprawna, to w takim razie co za matoł sprawdzał Ci ją i stwierdził, że ma za małą wydajność? Ech, mechanicy...
A zanim wymienisz przepływomierz (bo to drogie jest), to najpierw skombinuj skądś ten "plaster miodu". Możliwe, że przepływka jest sprawna, a funkcjonuje nieprawidłowo, bo nie ma tej siateczki.
JaGrab3 - 04-03-2007, 23:43
Ha bardzo chetnie ale skad taki plaster miodu dostać, no moze ktos to dorabiał? Przeplywka mozliwe ze jest sprawna ale nie w 100%, CE sie nie swieci. A wogole to jakie zadanie spelnia ten plaster miodu, samo przytkanie dolotu czy moze tam cos jest podpiete?
A mechanik pewnie nie zmierzyl cisnienia tylko sie autem przejechal i mu tak na pompe pasowalo, barany lenie,na szczescie za to sprawdzenie nie wzial pieniedzy.
|
|
|