[96-02]Colt CJ0 - Zalanie progów olejem
bonkesku - 28-08-2014, 23:11
ja również nic po złości nie napisałem, źle to odebrales zastanowię się co z tym progiem dalej robić, drugi wygląda ok, wiec myślę że tylko jeden do zrobienia..
Marcino - 29-08-2014, 08:28
mkm napisał/a: | Możesz się bawić z Brunox-ami, Fertanami i innymi tego typu środkami, możesz drzeć do gołego i łatać żywicą epoxydową, możesz szpachlować, kupować podkłady reaktywne itp. itd
Będzie spowolnienie, ale efekt chwilowy |
Zgadzam się w 100%, przetestowane na nadkolach tylnych mojego Galanta.
krzysieg - 29-08-2014, 18:20
bonkesku szlifowałeś aż zrobiła się mała dziura ale do gołej blachy czy tylko zeszlifowałeś rdze powierzchowną ?
Trzeba się dobrze przyjrzeć , zdjąć listwę plastikową i zajrzeć do środka progu .
Ponaciskać śrubokrętem tam gdzie ta rdza i w okolicach , jak śrubokręt wejdzie to nie szkodzi i tak to miejsce musiałoby być wycięte .
Przy normalnej eksploatacji w wielu samochodach jak taka rdza wyłazi to najlepiej cały próg wymienić gdyż rdzewieje od wewnątrz i w środku jest jeszcze gorzej , ale u Ciebie myślę że zaczęło rdzewieć od zewnątrz i w środku progu nie powinno być jeszcze mocno skorodowane - tzn tylko w tym miejscu .
bonkesku - 30-08-2014, 08:32
nie dało się dostać do blachy, ten kawałek co na zdj tak był mocno skorodowany że blachy zdrowej już tam nie ma, jest wyzarte i pokryte rdza, kilka cm w bok progu wygląda to ok, ale pod spodem progu na wysokości korozji ciekawie też nie jest,choć wygląda to ciut lepiej niż na gorze, zrobiłem to na chwile, wole żeby było tak niż w ogóle nie ruszane, trochę to spowolni proces, ogarnę mechanikę i zastanowię się co dalej z tym progiem.. wracając do zajrzenia do progu, po zdjęciu listwy mam 3 otwory, wszystko ok ale zastanawiam się czy zaslepki otworów są ok, u mnie wygląda to tak ze są przyklejone krążki,cienkie nie wiem czy to guma czy cos w podobnego, takie już były? po odklejeniu ich mam je z powrotem przykleić czy jak? bo na oko wygląda to tak jak by były jednorazowe..
krzysieg - 30-08-2014, 12:22
Najlepiej jak byś zrobił zdjęcie po szlifowaniu rdzy zdarciu szpachli jak to teraz wygląda .
Pod listwą też miałem takie naklejane krążki samoprzylepne , odkleiłem i wyrzuciłem .
Można pozaklejać nowymi wyciętymi z foli samoprzylepnej na sam koniec roboty
ale tam się wilgoć pod listwę nie dostanie.
Po myciu auta mam na plastikowej listwie parę kropel wody .
bonkesku - 30-08-2014, 14:18
teraz zdj nie zrobię bo juz jest pomalowane, w wolnym czasie zajrze do środka progu i dam znać jak to tam wygląda.. ja po deszczu mam zawsze wodę na jednym jak i drugim progu, nie są to jakieś wielkie ilości ale też nie krople, niby to z drzwi leci i spływa po progu, mam nawet uszczelki kupione do wymiany ale jakoś nie za bardzo się za to chce wziąść bo zaraz pewnie ja uszkodze albo koleczki polamie
krzysieg - 30-08-2014, 20:18
Jak z drzwi leci to spływa na zewnątrz progu , uszczelki są po to że jak wjedziesz w kałuże aby woda się nie dostała poprzez szczelinę między drzwiami a progiem i nie wleciała na tą listwę plastikową i dalej do wnętrza .
Przez te otwory niewiele zobaczysz są za małe , weź mocną latarkę .
Ja mam tylko 2 lata nowszy i uszczelki w dobrym stanie .
Słabe są uszczelki pod tylnymi bocznymi szybami i tylną szybą ale to tylko dla wyglądu bo szyby są klejone .
mkm - 02-09-2014, 12:27
krzysieg, sorry
krzysieg napisał/a: | Można pozaklejać nowymi wyciętymi z foli samoprzylepnej na sam koniec roboty
ale tam się wilgoć pod listwę nie dostanie. |
Nie tylko można, ale wręcz trzeba. Próg ma być wentylowany, żeby nie zbierała się wilgoć w profilach zamkniętych - cały.
Usuwając zaślepki na otworach technologicznych zmieniasz całkowicie przepływ powietrza w progu i fragment masz suchy, a na końcach masz wilgoć non-stop.
Największym problemem nie jest "woda", a "wilgoć"
krzysieg napisał/a: | uszczelki są po to że jak wjedziesz w kałuże aby woda się nie dostała poprzez szczelinę między drzwiami a progiem i nie wleciała na tą listwę plastikową i dalej do wnętrza . |
Te uszczelki są głównie po to, żeby nie ogłuchnąć podczas jazdy i żeby wiatr nam fryzur nie burzył. Za wodę bardziej odpowiada uszczelka na drzwiach.
|
|
|