[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Gaśnie bez przyczyny
plecho1 - 11-12-2015, 10:50
Złącze jest takie same tylko standard komunikacji jest inny, w starszych czyli przed 2001r. jest JOBD i działa tam mruganie błędów i mało który interfejs poza oryginalnym Mitsubishi potrafi się z tym połączyć a w młodszych OBDII lub EOBD i tu mruganie już nie działa tylko podłączenie pod komputer. Jednak w tym przypadku błędy da się sprawdzić chociażby tanim Elmem 327.
Owczar - 11-12-2015, 11:12
Nie, nie mam warsztatu. jeśli są błędy to ta zworka wystarczy. Ale jeśli nie świeci się kontrolka silnika to nic nie znajdzie i komputer. Albo jest problem z układem zaplonowym albo paliwowym. Jeśli chodzi o to drugie to jaki masz sterownik LPG? Co się dzieje z kontrolkami na sterowniku gdy auto gaśnie?
[ Dodano: 11-12-2015, 11:13 ]
Do przedlifta można użyć vag kkl ze zwartym pinem 1 do 4 oraz softem evoscan.
plecho1 - 11-12-2015, 11:32
Cytat: | Do przedlifta można użyć vag kkl ze zwartym pinem 1 do 4 oraz softem evoscan. |
Ale ja pisałem tylko o sprawdzeniu błędów co wydaje mi się podstawą w jakiejkolwiek diagnostyce.
Trochę może z tym naciskam ale niedawno w dziale Carismy był przypadek że autor tematu upierał się, że na pewno nie ma żadnych błędów bo niby nie widział żeby kontrolka się zapaliła a auto nie chciało odpalić. W końcu jednak sprawdził te błędy i okazało się, że jednak jest błąd który podpowiedział co jest nie tak. Dokładnie więc chciałem i tu wyjaśnić sprawę sprawdzania błędów bo widać, że adm78 o tym nie wie.
Bizi78 - 11-12-2015, 20:28
adm78 napisał/a: | Przy okazji zapytam gdzie w Wawe jest ASO Mitsubishi? |
W Wawie masz serwis mitsumaniaków na Oliwskiej .
adm78 - 14-12-2015, 13:06
Dzięki wszystkim za info. Zdecydowałem sie jednak w Lublinie podjechać do ASO na kompa aby sprawdzić jeszcze przy okazji wykresy sondy i TPSa. Niestety na kompie zero błędów oprócz sondy, która jeszcze właściwie pracuje poprawnie zgodnie z wykresem, więc nie wiem czemu ją pokazuje. Ponieważ do mojego problemu sonda raczej nic nie ma zostaje nadal z brakiem trafnej diagnozy niestety. Propozycja ASO to podmienić od kogoś czujnik położenia wału bo obstawiają na 80% że to ten czujnik. Co Wy na to? a czy to może być wina sondy? Nie mam niestety z kim sie podmienić a kupować czujnik bez diagnozy to bez sensu.
Owczar - 14-12-2015, 13:41
Tak jak pisałem. Gdyby pojawił się problem z czujnikiem wału miałbyś natychmiast błąd.
Jak dla mnie to problem może być ze sterownikiem LPG. Zimne luty, problemy z masą. Dlatego pisałem żebyś sprawdził świecę jak zgaśnie. Inaczej nie dowiesz się czy to układ zapłonowy czy paliwowy.
adm78 - 14-12-2015, 14:16
Owczar napisał/a: | Tak jak pisałem. Gdyby pojawił się problem z czujnikiem wału miałbyś natychmiast błąd.
Jak dla mnie to problem może być ze sterownikiem LPG. Zimne luty, problemy z masą. Dlatego pisałem żebyś sprawdził świecę jak zgaśnie. Inaczej nie dowiesz się czy to układ zapłonowy czy paliwowy. |
ok, racja. Tyle że nawet nie mam klucza do świec, jaki to klucz? żaden ze mnie mechanik więc nie wiem jak sprawdzić tą iskre. Sprawdze mase natomiast układ paliwowy chyba odpada bo drugi dzień plus powrót z Wawy jeżdże tylko na benzynie i zero gaśnięcia. To jest dopiero dziwne, znowu diagnoza zaczyna iść w kierunku elementów instalacji gazowej. Gdyby masa to gasł by też na benzynie a od piątku spokój.
Cała instalka to BRC Sequent 24 do V6, reduktor Genius 1500. Jak zgasnie to zapalają sie na desce kontrolki jak po przekreceniu kluczykiem w pozycje zapłonu. Kontrolki na przełaczniku benzyna/gaz w kabinie bez zmian.
Owczar - 14-12-2015, 14:44
Układ paliwowy miałem na myśli gaz i benzynę. Wykrecenie świecy po próbie odpalenia naprowadzi co może się dziać. Jeśli będzie mokra to przyczyny szukaj w aparacie zaplonowym. Jeśli sucha to sprawdzalbym sterownik LPG. To że nie gaśnie na Pb wcale nie wyklucza LPG. Może np dochodzi do podania Pb i LPG jednocześnie? Auto wtedy jest zalewane. Napisałeś ze żwawo kręci, tak jakby był jednak jakiś zapłon ale niewystarczający - co może wskazywać zalewanie. Kup klucz do świec z przedluzka. Chyba 16mm rozmiar. Zdejmij wcześniej osłonę silnika żeby na drodze szybciej zadziałać.
adm78 - 14-12-2015, 14:58
Owczar napisał/a: | Układ paliwowy miałem na myśli gaz i benzynę. Wykrecenie świecy po próbie odpalenia naprowadzi co może się dziać. Jeśli będzie mokra to przyczyny szukaj w aparacie zaplonowym. Jeśli sucha to sprawdzalbym sterownik LPG. To że nie gaśnie na Pb wcale nie wyklucza LPG. Może np dochodzi do podania Pb i LPG jednocześnie? Auto wtedy jest zalewane. Napisałeś ze żwawo kręci, tak jakby był jednak jakiś zapłon ale niewystarczający - co może wskazywać zalewanie. Kup klucz do świec z przedluzka. Chyba 16mm rozmiar. Zdejmij wcześniej osłonę silnika żeby na drodze szybciej zadziałać. |
ok, dzięki za podpowiedzi, to do następnego zgaśnięcia
Hugo - 14-12-2015, 18:27
Klucz do świec to 16.
adm78 - 15-12-2015, 09:54
witam
wczoraj wieczorem wróciłem do jeżdżenia na gazie i ani razu nie zgasł, ale przełaczyłem na gaz kiedy auto było już rozgrzane. Dzisiaj rano po nocy zapalił normalnie na benzynie ale ponieważ wiozłem dzidziusia do babci i nie chciałem niespodzianek zostawiłęm go na benzynie. Ale tak jak zawsze wcześniej, jak tylko autko złapało troche temperatury (mysle jakies 40-45 stopni) od razu zgasł podczas jazdy na dwójce w osiedlu i nie chciał zapalić przez jakieś kilka minut. Potem zapalił i na benzynie bez problemu dojechałem do pracy. Reasumując - jak tylko wróciłem do gazu po kilku dniach wrócił problem, pare dni na benzynie i nie było problemu. Juz nie wiem o co chodzi!! nie mogłem sprawdzić świec bo nie mam jeszcze klucza.
Może to sterowanie gazem? musze najpierw faktycznie sprawdzić świece. Jest jednak juz pewna powtarzalność, gasnie zawsze rano na 1/4 skali nagrzania silnika, po zgaszeniu na gazie dnia poprzedniego.
Owczar - 15-12-2015, 10:07
Może sterownik wariuje i puszcza gaz wtryskiwaczami gdy jedziesz na benzynie. Będzie wtedy taki efekt. Zostawiając auto na noc zakręc zawór LPG przy butli lub odepnij elektrozawor przy butli
Zostaw auto odpalone az przyłączy się na Pb. Wtedy zgaś. Nie odkrecaj zaworu. Sprawdź czy następnego dnia zgaśnie. Czy reduktor puszczał baki? Czy zawór upustowy reduktora wpiety jest do kolektora?
adm78 - 15-12-2015, 10:25
Owczar napisał/a: | Może sterownik wariuje i puszcza gaz wtryskiwaczami gdy jedziesz na benzynie. Będzie wtedy taki efekt. Zostawiając auto na noc zakręc zawór LPG przy butli lub odepnij elektrozawor przy butli
Zostaw auto odpalone az przyłączy się na Pb. Wtedy zgaś. Nie odkrecaj zaworu. Sprawdź czy następnego dnia zgaśnie. Czy reduktor puszczał baki? Czy zawór upustowy reduktora wpiety jest do kolektora? |
dzięki Owczar, tak spróbuje zrobić. Natomiast czy zawór jest wpięty do kolektora to musze sprawdzić.
[ Dodano: 16-12-2015, 09:33 ]
Niestety moja teoria odnośnie gazu chyba legła wczoraj, samochód po jeżdżeniu tylko na benzynie wieczorem nie chciał zapalić na stacji po zatankowaniu benzyny, wracam od kasy i zonk, auto zagrzane po godzinie jazdy. Po kilku kręceniech w końcu odpalił jak gdyby nic. Tym razem wsłuchałem sie uważnie i wygląda mi to jakby mu odcinało zapłon co potwierdził również pracownik stacji, no ale to tylko nasze odczucia. Wieczorem nie miałem czasu odłaczyć butli wiec test zrobie jutro rano.
Jeżeli faktycznie odcina zapłon to może być to immobilaizer, aparat zapłonowy dokłądniej moduł w nim, masa, czy coś jeszcze? jak sprawdzić czy to immo sie nie wali? dodam tylko ze czasem w czasie jazdy nagle odzywa sie centralny, to tak jak siedząc w kabinie słyszysz jak ktoś z zewnątrz zamyka i otwiera zamki z pilota, o co chodzi?
Zapytam jeszcze czy oznaczony kabelek na zdjęciu to od jakiejś masy? po regeneracji reduktora mi go nie przykręcili bo był na wspólnej śrubie do grodzi mocującej reduktor.
LINK
Owczar, z reduktora do kolektora mam tylko podciśnienie, nie widze podłaczenia zaworu upustowego.
Owczar - 16-12-2015, 11:51
O masakra z tym przewodem. Przykrec go jak najszybciej zanim spalisz wiązkę.
Aparat zapłonowy możesz sprawdź naocznie. A zacznij od kopulki. Zobacz czy grafit się nie zacina, czy się nie kończy.
Jeszcze inny test. Jak nie będzie chciał odpalić to zamiast wukrecac świece załóż przewód na kopulke z jakąś starą świecą i sprawdź iskre. Inaczej będziesz krążył po omacku. A sytuacja ze stacji wcale nie wyklucza LPG. Po takiej akcji jak zgaśnie zdejmij przewód gazowy z reduktora i zobacz czy gaz ujdzie pod ciśnieniem.
adm78 - 16-12-2015, 12:18
Owczar napisał/a: | O masakra z tym przewodem. Przykrec go jak najszybciej zanim spalisz wiązkę.
Aparat zapłonowy możesz sprawdź naocznie. A zacznij od kopulki. Zobacz czy grafit się nie zacina, czy się nie kończy.
Jeszcze inny test. Jak nie będzie chciał odpalić to zamiast wukrecac świece załóż przewód na kopulke z jakąś starą świecą i sprawdź iskre. Inaczej będziesz krążył po omacku. A sytuacja ze stacji wcale nie wyklucza LPG. Po takiej akcji jak zgaśnie zdejmij przewód gazowy z reduktora i zobacz czy gaz ujdzie pod ciśnieniem. |
po rozmowie z moim mechaniorem dochodzimy do wniosku że to może byc moduł zapłonowy w aparacie albo ogólnie raczej to wina zapłonu, braku iskry lub za słaba w dany momencie. Musze popsikać na przewody i aparat czy pojawi sie jakies przebicie. Zobaczymy i testuje dalej.
|
|
|