McCoy - 26-09-2014, 23:34 Nie zamierzam nikogo studzić.Lubie Galanty i ludzi z tego forum.Z zamilowaniem czytam dzial nasze miski... o tym jak ktos sie po miska wybieral,jak go kupil i ile kasy i serca w niego wlozyl.Jednak poza tym ja wierze w Galanta utzymanego po niemiecku=tak Ci starzy Niemcy co pamietaja epoke U-bota.Taka jest moja filozfia po prostu.Dzis narod niemiecki to brzydkie niemki z murzynami,hindusami i arabami.Czasy marki juz sie skonczyly ale Galanty byly kupione kiedy jeszcze w DE byla marka a nie euro. Prosze o wyrozumialosc mojego prostego łba komuną skażonego. fj_mike - 27-09-2014, 15:58
Większe hamulce szły seryjnie w Galach jeszcze przed pierwszym liftem (od 11.1997) , bez względu na wersję. dargal - 01-10-2014, 16:02 Spotkałem to auto na giełdzie. Nadkola w dobrym stanie ale kielichy trochę rude. Generalnie bardziej zaniepokoiło mnie lekkie "klekotanie" silnika. Spodziewałbym się tego w dieslu a nie w benzyniaku. Czy to może być jakiś większy problem z silnikiem czy ta wersja tak ma? Nie jestem mechanikiem więc nic więcej nie potrafię napisać. Po prostu spodziewałem się cichszej pracy. Szkoda, że o tym nie napisał w ogłoszeniu. no i cena chyba przesadzona w takim wypadku. misza116 - 01-10-2014, 16:05 Klepią popychacze w tych autach, miałem ich już kilka i klepały w każdym, to smutna prawda o tych silnikach  Co nie znaczy, że tak ma każdy, jak ktoś dba to ma piękny dźwięk V6  , ale nie dyskwalifikował bym auta tylko z powodu popychaczy.
telewizoor - 01-10-2014, 19:54 Ile może kosztować taka wymiana popychaczy? McCoy - 01-10-2014, 22:07 W moim nic klepie, moze dlatego,ze ma oryginalny przebieg i widzal serwis(minimum wymiana oleju i filtra)Moje poprzednie diesle nie klekotaly.... Bartekkita - 04-10-2014, 12:45 Mi klepią tylko jak olej na bagnecie zbliża się do minimum. |
||||||||
