lukasz12 - 08-08-2008, 19:14 A zastanawialiscie sie nad hyundaiem XG? Co prawda stylistyka jest moze ciut zbyt koreańska ale za 20000 zł to masz samochód młodszy niz 8 lat ( z 2000 lub pozniejszy) a wyposażony jest całkiem przyjemnie, w srodku jest też całkiem dobrze - plastiki nie gorsze niż w sigmach. a ma juz 5 biegowy tiptronik. I nie trzeba kombinować ze sprowadzaniem bo jednak z tym jest też trochę zachodu Anonymous - 08-08-2008, 22:47 Za 30 tys. mam Diamanta z 2004 roku z pełnym wyposażeniem, z pełnym cłem i opłatami transportowymi. Po co tu szukać szczęścia u koreańców. Jeżdżę dotychczasowym modelem ponad 8 lat i muszę powiedzieć, że auto nigdy mnie nie zawiodło. lukasz12 - 08-08-2008, 23:42 No ale technologia jest podobna - silniki się wywodzą z Mitsubishi własnie (bo są to 3.0 jak i 3.5). Zresztą mieliśmy dwa hyundaie - Pony (91) i Elantre (96). Elantra jeździ u znajomego do dzisiaj bez najmniejszych problemów. Diamante II generacji jak dla mnie jest niestety z czasów kiedy Mitsubishi zaczeło ciać koszty i nie wzbudza poczucia solidności. Stylistycznie może być (model po faceliftingu w 2003 byle nie VRX). Pozatym jednak auto nie miało odpowiednika w europie przez co w praktyce jesteś skazany na częsci z usa. Nie wiem moze są podobne i u nas bez problemu cos dobierzesz ale mimo wszystko jest ciężej. a ten nieszczęsny koreańczyk był u nas sprzedawany (pewnie ilość sprzedanych egzemplarzy w polsce zamknęła sie w dwucyfrowej liczie) i mimo wszystko zawsze łatwiej o części. zresztą w ostateczności coś przytargać można z niemiec. Nie mam na siłe zamiaru nikogo przekonywać ale tylko nieśmiało zauważam ze hyundai wcale nie jest jakąś marną koreańską podróbką mitsubishi. zresztą wystarczy popatrzeć co się dzieje w USA - hyundai odnotowuje wzrost sprzedaży i są niczym rozpędzony pociąg - wlasnie weszli na rynek z nowym modelem z V8 i napedem tylnym, a mitsubishi gdzieś tam sobie teraz egzystuje ale raczej jest to margines, zreszta nowe modele nie są jakieś szczególnie atrakcyjne, moze galant jeszcze jest w miare ale w ocenach wypada słabiej niz konkurencyjna toyota, honda czy nawet koreańska >badziewna< (z pozoru) sonata. to tyle, ja tylko wyrażam swoje nieco odmienne zdanie Anonymous - 09-08-2008, 12:52 czytam juz ktoregos posta o tym GX i przegladalem sobie troche na allegro i na prawde jest to BARDZO tani samochod w swojej klasie. Wlasciwie to wielce prawdopodobne ze go kupie kiedy juz moja Sigma wyda ostatnie tchnienie ze swojego peknietego kolektora wydechu 
lukasz12 - 09-08-2008, 13:11
Wlasnie dlatego zwróciłem na niego uwagę juz dość dawno temu. Pozatym jest całkiem przyzwoicie wykonany (zreszta mówiac szczerze to technologia jest dalej z Mitsubishi) , z wygladu jest moze trochę podobny do limuzyny z filmów obyczajowych ale widziałem go kilka razy na drodze i prezentuje sie całkiem dobrze 
Anonymous - 21-05-2009, 21:33 OKi - chciałbym odnowić temat i zapytać się gdzie i za ile w Wawie lub okolicy nabić klimę. Trochę gorzej działa więc myślę że raz na 3 lata (tyle mam już misię) wypada sprawdzić i nabić ten szajs.... Anonymous - 21-05-2009, 22:40 Nachbar, prędzej szukaj na pod forum regionu Mazowieckiego Zajc3w - 22-05-2009, 01:19 Do rocznika 95 jaki czynnik?? r12 czy r134A ?? Z tego co się orientuję to po wymianie oleju w układzie możnaby r134A, albo źle instrukcje czytałem(orłem z angola nie jestem) ??? [ Dodano: 22-05-2009, 01:28 ] Szukaj nie gryzie 
R12 jest zabroniony więc r134a i chyba czeka mnie przeróbka klimy :/ Anonymous - 22-05-2009, 10:45
Nie wiem dlaczego ich polecam ale niech tam: Warszawa-Mysiadło, Graniczna 17A, tel. 022 711 00 10 Napełnili dziurawą klimę, gwarantowali że nie wezmą kasy jak nie będzie działać. Wzięli kasę a działać przestało. No ale mieli ten stary czynnik chłodzący. Zadzwoń wcześniej i zapytaj co i jak. Anonymous - 22-05-2009, 22:15 Zajc3w, co do klimy to właśnie jestem po przeróbkach u siebie a sprawa wygląda tak do starej klimy można nabić nowy gaz(r134a) ale pod jednym warunkiem ze w sprężarce są wymienione oringi na nowe(grubsze i wytrzymujące większe ciśnienie ), dokładnie wyczyszczona w środku sprężarka i zalana nowym syntetycznym olejem wtedy będzie wszytko si a tak na marginesie w 95 roku to ty już powinieneś mieć sprężarkę na nowy czynnik a nie stary zresztą powinna być naklejka na pasie przednim przy lewej lampie. [ Dodano: 22-05-2009, 22:16 ] ja za przerobienie sprezaki zapłaciłem 150pln do tego nowe węże 250 pln i nabicie z odgrzybieniem 150pln Zajc3w - 23-05-2009, 18:28 Dzięki, nie mogłem się doszukać na sieci od, którego rocznika w sigmach był r134a. Traz chociaż wiem jak sprawdzić/ gdzie szukać.  :D
krzysius - 23-05-2009, 20:32 witam ! mam inne pytanie ,kto ma do sprzedania aluminiowy przewód klimatyzacji ktory idzie od filtra klimatyzacji do parownika (na tym przewodzie umieszczony jest czujnik cisnienia z koncówka do skrecania ) . do sigmy kombi z 93 rok czynnik R12 dodam od siebie pare informacji na temat przeróbki z czynnika R12 na R134a.jesli macie czynnik R12 to nie musicie zmieniac uszczelniaczy tyljko zastosowac specjalny srodek( nie pamietam jednak czyjej firmy)który wprowadzamy do układu a pózniej dodajemy R132a w ilosci 80%.Wiem bo przerabiam ten temat zaleta tego jest to,że w razie póżniejszej nieszczelnosci wystarczy tylko uzupelnić czynnik R134a koszt takiego srodka to ok 250 zl +koszt czynnika R134a pzdr.
istnieje zamiennik R12 koszt napełnienia to 170 zł blizna - 24-05-2009, 20:15 Jestem właśnie po przeróbce klimy. Za całość zapłaciłem w ASO w Opolu 538zł (oringi itd) ale robiłem jeszcze inne rzeczy. Wszystko hula elegancko. krzysius miam te przwody ale nie mam możliwości teraz ich wymontować - nie ma mnie w domu :/ Zajc3w - 29-05-2009, 19:27 Potwierdzam że sigma od rocznika 95 ma klimę "nową" tj na R134a, za napełnienie zapłaciłem 120zł. Chłodzi aż miło. lukasz12 - 30-05-2009, 00:14 A miałeś jakieś pozostałości starego czynnika w układzie? Pytam z ciekawości bo u siebie też bede musiał zrobić serwis klimy - chłodzi ale zamula samochód (widać ze kompresor stawia duży opór) |
||||||||||
