To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Lancera! - Gdzie kupić Lancera?? USA vs Polska

decniety - 21-01-2015, 13:19

Dzięki koledzy, wszystko rozumiem:) Tylko chodzi o to, że cena aktualnego auta i tak leci na łeb na szyje. Ja zapłaciłem półtora roku temu za Eclipse prawie 9 tys dolarów, a teraz ledwo dostanę 5 tysięcy, więc chciałbym się tego pozbyć, póki jest coś warte. Wiec teoretycznie musiałbym dołożyć koło 4-5 tysięcy dolarów. Co do wałków to wszędzie są ale jednak tutaj licznika nie przekręcisz i cieżko Ci będzie ukryć to, że auto było składane z 2 innych bo wystarczy, że policja przyjedzie na miejsce zdarzenia i po ptakach, a przy większości mocniejszych dzwonów przeważnie bez lawety się nie uda. W Polsce już miałem przygodę z Audi TT. Kupiłem teoretycznie od gościa który nim podobno nie jeździł za dużo, sprawdziłem na 2 stacjach diagnostycznych i było to auto perfekcyjne, a pózniej znajomy w warsztacie jak zaczął robić drobne naprawy to ramą ledwo się trzymała. Co do przebiegów w aucie to szczerze mnie to zwisa czy ma 300 tysięcy czy 150 tysięcy. Najważniejsze żeby auto było zadbane. Ja Eclipse kupiłem z przebiegiem 140 tys mil i wymieniam tylko olej. Matka i siostra maja Mazdę 3 i i cx7 ktore maja po 3 lata i 20 tysięcy na licznikach i tyle co w te auta kasy wsadziły to się w głowie nie mieści.

Ale wracając do tematu. Ja wiem, że to sprowadzenie średnio się opłaca ale musicie wsiąść pod uwagę że na benzynie pewnie zaoszczędze z tysiąca w lancerze, drugiego tysiąca na ubezpieczeniu, a mienie i tak chce ściągać do polski. Nowego auta nie chce bo mnie nie stać. Ja tutaj też pracuje na pół etatu i studiowałem trochę ale chce wrócić na jakieś 3-4 lata do polski, tutaj zdać studia i potem gdzieś z rodzina (jak taka założę) wrócić. Tak wiec no nie wiem. Zobaczę jak to się ułoży ale w każdym razie dziękuje za pomoc:) teraz trzeba śledzić kurs dolara i liczyć co się będzie bardziej opłacać za półtora miesiąca:)

RalfPi - 21-01-2015, 16:01

decniety napisał/a:
Matka i siostra maja Mazdę 3 i i cx7 ktore maja po 3 lata i 20 tysięcy na licznikach i tyle co w te auta kasy wsadziły to się w głowie nie mieści.

Myślę, że to nie świadczy o samochodach... a o użytkownikach :P
Ale mniejsza - myślę, że Matraks wie co pisze - nie ma sensu sprowadzać przy tej cenie z USA.
Ja bym wciągnął nówkę za 60kzł.. (ja kupiłem nowy i przez 84kkm nie dołożyłem prawie nic) - wszystko eksploatacja (a lekkiej nogi nie mam - pali dychę gazu). Jak sobie policzysz, że za minimum 50kzł sprowadzisz zjeżdżonego GTS'a, to za tyle, to możesz mieć C klasę lub E klasę z Niemiec (z podobnego rocznika) i większym/pewnym/zrobionym na autostradach przebiegiem.. lub nowego Lancera z gorszymi osiągami, 5 letnią gwarancją i spalaniem sporo mniejszym!

decniety - 21-01-2015, 17:58

Wiem wiem że chciał dobrze:) Naprawdę mu dziękuje. Wiecie jak to jest jak człowiek się napali. Tym bardziej, że jeśli chciałbym go sprowadzić do wakacji to musiałbym Lancera już teraz kupować. Może i lepiej wytłuc dalej swoje auto, a dolary słać do Polski póki dolar drogi i wtedy coś kupić:)
tyku - 21-01-2015, 18:20

decniety napisał/a:
Może i lepiej wytłuc dalej swoje auto, a dolary słać do Polski póki dolar drogi i wtedy coś kupić:)
No i proszę :!: Porady na forum starszych kolegów "nie poszły w las". :wink: =D>

[ Dodano: 21-01-2015, 19:56 ]
decniety napisał/a:
Wiem wiem że chciał dobrze:) Naprawdę mu dziękuje.

Kulturalnie i z szacunkiem. :shock:

decniety - 21-01-2015, 21:20

Teraz już pod offtopic to będzie podchodzić ale no ja po prostu jestem takim napaleńcem trochę:) pewnie jakbym miał gotówkę to bym pojechał i kupił pierwszego lepszego Lancera. Jednak po kilku dniach entuzjazm ostygł, a koledzy poratowali dobrą radą. Tak więc dziękuje każdemu kto udzielał się w tym temacie za rady i narazie daję sobie spokój w takim razie. Mam nadzieje, że jednak w końcu nadejdzie czas kiedy Lancera kupie i spotkany się na jakimś spocie (niektórym wiszę duże piwo). Pozdrawiam
matraks - 22-01-2015, 00:10

decniety napisał/a:
Wiem wiem że chciał dobrze:) Naprawdę mu dziękuje. Wiecie jak to jest jak człowiek się napali. Tym bardziej, że jeśli chciałbym go sprowadzić do wakacji to musiałbym Lancera już teraz kupować. Może i lepiej wytłuc dalej swoje auto, a dolary słać do Polski póki dolar drogi i wtedy coś kupić:)


Też wiem jak to jest jak się człowiek napali na samochód. Sam kupiłem pod wpływem emocji Mercedesa s430 by za 3 miesiące sprzedać go i kupić BMW 740iL :mrgreen: Teraz jak sobie o tym pomyślę to sam się z tego śmieję. Zbieraj dolce i kupuj w Polsce. Pisałeś, że jedziesz do Polski na 3-4 lata potem wracasz do USA. W takim razie na Twoim miejscu kupiłbym Lancera CS0z 2005-07. Za 15 tys zł znajdziesz fajnego i może nawet upolujesz z polskiego salonu. Miałem takiego lancera kilka lat temu. Nie do zdarcia jest ten samochód. np. takiego: http://allegro.pl/mitsubi...5007821182.html



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group