Nasze Miśki - Mitsubishi Sondermodell
mkm - 04-02-2015, 10:49
Będzie opis choć trudno będzie wymieniać środki - nie chwaląc się mam dośc pokaźną "kosmetyczkę"
Działamy dalej.
Auto po akcji "mechanika".
Jakby się okazało, że kupiłem padlinę to miał być "podpicowany" - jak nie to "robiony".
Kondycja mechaniki Bistro w stanie bardzo dobrym, więc zrobili "wszystko".
Wymienione:
I nareszcie coś co nowi właściciele zobaczą "gołym okiem"
Foty jeszcze gorące - Bistro dalej się pierze
Dostał też kilka litrów przeróżnej chemii - odtłuszczenie, odrdzewenie, odsmolenie, aktywne piany i inne środki mające przywrócić mu młodość
Fragu - 04-02-2015, 12:43
mkm, jak będę kiedyś przejazdem w Krakowie to mogę wpaść do takiego spa ?
Rafal_Szczecin - 04-02-2015, 12:48
karolgt napisał/a: |
czyli mkm kupił sobie 2 nowe Colty... |
kto bogatemu zabroni ?
ten czlowiek jest zboczony na punkcie coltow
mjsystem - 04-02-2015, 12:57
Po pierwsze, to gratulacje nabytku, po drugie, to mkm , gdzie Ty to wszystko trzymasz Teraz to już muszę wpaść pooglądać
Tomek - 04-02-2015, 13:55
mjsystem napisał/a: | Po pierwsze, to gratulacje nabytku, po drugie, to mkm , gdzie Ty to wszystko trzymasz Teraz to już muszę wpaść pooglądać |
to nie są Maćka auta
on je tylko wyszukuje i pielęgnuje dla znajomych
mkm, gdzie Ty masz taką piękną halę?
widzę, że poszło na fioletowo
rosomak1983 - 04-02-2015, 15:48
Tomek napisał/a: | on je tylko wyszukuje i pielęgnuje dla znajomych |
taki kolega to dopiero skarb...
mkm - 04-02-2015, 19:29
Cos w tym jest, że te Miśki ogólnie lubię...
Bistro po wstępnym domyciu i wypraniu zmienił lokalizację.
Teraz można się zająć tym co tygrysy lubią najbardziej... nie jakieś tam picowanie - pełny proces odnowienia lakieru... i nie tylko
Lakier "nosi ślady użytkowania" - bez dwóch zdań
Pomimo wcześniejszego wylania sporej ilości specyfików, po glinkowaniu czysto nie było.
Piętno czasu w całej okazałości - tak wygląda "sam lakier".
Zero zanieczyszczeń, natłuszczaczy... nic.
Najpierw spróbowałem po dobroci.
Ostra pasta, twarda gąbka i... praktycznie bez spektakularnych efektów
Nie chciał po dobroci, no to go papierkiem...
Powiniem zaatakować od 1500, ale ponieważ zima, odgarnianie śniegu, syf itp. Przeleciałem delikatnie 3000.
Szału jeszcze nie ma, ale postęp jest
Na innych elementach lepiej nie jest...
Ocena sytuacji
Coś tam z tego będzie...
Tylna klapa:
Z klapy też coś będzie
Ponieważ im lakier bardziej odbija tym inne elementy są bardziej matowe, nie można zapomnieć też o nich
I koniec kolejnego etapu.
Jutro będzie nuda.
To samo tylko coraz łagodniejszymi pastami.
mkm - 05-02-2015, 23:58
No to ciąg dalszy kuracji odmładzającej
Na początek historia pewnego zderzaka.
Kolejne dzieło mistrza lakiernictwa, który uważa, że lakier wyrówna strukturę niemalowanego zderzaka.
Wyrówna... przez chwilę. Potem zawsze siada.
Od pierwszych oględzin zderzak bił po oczach, a jak całość zaczyna błyszczeć zaczął razić.
Tego nie próbujemy w domu!
Zdejmujemy sporą warstwę klaru. Tu obowiązuje zasada "saper myli się tylko raz"...
Sprawdzając cały czas odbicia, żeby nie przedobrzyć i przywitać się warstwą bazową szlifujemy.
Jak przedobrzymy to lakiernik zaprasza... Jak trafimy w punkt...
to końcówka wydechu ma się w czym przeglądać.
Jak już wszystko błyszczy czas na lampy.
I lampy już sie nie odcinają od reszty.
Całość już wygląda dobrze.
Lampy nie były w planach, ale ponieważ jedna jest wymieniona, a druga skrzywdzona lakierem podczas "regeneracji"
Usunięcie lakieru
I jeszcze da radę.
Różnica też już nie taka straszna.
Trzeba było również zaglądnąć do trzeciego światła stopu
Zeby dobrze wyglądało przez szybę
Srodek...
Wieloletnie plakowanie, blacharz, mechanik i się działo...
Tak wyglądała woda po wymyciu samych palstików drzwi.
A tak po desce rozdzielczej.
Kilka fotek z walki...
cdn
Na koniec jeszcze moje odkrycie, które wreszcie dzisiaj udało się sfocić .
Kolor nie jest czarny... choć taki udaje.
a tymczasem...
Galant
Hugo - 06-02-2015, 08:36
Czym myjesz plastiki wewnątrz?
robertdg - 06-02-2015, 08:47
Z fabryki nie wyszedł taki wychuchany
Torp12 - 06-02-2015, 09:26
mkm napisał/a: | "wieloletnie plakowanie" |
To mówisz żeby nie plakować? To co używać do deski i boczków?
mackbeth - 06-02-2015, 09:37
Od plaka lepsze dużo jest jużc hoćby to:
http://www.czysty24.pl/11...ch-i-skory.html
i wychodzi dużo taniej...
Wraz z tym: http://www.malam.pl/pl_PL...%2Copony-1l/400
Ja to stosuje w autach i różnica jest kolosalna:) A to po taniosci kosmetyki sa.
Do tego do czyszczenia :
http://www.petrostar.pl/k..._1l,p1852918072
Jak na tak tanie kosmetyki daje radę, ten interior cleraner rozcieńczony 1:5 też fajnie myje pod maska wszystko:)
Fragu - 06-02-2015, 09:45
mackbeth napisał/a: | Czym myjesz plastiki wewnątrz? |
Przyłączam się do pytania.
polaff - 06-02-2015, 09:58
Fragu, karher'em
https://www.youtube.com/watch?v=-iY197G7wy0
Tomek - 06-02-2015, 10:02
na bogato
już wiem, czemu te polonezy tak rdzewieją
ale to nie pierwszy i nie jedyny tego typu film w sieci
sam na własne oczy widziałem jak mój kolega w USA mył w ten sposób Dodge'a Durango
ale w sumie tylko sam bagażnik, potem wycierał szmatami pół dnia
|
|
|