Nasze Miśki - Kamilek i (jeszcze nie) mój Galant
Sz@kal - 18-02-2007, 16:33
kamilek, gratuluje wytrwałości i zamiłowania Piękna historia Szczerze Ci powiem ,że sam chciałbym mieć jakiegoś miśka ,którego mógłbym sobie sam naprawić i przy nim podłubać
kamilek napisał/a: | Ale ja tam już się przyzwyczaiłem, że dorośli (co prawda nie wszyscy) po prostu olewają nieletnich, traktując ich jak jakieś dzieci i zbywając prostymi słowami. Nie znajdują w nich partnera do rozmowy. Ale to takie moje przemyślenia, nie bierzcie ich za specjalnie do siebie... |
Popieram Jestem nieco starszy od Ciebie i prawko u mnie nadchodzi wielkimi krokami ,ale czuje się jak jakaś gównażeria
PS. Rafał ,jak to nie masz dowodu? To z czym ty na egzamin poszedłeś?
Hubeeert - 18-02-2007, 17:32
kamilek napisał/a: | Kiedyś wysłałem PW do Betty o te uszczelki. Wiecie, ile sobie za nie zażyczyła? 90 zł! ... | O ile wiem dostales cene hurtowa.
kamilek - 18-02-2007, 19:55
Rafal_Szczecin napisał/a: | a moze warto to zrobic na silikon do szyb ? |
kwazar1 napisał/a: | Jeśli chodzi o te uszczelki tylnych lamp to popieram pomysł silikonu do szyb. |
Hm...o tym nie pomyślałem. Jak będę składał Galanta, to tak zrobię. Jak nie będzie ciekło, to obaj macie po "pomógł" .
Sz@kal napisał/a: | kamilek, gratuluje wytrwałości i zamiłowania Piękna historia |
A dziękuję, dziękuję .
Hubeeert napisał/a: | O ile wiem dostales cene hurtowa. |
Możesz jaśniej?
Hubeeert - 18-02-2007, 20:26
kamilek, jasniej to bedzie tak - cena ktora zostala Tobie zaoferowana jest cena jaka Dealer placi MMC Car Poland. Nizej sie nie da, chyba ze by mieli do tego dolozyc.
Co do lamp - japaneze ma czesci typu lampy itd do takiego Galanta jak Twoj. Zadzwon do niego.
Pozdrawiam
Sz@kal - 18-02-2007, 20:38
Hubeeert, ale podejrzewam ,że kolega kamilek nie bedzie miał tylu funduszy żeby zakupić "nowe" lampy.
Hubeeert - 18-02-2007, 20:41
Sz@kal, kto nie pyta ten nie wie
Rafal_Szczecin - 18-02-2007, 21:26
Sz@kal napisał/a: | PS. Rafał ,jak to nie masz dowodu? To z czym ty na egzamin poszedłeś? |
z paszportem ( ze zdjeciem na ktorym mialem moze z 10 lat hehe wogule, to gosc spojrzal i do mnie z takim tekstem : puszczaja pana przez granice z tym zdjeciem ,a ja na to : no tak a czemu ? na co uslyszalem odpowiedz : tak tylko pytam, zapraszam do auta ) hehe
pelnoletni juz jestem od pol roku, mam prawko (ksiazeczke wojskowa) , a dowodu osobistego jeszcze nie hehe bo jakos tak zawsze za daleko mam do urzedu - no i te koszty - 30 zl hahaha
Bartek - 18-02-2007, 21:50
Z tym silikonem, to uważaj - 2 sprawy:
- Ocet + blacha = RDZA przez wielkie rude R, więc gniazdo lampy musi być idealnie zabezpieczone
- Po wklejeniu, praktycznie masz lamy na stałe - wyjęcie takiej bez destrukcji jest praktycznie niemożliwe, więc jak będziesz wklejał, to na gotowo - żadnych prowizorek, bo zaklniesz się odklejając....
kamilek - 18-02-2007, 22:25
Hubeeert napisał/a: | Co do lamp - japaneze ma czesci typu lampy itd do takiego Galanta jak Twoj. Zadzwon do niego |
Ależ w necie jest tyle tego, że nie ma potrzeby kupowania nowej. Zresztą jak kawałek gumy kosztuje 90 zł, to Ty myślisz, że ile lampa będzie kosztować? Poniżej 50 zł to na pewno nie zejdzie...
Bartek napisał/a: | Po wklejeniu, praktycznie masz lamy na stałe - wyjęcie takiej bez destrukcji jest praktycznie niemożliwe, więc jak będziesz wklejał, to na gotowo - żadnych prowizorek, bo zaklniesz się odklejając.... |
Uuuu...to żeś mnie zmartwił. Nidgy nie będę mieć pewności, czy to, co teraz zrobiłem, nie zacznie się sypać po 2 latach. Zresztą porządnie będę robił dopiero w lato. Teraz chcę odstawić prowizorkę maksymalną, żeby do wakacji móc nim jeździć (ach, jak ja dawno nim nie jeździłem...). Ale skoro silikon będzie na stałe, to od razu odpada... Nie ma jakiejś alternatywy? Kiedyś próbowałem dosztukować z uszczelek okiennych, ale to nic nie dawało, a jak tą "uszczelkę" zdjąłem, to pod nią była kupa rdzy.
Zresztą lewy tył to wręcz się sypie. Szpachla odpada, spod bitexu wyłazi rdza, spod szpachli zresztą też. W takich warunkach sklejanie "na stałe" byłoby szaleństwem. Poważnie zastanawiam się nad przespawaniem całego błotnika. Co Wy na to? Czy to ma sens? Moim zdaniem ma, ale chciałbym usłyszeć Wasze opinie.
No i wracając do uszczelek: jak nie silikonem, to czym uszczelnić tą lampę? Kupno nowych uszczelek, ze względu na cenę, nie wchodzi w grę. Co jeszcze można zrobić, żeby to nie ciekło?
kamilek - 19-02-2007, 21:27
Dobra, z tym błotnikiem to doszedłem do wniosku, że jednak rozejrzę się za drugim. Jak rdza wychodzi nawet spod grubej warstwy szpachli i bitexu, to reanimacja takiej blachy chyba nie miałaby większego sensu...
Bartek, dzięki, że ostrzegłeś mnie przed tym silikonem. Nieźle bym się wkopał...
I cały czas aktualne jest pytanie: co mogę zrobić, żeby lampy nie przeciekały?
edit:
Ooo! Mój tekst wyświetlił się jako nowy post. Fajnie . W takim razie pora na drobny lifting podpisu .
Sz@kal - 19-02-2007, 21:51
Może to głupia propozycja ,ale to mi do głowy wpadło. Jest takie cuś jak taki kit-zaprawa do uszczelniania starych szyb. Z tego co widziałem to raczej nie zasycha na twardo ,a i odkleić by sie chyba później dało.
PS. Tak tylko głośno myślę...
josie - 19-02-2007, 23:26
U mnie w colcie np tylne lapy są uszczelnione oryginalnie takim czarnym ciągnącym glutem, który nie twardnieje. Podobnie ją wklejone w reflektor przedni szkła. Nie wiem co to za specyfik, musiałbyś zapytać w jakimś motoryzacyjnym albo sklepie z lakierami do aut.
A nie ma jakiegoś silikonu nieagresywnego? Czerwony też jest agresywny?
Albo kupić używane uszczelki...
Krzyzak - 20-02-2007, 10:05
jest jeszcze cos takiego jak uszczelka w plynie - niemal wszystkie nasadzane uszczelki (czyli np. tylnej klapy - te z metalem zaciskowym w srodku) maja taka uszczelke
np. w Galancie kiedys dodawalem takiego szarego gluta wlasnie do uszczelki tylnej klapy i od 3 lat jest plynna
kolor szary, nie wiem dokladnie co to bylo, bo od znajomego w warsztacie blacharskim pozyczylem - najlepiej tam podjedz i zobacz
kamilek - 20-02-2007, 17:22
josie napisał/a: | U mnie w colcie np tylne lapy są uszczelnione oryginalnie takim czarnym ciągnącym glutem, który nie twardnieje. |
Nie wiem, czy myślimy o tym samym, ale u mnie w drzwiach jest folia, dzięki której woda nie leje się do środka. Jest ona właśnie przyklejona jakąś czarną i kleistą mazią. Byłem w motoryzacyjnym i zapytałem się, czy mają coś czarnego i klejącego się nawet po 20 latach. Pani zza lady powiedziała, że to pewnie czarny silikon. Czy to o to Ci chodzi?
Krzyzak, coś nie za bardzo zrozumiałem Twoją wypowiedź. Uszczelka w płynie? Dodawałeś tego do uszczelki klapy i cały czas jest płynna? Ale gdzie dodawałeś? Na czym polega ta jej płynność?
PS. Josie
Cytat: | Mitsubishi, miłości moje, Ty jesteś jak zdrowie, ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie, kto tyle na Ciebie wydał... |
Niekoniecznie się z tym zgadzam
josie - 20-02-2007, 19:27
kamilek napisał/a: | Byłem w motoryzacyjnym i zapytałem się, czy mają coś czarnego i klejącego się nawet po 20 latach. Pani zza lady powiedziała, że to pewnie czarny silikon. Czy to o to Ci chodzi? |
Podejdź do jakiegoś sklepu z lakierami do aut (mieszalnia lakierów) - tam będą wiedzieli o co chodzi i mają takie bajery. Jaka jest tego fachowa nazwa niestety nie wiem. Ale ten glut to właśnie taki jakim folię wewnątrz drzwi się klei... Może ukradnij trochę tego z każdych drzwi:)
kamilek napisał/a: | Niekoniecznie się z tym zgadzam |
To tak z przymrużeniem oka
|
|
|