Nasze Miśki - rodzinny Galant ;)
STax - 31-08-2015, 12:11
Decyzja jednak zapadła. Za dużo auto do utrzymania, więc galant idzie na sprzedaż. Nie ukrywam, że z żalem, ale logika każe własnie jego sprzedać
booohal - 31-08-2015, 13:49
Ile za to?
STax - 31-08-2015, 15:29
Mam nadzieję, że administracja dopuści ogłoszenie w dziale giełda, na razie chyba czeka na akceptację.
Co do ceny to wyjściowo 7500, choć nie ukrywam, że jest do negocjacji.
Może to dużo, choć patrząc na portale aukcyjne itp, to wydaje mi się, że to normalna cena biorąc pod uwagę stan auta i blacharki.
STax - 03-09-2015, 13:22
Czy może waszym zdaniem to zbyt wygórowana cena? Zaznaczam, że biorę pod uwagę ile w auto włożyłem i ile tym samym ma z głowy ewentualny kupujący.
mkm - 03-09-2015, 22:00
STax, załozyłes temat wiedząc, że auto będziesz sprzedawał - normalnie takie tematy idą w kosz.
To nie jest ani słup ogłoszeniowy, ani reklamowy.
Kupiłeś tanio, wymyłeś - chcesz sprzedać drogo - ok, Twoja sprawa, ale nie do tego służy ten dział.
Jeżeli nie przestaniesz zadawać "niewinnych" pytań dotyczących zasadności kwoty - ja zadam Ci konkretne.
fj_mike - 04-09-2015, 00:16
mkm napisał/a: | STax, załozyłes temat wiedząc, że auto będziesz sprzedawał - normalnie takie tematy idą w kosz.
To nie jest ani słup ogłoszeniowy, ani reklamowy.
Kupiłeś tanio, wymyłeś - chcesz sprzedać drogo - ok, Twoja sprawa, ale nie do tego służy ten dział.
Jeżeli nie przestaniesz zadawać "niewinnych" pytań dotyczących zasadności kwoty - ja zadam Ci konkretne. |
W pełni się zgadzam.
STax - 04-09-2015, 07:19
mkm napisał/a: | Kupiłeś tanio, wymyłeś - chcesz sprzedać drogo - ok, Twoja sprawa, ale nie do tego służy ten dział. |
Mylisz się. Jak sobie przejrzysz forum, to zobaczysz, że galanta szukałem od początku roku. W końcu znalazłem, włożyłem w niego sporo i jeździłem.
Zdarzyła się taka sytuacja, że trafił się lancer i to w sumie już za dużo aut na utrzymaniu. Na galancie nie chce zarobić, doprowadziłem auto do takiego a nie innego stanu i nie chcę go sprzedać za bezcen i być stratny.
sveno - 05-09-2015, 11:41
STax, zobacz jak to wygląda z perspektywy osoby trzeciej.
10-08-2015, 15:07 zakładasz temat
11-08-2015, 21:22 "żona powoli naciska, żeby się go pozbyć" czyli przygotowania do sprzedaży czas zacząć, tradycyjnie dla kupujących oczami trzeba auto wypolerować.
22-08-2015, 13:50 pierwsze zdjęcia po polerce
31-08-2015 zapadła decyzja o sprzedaży
moim skromnym zdaniem to ta decyzja zapadła już dawno (prawdopodobnie w momencie założenia tematu) a temat założony tylko po to, by sprostać regulaminowi działu sprzedam.
Takich przypadków jest dużo i szczerze to dziwię się administracji, że ten temat jeszcze istnieje, a nie został potraktowany jak cała reszta tym podobnych czyli nie wylądował w śmietniku.
Chcesz sprzedawać/handlować, proszę bardzo: alledrogo, moto-oto, i oeliks. Na forum jest bardzo mało potencjalnych kupujących.
STax - 05-09-2015, 13:51
Wszystko spoko, tylko tak jak mówiłem, galanta szukałem już w styczniu.
Gdyby nielancer, którego też przedstawiłem na forum to bym go nie sprzedawał, bo świetnie mi się nim jeździ. Niestety, 4 auta w domu to za dużo. Nie mam ciśnienia na sprzedaż, przegląd i ubezpieczenie mam jeszcse na dlugo, więc jak nie znajdzie nabywcy to sobie nim będę jeździł od czasu do czasu.
Nie ma co sie doszukiwać drugiego dna. A na sprzedaży to nawet się nie znam, poki co to tylko na początku roku sprzedałem moją rajdową skode 120l
mkm - 05-09-2015, 15:08
STax, przestań się tłumaczyć i wklejaj dalej foty Galanta - przez doprowadzenie "czerwieni do czerwieni" ten temat się ostał.
STax - 05-09-2015, 20:10
Póki auto jest to coś tam przy nim będę grzebał, więc foty będą
I nie tłumaczę się, tylko nie podoba mi się sugerowanie, że jestem jakimś handlarzem, bo absolutnie się do tego nie nadaję
STax - 18-09-2015, 14:55
Ostatnio w Galancie trzeba było wymienić łożysko w prawym przednim kole.
Wyjęcie okazało się koszmarnie trudne, trzeba było pożyczyć ogromny, przemysłowy ściągacz i dopiero wtedy się udało
Bieżnię i obudowę łożyska trzeba było jednak i tak potem wycinać.
Założenie łożyska po tym wszystkim było już tylko formalnością
Marcino - 18-09-2015, 15:41
Jakaś dziwna metoda zdejmowania łożyska z flanszy na zwrotnicy...
STax - 18-09-2015, 15:43
Metoda normalna, tylko "flansza" czyli obudowa łożyska (jak rozumiem) nie chciała wyjść jeszcze bardziej i po wyjęciu piasty z wewnętrzną bieżnią łożyska udało się tą flanszę wyciąć jak widać na fotkach.
Marcino - 18-09-2015, 19:05
Oki. U mnie na prasie tez wew bieżnia została ale odklejaczem na prasie poszło. Btw flansza to cześć ze szpilkami na której siedzi łożysko i z drugiej strony tarcza
|
|
|