To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer sportback 2009 1.8 4B10

lobuzek - 25-09-2015, 12:56

Zaznaczam, że nie jestem zagazowany, ale to rozważam.
Z moich doświadczeń z motoryzacją (a trochę tego było), wspartych oceną mojego doświadczonego mechanika wynika, że gaz nie jest złem samym w sobie. Zabójcza jest źle dobrana instalacja, wadliwa regulacja i zaniechanie podstawowych czynności obsługowych, jak np. regulacja zaworów.
Sporo ludzi myśli, że montując gaz i jeżdżąc za 1,60 za litr łapią Pana Boga za nogi i nic więcej nie trzeba robić, bo przecież jeżdżą super oszczędnie. To błąd, bo samochód zagazowany ma nieco inne wymagania, choćby w kwestii dostrojenia i regulacji instalacji oraz regulacji luzów zaworowych. Jak dbasz to masz.

tyku - 25-09-2015, 22:03

RalfPi napisał/a:
Sprzedawać tu nie można :P
Zdziwiony jesteś :?: , czy zniesmaczony :?:
RalfPi napisał/a:
ale zakładać się mam nadzieję, że tak :)
Wątpię :wink:
RalfPi, Pożyjemy, zobaczymy. Ciekawe, czy będziesz szczery :!:

RalfPi - 27-09-2015, 19:55

tyku napisał/a:
RalfPi napisał/a:
Sprzedawać tu nie można :P
Zdziwiony jesteś :?: , czy zniesmaczony :?:

Beznamiętny.

tyku napisał/a:
RalfPi napisał/a:
ale zakładać się mam nadzieję, że tak :)
Wątpię :wink:
RalfPi, Pożyjemy, zobaczymy. Ciekawe, czy będziesz szczery :!:

Pewnie, że tak - taki już jestem.

Golotheman - 03-12-2015, 08:57

Trochę to trwało, ale nareszcie - jest ;) autko odebrane.

Muszę przyznać, że przejście na takie duże auto z ibizy, jest poniekąd trudne ;) . Za dużo miejsca :) . Ale jestem zawiedziony bagażnikiem - jest tylko 50litrów więcej od ibizy. Podłoga niby pozwala na powiększenie tej przestrzeni, ale trafi tam butla mniej więcej w połowie roku albo pod koniec. Zresztą zobaczę. Na razie żona dalej uczy się jeździć ibizą, zatem dopóki nie przejmie auta całkiem, nie ma sensu gazować miśka, żeby tylko stał. Ale na tylnim siedzeniu jest bardzo dużo miejsca. Mogli tą powierzchnię wykorzystać na pogłębienie tego bagażnika.

Niestety masa robi swoje. 400kg więcej od ibizy sprawia, że silnik na pewno ma potencjał (kręciłem go i nisko i wysoko) ale trzyma go ciężar. Zatem dynamika jazdy jest "tylko" trochę większa od mniejszej i słabszej ibizy.

Dostałem zielone światło co do gazu od mechanika, musiał pozamieniać szklanki trochę, ale generalnie jest w normie. Ma przejechane 48tys, ale działo się to przez te 7 lat głównie na krótkich odcinkach, także mam nadzieję, że w moich rękach trochę się rozbuja.

Spalanie na razie kształtuje się następująco:
W ibizie miałem 6-7 litrów gazu poza miastem, miasto 7-9.
W miśku na razie uzyskałem 7,8 za miastem, w mieście 9-10 litrów PB.

Przy takich wartościach na pewno założę gaz. Dowiadywałem się o butlę i może wejść nawet butla o faktycznej pojemności 47 litrów w koło.

Macie jakieś informacje, jakie butle się pomieściły w sportbacku - interesuje mnie wysokość do podłogi - żeby zamontować jak największą pojemność.

Fotki wrzucę, jak będzie lepsza pogoda, umyję go/zawoskuję i będzie się nadawał do ludzi :) :roll:

Na razie z kolegą Tokyo debatuję nad dołożeniem USB do fabrycznego radia, bo mam moduł BT, ale bez usb. Coś czuję, że nic z tego nie będzie.

mkm - 04-12-2015, 03:53

Golotheman, załóż temat w "Naszych Miśkach" :wink:
No i gratuluje nabytku :D

Golotheman - 04-12-2015, 07:17

mkm, dzięki - tak zrobię. W każdym razie jest dużo istotnych postów w tym temacie, więc myślę, że powinien dalej żyć :)

[ Dodano: 28-12-2015, 08:26 ]
Zeby byla ciaglosc w temacie, wklejam osiagniete spalanie na dystansie jerzmanowice-proszowice 50km.



Srednio jechalem 80 (z leku przed suszeniem) na dlugich prostych tempomat. Nie jest zle :p auto dopakowane pod sufit plus zona. Temat zaloze pewnie po spocie we srode, bo wreszcie bedzie okazja do umycia i sfotografowania :) . Komentujcie :p
Ps. Licznik wyzerowany po 1km zeby zabic spalanie z rozruchu. Ale mimo to wyszloby niskie bo od poczatku nie bylo zadnego korku, odrazu wpadlem na trase. Wynik spoko biorac pod uwage przewyzszenia terenu itp. Silnik 1.8 Jest bardzo elastyczny.

tyku - 28-12-2015, 11:13

Golotheman napisał/a:
Ps. Licznik wyzerowany po 1km zeby zabic spalanie z rozruchu.

I dla tego nie mogłem zejść poniżej 6.0L :wink:

Golotheman - 24-04-2017, 10:25

tyku, przeniesiesz temat do "nasze miśki" ?

Jak tylko będzie pogoda, porobię trochę zdjęć instalacji gazowej, jaką zamontowałem.

Obecnie jest ciekawie pod względem zbiornika. Zamontowano 59l. Zgodnie ze sztuką, powinno wchodzić 80% gazu. Czyli około 47. Na montażu weszło 53, co już było ciekawe. A jak teraz tankowałem, przejechałem 500 km i weszło mi... uwaga uwaga.... 58,5l. Zawór nie odbił, tylko tankowanie zwalniało...zwalniało.. . Wiem, że to kwestia ustawienia wielozaworu, mi tam nawet pasuje, żeby więcej wchodziło, ale chodzi o to, żeby zawór zwrotny nie upuszczał gazu do atmosfery w przypadku podniesienia ciśnienia jak wzrośnie temperatura na polu. W każdym razie gaziarze byli zaskoczeni, bo powinno minimum 4 litry wcześniej odbić.


Trochę poczytałem w temacie łańcucha rozrządu. Ciężko się nie bać tego elementu, jak tyle hecy było w przypadku innych użytkowników mojego silnika i rocznika. Aczkolwiek przy kontroli luzów Leszek nie zgłosił problemów - może nie skontrolował tematu :(

Golotheman - 10-05-2017, 08:07

Jako, że pogody brak - jak i brak czasu - link do galerii mojego montażu - http://autonagaz.net/galeria-p122.html

dokładniejsze zdjęcia wykonane samodzielnie - obiecuję, że się pojawią.

Golotheman - 13-10-2017, 08:28

Dziennka ciąg dalszy - wczoraj 10tys na gazie, auto sprawuje się całkiem dobrze, oszczędność ogromna. Średnie dystanse na butli 59l to 550-630 km. Gazu wchodzi różnie - 52-58 litrów, w zależności jak odbije wielozawór.

Dalej walcze z cut-offami, lub fueloffami jak kto woli. Czyli pojawia się szarpanie poniżej 1,7ms na zimnym. Gazownik próbował dodawać dotrysk benzyny poniżej tej wartości, ale doprowadziło to tylko do kangura na jałowych przy toczeniu na jedynce lub dwójce.

Na razie najlepsza opcja była taka, że wtryski gazu chodzą tak samo jak na benzynie bez zmian ustawień, i chyba podnieść temp przełączania gazu do 40 stopni.

O co ta cała walka ? Przy przełączaniu się na zimnym na gaz ( po staniu w nocy), w trakcie odpuszczania gazu są takie pojedyncze szarpnięcia jakby zabrakło mu paliwa/powietrza. Na benzynie tego nie było. Nie jest to może jakoś specjalnie szkodliwe, bo trwa to może jakies 2-3 minuty i potem jak się zagrzeje już jest git.

Czy u Was w silnikach też jest charakterystyczne podtrzymanie obrotów po puszczeniu gazu ?

areksz121 - 13-10-2017, 12:24

A może go po prostu zalewa w zakresie niskich obrotów a dotrysk benzyny to potęguje? Dobrze jest posiłkować się wskazaniami z sond w wydechu. Być może trzeba pobawić się jeszcze z ciśnieniem gazu. A wtryski gazowe jakie?
Golotheman - 13-10-2017, 16:05

Barracuda. Teraz bylem na przywroceniu ustawien do podstawowych czyli bez dotryskow benzyny. Na cieplym chodzi igla. Podniesli temp zalaczania do 42 stopni z 35. Zobaczymy czy na cieplejszym bedzie lepiej. Chociaz pewnie temperatura przy ktorej juz nie kangurowal jest wyzsza. Ale to sie okaze. Za wysoka tez nie moze byc - w koncu trzeba jezdzic na gazie nie benzynie ;) Jesli problem bedzie dalej wystepowal, jestem umowiony na zostawienie auta i nagranie spektrometru - po czym wyslanie przebiegu do AC.
Golotheman - 31-10-2018, 06:46

No to do wydatków doszło zgubienie kluczyka. Dla potomnych- w aso 1050 zł, w serwisie polecanym przez aso, 500 zł.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group