To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Techniczne - [Cari 1.8] Stukaja zawory...

Anonymous - 25-03-2007, 03:01

Witam.
Musze Wam powiedzieć ze nie wiem jakim cudem ale przestely stukac zawory teraz tylko je slychac na zimnym silniku po chwili jest juz ok dzieki wszystkim ktorzy probowali mi pomoc.
Pozdrawiam.
P.S.
Moze stry olej pozaklejal szklanki bo przy wymianie za ciekawie nie wygdal teraz jest ok jeszcze raz dzieki wszystkim.

turek61 - 25-03-2007, 07:10

ukrafal napisał/a:
Witam.
Musze Wam powiedzieć ze nie wiem jakim cudem ale przestely stukac zawory teraz tylko je slychac na zimnym silniku po chwili jest juz ok dzieki wszystkim ktorzy probowali mi pomoc.
Pozdrawiam.
P.S.
Moze stry olej pozaklejal szklanki bo przy wymianie za ciekawie nie wygdal teraz jest ok jeszcze raz dzieki wszystkim.

Skończyły się mrozy i przyszła upragniona wiosna co pewno i Twój silnik poczuł :wink:

Anonymous - 30-04-2007, 20:44

To i ja się podłączę do rozmowy. Mam podobny problem, na zimnym silniku zawory stukają przez 2 sekundy a potem przestają, problem pojawia się gdy silnik się trocze rozgrzeje :( znowu walą jak tralala... Dodam że olej wymieniałem miesiąc temu na Castrol Magnatec 5w40 łącznie z filtrem oleju, powietrza i paliwa... Świeczki zmieniłem dwa dni temu i dalej nic... dodam że próbowałem też dodadku do paliwa STP do czyszczenia układu wtryskowego... Wszystkie prace wykonywałem sam więc wiem co zostało wymienione a co nie, ogólnie staram się dbać o swój samochód :) Denerwuje mnie jak coś mi nie gra :) oczywiście oprócz popychaczy... Przebieg Cari to 170000, raczej rzeczywisty... ale? Jestem jej szczęśliwym posiadaczem od dwóch miesięcy :) Silnik ma moc nie ma przedmóchów... Za ewętualną ortografię przepraszam i proszę o radę...

pozdr. dla wszystkich!!!

saphire - 30-04-2007, 21:19

IMHO coś mi się kojarzy że koło 180tys wymieniają planowo klawiaturę jeśli zbytnio klekocze ale to droga impreza więc jeśli nie jest to naprawdę głośny łomot to sobie odpuść kombinacje póki co na razie...
Anonymous - 02-05-2007, 18:42

Jeszcze jedno o czym nie wspomniałem, gdy przejadę około 50 km lub pojeżdzę ze 30 min. ciągiem tzn bez wyłączania silnika, zaworki ucichają i silniczek pracuje idealnie??? Macie jakieś sugestie...


acha znalazłem coś takiego... myślicie że się opłaca???
link

pozdr

saphire - 02-05-2007, 19:09

Skoro po jakimś czasie jeżdżenia cichną szklanki to ja bym się raczej na początku zaczął zastanawiać nad olejem do silnika bo widać że twoja Cari chyba nie przepada za tym Castrolem.

Aczkolwiek ja na takim w Corsie jeździłem bo tego Magnatec'a lubiła ale jakoś nie za bardzo mi się widzi że on do GDI jest - jaka ma klasę API SJ? SL? i podgrupę A2/B2? A3/B3? Corsa za to nie przepadała za Mobil1 i paliła mi go dosłownie litrami natomiast tego Castrola nie.

Poprzedni właściciel mojego Miśka mówił mi żeby Castrola nie lać bo kiedyś zalał i strasznie mu zawory zaczęły dzwonić i wymienił z powrotem na Mobil1 5W50 i od razu ucichły tak więc i ja leję tego Mobil1 i nic mi nie dzwoni a i w ASO też mi mówili żeby nie lać Magnateca.

Jeśli to nie jest wina oleju to pewnie przyszedł czas na wymianę klawiatury z przyległościami co całkiem możliwe z racji przebiegu. Ja bym jednak zmienił olej bo to tańsze niż od razu w ciemno iść w koszty (ponad 1kzł).

Anonymous - 02-05-2007, 19:17

Ja też sie dołączę, o u mnie też stukały i dalej stukają. Na początku się tym przejmowałem, zmieniałem oleje, wymieniałem samregulatory ale stuka dalej. Teraz mam to gdzieś niech się ten złom rozleci w drobny mak to będę miał okazję kupić inny samochód, na pewno nie mitsubishi.

Moim zdaniem - może się mylę, ale jak olej po chwili pracy jest czarny jak smoła, to jak ma utrzymać czystość w silnik ? i po jakimś czasie szlak trafia samoregultory. Dla przykładu podam że w silniku suzuki olej po przebiegu 4 tys jest jak nowy i tam silnik chodzi jak zegarek, a nie jak traktor. Gadanie że tak ma cykać, pykać czy stukać to trochę nie poważne. To samo się tyczy zawieszenia - auto klasy średniej, a komfort gorszy niż w aucie miejskim.

saphire - 02-05-2007, 20:51

W każdym GDI/FSI/TSI olej robi się czarny błyskawicznie co niczego nie zmienia w jego właściwościach smarnych - w turbodieslach tez tak jest i jakoś niczemu to nie przeszkadza. A co do cykania klawiatury to taki to model silnika że cyka i koniec kropka. Grunt by nie cykał zbyt mocno. Cykają szklanki, cykają wtryski więc trzeba to przyjąć do wiadomości że ten typ tak ma i koniec. Silnik w Corsie tez mi cykał wtryskiem. Jak komuś to przeszkadza to niech zmieni auto na inna markę. :)
Anonymous - 03-05-2007, 09:46

saphire, chcesz powiedzieć, że jakbym sobie kupił nową carismę (gdyby nadal była produkowana...), to bym sobie ją kupił ze stukającymi zaworami i cykającymi wtryskiwaczami, bo ten typ tak ma?
mlun - 03-05-2007, 10:56

Dokładnie tak napisał. Czy to tak ciężko zrozumieć że ma taką budowę? Moze nie jest do dobrze ale tak jest i nic na to nie poradzimy. Nie wiem czemu wiecznie są płacze na te samochody a u innych marek wszytsko jest "niby" ok.
saphire - 03-05-2007, 20:38

Jakoś na diesle VW na pompowtryskiwaczach nikt nie narzeka pomimo że chodzą zajebiście twardo i klekoczą jak popieprzone. Dla mnie ich praca jest nie do przyjęcia gdy tymczasem praca GDI mi się podoba i nie mam nic przeciwko. Jak nie akceptujesz to idź i kup sobie inne auto. To proste jak budowa cepa :badgrin: :twisted:
Anonymous - 04-05-2007, 11:13

saphire, możesz odpowiedzieć mi na moje pytanie, a nie dogryzać? jak nie masz nic do napisania to nie pisz. i nie porównuj diesla z benzyną. jeśli GDI tak ma chodzić, to diesel chodzi dla mnie bajecznie. z mojej strony to tyle na ten temat.
Anonymous - 04-05-2007, 11:19

leugdi nie przejmuj sie to forum dzieli sie na osoby ktore wiedza czym jezdza i trzezwo patrza na swoje auta oraz na osoby ktore mysla ze najwieksze szczescie jakie w zyciu im sie przytrafilo to zakup carismy, a szczegolnie w gdi,
to ze u ciebie wala zawory nie jest wcale normalnym objawem i masz dwa wyjscia:
jedno pogrzebac na forum i poszukac polsrodkow (niektorym pomogla zmiana oleju itp.) oraz drugie wyjscie: naprawic tylko ze to jest ogromny koszt.
no w sumie to masz i trzecie przyzwyczaic sie.

saphire - 04-05-2007, 13:31

leugdi napisał/a:
saphire, możesz odpowiedzieć mi na moje pytanie, a nie dogryzać? jak nie masz nic do napisania to nie pisz. i nie porównuj diesla z benzyną. jeśli GDI tak ma chodzić, to diesel chodzi dla mnie bajecznie. z mojej strony to tyle na ten temat.


Ależ ja nie dogryzam tylko stwierdzam fakt - ten typ tak ma że na wolnych obrotach słychać cykanie wtryskiwaczy a jak na wyższych słychać stukanie zaworów to albo silnik ma/miał nie właściwy olej albo ma już pod 200k km i czas by się zając wymianą tychże. Mnie nie stukają zawory - jedynie na luzie na wolnych słychać delikatne cykanie wtryskiwaczy. Szklanki słychać tylko po odpaleniu silnika jak jest zimny a i to przez chwilę jedynie ale ja mam dopiero 82k km na zegarach :finga: więc ja z tym nie mam problemu. Jak ci się naprawdę głośno tłuką po nagrzaniu i bez względu na rodzaj oleju to masz wyście albo to naprawić i wymienić ustrojstwo albo kupić inne auto. :badgrin:

mlun - 04-05-2007, 19:45

Wady fabryczne się zdarzają jak np niewłaściwe pierścienie w toyotach.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group