Elmosquito - 08-05-2012, 01:05 Witam, Wie ktoś gdzie obecnie można kupić reperarurki? Znalazłem tylko jeden sklep w W-wie, ale maja nie ciekawe opinie. Może wiecie gdzie mozna dostac coś takiego? gmd4f - 08-05-2012, 05:14 Elmosquito, szukales wysylkowo ? Moze tutaj: http://allegro.pl/listing...eraturka+galant Elmosquito - 08-05-2012, 12:22 Dzięki za pomoc, ja szukałem na allegro, ale nic nie znalazłem. Teraz czekam na wypłate i zamawiam. Pozdrawiam MEMMITS - 08-05-2012, 22:52 Witam Ja w piątek kupywałem reperaturki po 115zł w hucie żabiowolskiej od warszawy coś koło 65km. marcinzam - 27-05-2012, 10:14 Szukam właśnie dobrego fachowca do wstawienia reperaturek ,z mazowieckiego lub lubelskiego, pisałem na regionalnym ale nikt nie odpowiada Marcinchojnacki - 27-05-2012, 15:21 Temat postu: dobry blacharz/lakiernik Też poszukuję jakiegoś fachowca w celu wstawienia tylnych nadkoli. Czy ktoś miał do czynienia z fachowcem z Sowiej Woli obok Łomianek. Bedąc ostatnio w VTG polecali mi tego człowieka, robił dla nich kilka aut i byli zadowoleni. Jakby ktoś miał kogoś zaufanego proszę o info wyderka - 03-06-2012, 09:51 koledzy a reperaturki są takie same i do sedana i do kombi ?? robertdg - 03-06-2012, 10:12 Sam wykrój obrzeża jest ten sam meydey000 - 03-06-2012, 11:09 ja oddałem wczoraj do pabianic. robi tylko miśki z forum. widziałem już jego robote i wygląda super dlatego i ja zdecydowałem się oddać samochód do niego. przez najbliższe 3 tygodnie będzie robił mojego. nie muszę chyba mówić kto to? Wiktor - 08-06-2012, 22:25 czy wiadomo jak jakościowo wypadają poniższe reperaturki?? http://allegro.pl/show_item.php?item=2403282581 deejay - 09-06-2012, 10:10
Ta sama blacha , jak wszystkie inne ( 0.8 mm ) , najważniejsze jest to , aby po skończonym lakierowaniu nadkoli wszystko dobrze zakonserwować i same ranty zalać dobrze woskiem antykorozyjnym . Miejsce najbrdziej narażone na korozje na nowej reperaturce to sam rant nadkola , wiec szczególnie zalecam o to zadbać . bbandi - 09-06-2012, 12:06
Szukaj takich z nalepkami wtedy masz większą pewność że oryginalne http://allegro.pl/reperat...2351570537.html Ja takie mam wstawione co prawda niedługo ale blacharz wstawiał do innych aut tej marki i mówił że solidne powinno pisać klokkerholm jAZZMAN - 09-06-2012, 13:50 Mam pytanie, w jaki sposób właściwie podreperować nadkole? W tym roku nie będę miał funduszy na reperaturki i wstawienie ich. Mam pytanie gdybym chciał tylko oczyścić i pomalować miejsca zżarte to wystarczy, że: 1. Usunę przegniłe do końca i rozwarstwione kawałki karoserii. (wiem jak to będzie wyglądać 
2. Oczyszczę dokładnie rdzę do gołej blachy. 3. Położę podkład. 4. Zmatowię podkład wodnym papierem. 5. Położę lakier (spray z puszki). 6. Położę klar. Proszę nie pisać, ze to lipa i powinno dać się reperaturki. Niestety nie dysponuję teraz funduszami a serce mnie boli gdy widzę rdzę, która się rozrasta. fredfm - 09-06-2012, 21:37 Ja zrobiłem tak (w minionym tygodniu). Wyciąłem boschem (ok 6 cm na rantem) pierwsza warstwę blachy, była praktycznie cała skorodowana. Druga warstwa wewnętrzna wyciąłem tylko w miejscach gdzie były oznaki rdzy. Oczyściłem ją dokładnie, zmatowiłem papierem ściernym razem z ok 15 cm kawałkiem blachy zewnętrznej. Po tym wszystkim pomalowałem to podkładem akrylowym antykorozyjnym. Po wyschnięciu zacząłem odbudowywać kształt za pomocą żywicy i płótna szklanego. Nie jest łatwo ale da rady zrobić. Po wyprowadzeniu kształtu i nałożeniu 2 warstw płótna wyrównałem nadkole szpachlą z włóknem szklanym. Na to znów położyłem warstwę żywicy z włóknem jednak tym razem złapałem już się blachy zewnętrznej. Na takie rusztowanie dopiero przyszła zwykła szpachla. Wyprowadzony idealnie kształt należy wymalować podkładem. Po przeschnięciu i przeszlifowaniu wodnym papierem dopiero można kłaść lakier. Przy czym nie ma potrzeby malowania całego elementu, warunkiem jest dobrze dobrany i położony lakier. Polecam zmatowienie wodnym papierem ok 1500, jakieś 20 cm od rantu nadkola, następnie położyć bazę 5 cm wyżej niż ostatnie oznaki podkładu lub szpachli. Na to wszystko klar do końca zmatowionej powierzchni i na sam koniec najważniejsze, prysnąć nadkole od momentu zakończenia lakierowania klarem praktycznie pod szybę wpylaczem (do dostania w sklepach z lakierami koszt ok 30 zł/l) Po czymś takim nie ma praktycznie znaków malowania czy naprawy i co ważne nie ma potrzeby polerowania elementu. Wnętrze nadkola po oczyszczeniu pokryłem barankiem. Może wygląda to strasznie jednak każdy posiadający odrobinę zdolności manualnych da radę. Mnie cały koszt materiałów na naprawę nadkoli tym sposobem wyszedł 230zł. Wszystko prócz malowania robiłem sam, lakier położył kolega. I jeszcze jedno, po takiej naprawie mamy pewność że rdza już nie pojawi się na nadkolach:):) Anonymous - 10-06-2012, 11:00 fredfm, masz też pewność że jak ktoś złapie za to nadkole to zostanie mu w rękach.... |
||||||||||
