To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY2A 1.5] Ile Wam spalają Lancerki z silnikiem 1,5?

gzesiolek - 22-09-2010, 10:30

bastek1, dla mnie jestes prze(4literki)...
wczoraj wracalem od klienta z Andrychowa, przez Zator, Skawine do Krakowa...
Ruch nawet znosny,czyli dosc luzno... przynajmniej do Skawiny...
Wiec zacisnalezm zeby i mowie jade jak najekonomiczniej potrafie ( a i z gorki moze troszke jest, choc niewiele)... jechalem sam, bez klimy, wiec idealne warunki aby jakis dobry wynik spalania osiagnac...
I mimo ze mialem moze ze 4 zatrzymania (stopy i lewoskrety aut) i moze z 8 razy uzylem hamulca... srednia predkosc byla bliska 60km/h wiec niemal idealnie... to na tych ponad 50km od Andrychowa do Skawiny uzyskalem spalanie 4,9l/100km, po przejezdzie w rzadku przez Skawine bylo 5l-5,1l/100km, a po przejzdzie obwodnica do wezla Wielickiego juz 5,6l/100km ;) (musialem odreagowac)

wiec po prostu w lepetynie mi sie nie miesci jak mozna uzyskac wynik 4,3l/100km
i to piszac a nie staralem sie, tak jakos wyszlo... i jeszcze bym uwierzyl (no bo z gorki), jakby nie to ze pod gorke wyszlo Ci tez mniej niz u mnie przy EKO jezdzie...

Sadze ze jakbym uniknal wszelkich zatrzyman to moze zszedlbym do 4,8l/100km ale to juz chyba maks... zreszta kiedys raz jeden taki wynik uzyskalem...

No nic napisz jesli mozesz dokladnie na jakich biegach/obrotach jezdzisz pod gorke, z gorki (nawet wg nachylenia) moze mi cos wyjasnisz, gdzie popelniam blad... :mrgreen:

jaca71 - 22-09-2010, 11:37

gzesiolek, Da się, da się tylko trzeba do tego odpowiedniego charakteru. Ja tak za diabła nie potrafię.
Ostatnio się zaparłem i 45km do Krakowa średnia prędkość 60km/h i spalanie 6,5. Po drodze 4 światła wahadłowe nie wyłączałem silnika czekając na światłach. Po Krakowie kolejne 40km i spalanie doszło tylko do 8 i średnia prędkość spadła do 28 :) co u mnie normalnie jest niemożliwe. Droga powrotna ta sama jak poprzednia czyli powoli spalanie powinno spadać, niestety nie wytrzymałem - na koniec spalanie 8.2 :)
Moim zdaniem małe spalanie to nie samochód i technika jazdy tylko odpowiedni charakter kierowcy :) Nie każdy się do tego nadaje - ja na 100% nie. Potrafię ale nie chcę :)

pekaes - 22-09-2010, 12:55

Wiem, że to OT, ale niech tam. Naszło mnie, po przeczytaniu komentarza jaca71 :)

Otóż, ostatnio dojeżdzam do pracy ok. 22 km w jedną stronę (tymczasowo mieszkamy u teściów z uwagi na pomoc przy brzdącu). I dojeżdzam na zmianę - raz Lancerem, raz Seicento żony. Żeby wyszło taniej, bo przecież spalanie Lancera każdy zna... Spalanie Seicento (silnik 1.1) to 6 l/100km, zaś Lancer ok. 7,5l/100 km. Oczywiście mam na myśli spalania uzyskane wyłącznie na odcinku do pracy i z powrotem.

Założyłem sobie, że będę stosował ekodriving, szczególnie jeżdząc Lancerem. Uważam, że wynik, jaki osiągam jest nienajgorszy. Ale w czym rzecz? Otoż, jadąc Seicento nie przeszkadza mi prędkość ok. 70-80 km/h. W Lancerze zaś bardzo. Dlatego ustawienie tempomatu na 70km/h w Lancerze nie jest dla mnie rozwiązaniem, bo prędzej czy później dostaję szału i dodaję gazu... Konkludując - dla mnie małe spalanie to połączenie: oczywiście i techniki jazdy, i charakteru kierowcy i poczucia/subiektywnego odczucia prędkości. W Seicento przy 70 km/h często mam wrażenie, że jadę naprawdę szybko. W Lancerze zaś, że toczę się jak ślimak... :)

Chyba przynudziłem :)
Pozdrawiam,
K.

bastek - 22-09-2010, 12:58

gzesiolek, jaca ma rację. charakter jeżdżenia
samochód żłopie jak smok tylko przy rozpędzaniu.a jak 2 smoki, jeśli gaz do dechy i wysokie obroty czyli trzeba unikać rozpędzania. i tyle.
z górki - nie ma róznicy, czy jedziesz 70-80 na 3-ce silnik wyje, ale szybkośc stała, czy na 4-ce a naewt 5-tce i podhamowujesz silnikiem. jeśli obroty pow. bodajże 1200/min to spalanie 0.
biegi zmieniam na 3000 obrotów, co po zmainie daje ok. 2200
kiedyś próbowałem jeździć 1-2-3 do 90km/godz i 5-tka (chyba nawet jaca71 tak radził) ale więcej palił.
nie wyprzedzam na zasadzie redukcja do 2-ki czy 3-ki i rura. czekam aż jest miejsce, ew. redukcja do 4-ki albo i to nie i spokojnie wyprzedzam
nie rozpędzam się pod górkę
wykorzystuję energię kinetyczną - czyli dokłądnie wiem na którym słupku mam wrzucić luz, żeby mieć te 60 czy 70 ma ograniczeniu
np. zjdazd z 2-pasmówki, rondko. za 1500 m miasteczko piaski. czyli rozpędxam się za rondkiem do 90 km/godz, i luz - (jadę poboczem oczywiście :) na tabliczce białej mam 50km/godz, 100 m dalej rondko - na nim mam 40km/godz atyle da się jechać. potem wyjazd z piask - ok. 2 km pod górkę - jadę spokojnie poboczem 60 km/godz. (nawet za terenem zabudowanym) i dopiero na szczycie rozpędzam się
i tak mam rozpracowną cała trasę
jak się codziennie jeździ tą samą drogą, to z nudów samo się opracowało.....
rano jak jadę to nawet nie ma przed kim "zaszpanować" - same autobusy, ruskie tiry, miejscowe stare passaty i golfy, traktory
po południu - tiry autobusy, autochtoni, i firmowcy oraz rejestracje LZ (zamość) i LSW (świdnik). przed tirem czy starym golfem nie będę się popisywał, z firmowcami i zamościakami nie da się scigać- nie ma szans, jeżdżą jak wariaci.

a ta trasa do niedzicy - raz jechałem b. ostrożnie (dzieciaki, żona, torba foto - same cenne rzeczy w aucie - a serio nie znam drogi) dwa - małemu trzeba trochę czasu żeby zobaczył co mu się pokazuje trzy jechaliśmy na 2 samochody bez rozdzielania - co też wymusza mniej wyprzedzania cztery bez ropędzania pod górkę, bo i tak zaraz trzeba hamować bo zakręt czy wioska.....

[ Dodano: 22-09-2010, 13:01 ]
ps jechałem kiedyś skodą fabią lublin-zakopane na wesele i spowrotem. benzyna 1,2 l 3 cylindry. na stacji zużycie wyszło 3,8. jechał też kolega golfem chyb 1,6 czy 1,5 - razem wyjazd był przed nami w zakopcu pół godziny, do lublina jechał 45 min krócej. spalił ok. 6,5 l/100 km.....

[ Dodano: 22-09-2010, 13:02 ]
może jeszcze jedno ma znaczenie - w radiu leci najczęściej muzyka poważna, powieść w mp3. jak włączam coś cięższego, bluesowo-rockowego, to też czasem nie zdzierżę i depnę pedał....

[ Dodano: 22-09-2010, 13:06 ]
3-ci dopisek :)
właśnie wrzuciłem do autocentrum wyjazd
lublin-krynica, po krynicy, wycieczki, powrót
980 km na 1 baku
średnia 5,2 l/100 km

jaca71 - 22-09-2010, 13:09

pekaes napisał/a:
Otoż, jadąc Seicento nie przeszkadza mi prędkość ok. 70-80 km/h. W Lancerze zaś bardzo. Dlatego ustawienie tempomatu na 70km/h w Lancerze nie jest dla mnie rozwiązaniem, bo prędzej czy później dostaję szału i dodaję gazu... Konkludując - dla mnie małe spalanie to połączenie: oczywiście i techniki jazdy, i charakteru kierowcy i poczucia/subiektywnego odczucia prędkości. W Seicento przy 70 km/h często mam wrażenie, że jadę naprawdę szybko. W Lancerze zaś, że toczę się jak ślimak... :)

Do tego dochodzi element psychologiczny - jak jedziesz sejem to masz gdzieś że wyprzedza Cię praktycznie wszystko z nauka jazdy włącznie. W Lancerze już tak nie wypada :) Niby trzeba być ponad to ale...

PS Civiciem 1.4 90KM jeżdżę wolniej niż Lancerem 2.0 155KM. U mnie dział to odwrotnie niż u Ciebie z SC - mniej męczy jazda lepszym samochodem to mogę jechać dłużej. Mniejszym problemem jest wyprzedzanie więc nie napalam się do tego manewru przy każdej możliwości tylko wyprzedzam kiedy jest zapas. Łatwiej się rozpędza to mniejszym problemem jest zwolnienie do 50km/h w wiosce bo za nią bez redukcji wciskam tempomat i mam od razu 90 itp. itp.

pekaes - 22-09-2010, 13:32

jaca71 napisał/a:

Do tego dochodzi element psychologiczny - jak jedziesz sejem to masz gdzieś że wyprzedza Cię praktycznie wszystko z nauka jazdy włącznie. W Lancerze już tak nie wypada :) Niby trzeba być ponad to ale...


Coś w tym rzeczywiście jest :)

gzesiolek - 22-09-2010, 15:48

Mowicie jakbym mial charakter rajdowca...
Ale ja zazwyczaj moge sie toczyc i utrzymywac pasek spalania ponizej polowy...
nie uzywalem hamulca, nie rozpedzalem sie pod gorke (no raz jak mnie przed gorka wyhamowal skrecajacy w lewo)... jazda naprawde spokojna...
i przeciez nie mowie o wyniku codziennego dojazdu do pracy, gdzie wierze ze perfekcyjniej bastek nie moze przejechac.... mowie o tym wyniku 4,3 w jedna i 4,8l/100km w druga... bo to wg moich wszelkich doswiadczen jest sprzeczne z fizyka ;)
i to mnie boli, ze chocbym jechal zrelaksowany super EKO to i tak takiego wyniku nie osiagne... az mnie kusi zeby posadzic bastka1 za kierownice mojego Miska i zobaczyc czy tym tez tak bedzie wymiatal :D

Trik - 22-09-2010, 16:51

Jak do tychczas to najlepsze wyniki uzyskiwałem jadąc za TIRem. W dość szybkim tempie spalanie spadało do 5,6l przy niemal stałej 90km/h
jaca71 - 22-09-2010, 18:18

gzesiolek napisał/a:
Mowicie jakbym mial charakter rajdowca...

Czyli potwierdzasz tylko że pomiędzy białym (bastek1) a czarnym (my czyli harcownicy) jest jeszcze szare (gzesiolek) :P Jednym słowem świetnie uzupełniasz teorie o wpływie charakteru na spalanie.

Ja przez 2 lata jeździłem 5 razy w tygodniu trasę 54km/h w jedną stronę do roboty kilka lat temu. Obecnie od 3 miesięcy robię te same trasy 5 dni w tygodniu i będę jeszcze to robił kolejne 3 miesiące. Ale za pierona nie potrafiłbym pojechać dwa razy tej trasy tak samo. Znaczy wróć. Moja powtarzalność polega na tym że jadąc w kolumnie przed tymi samymi zakrętami robię redukcję o 2 biegi w dół i po wyjściu na prostą albo rura albo powrót na piątkę w zależności co zobaczę z przeciwka :P Reasumując moja znajomość trasy i każdego zakrętu polega tym że wiem na której prostej można wyprzedać i który zakręt z jaką największą prędkością bezpiecznie pokonać w zależności od pogody.

bastek - 22-09-2010, 23:04

gzesiolek napisał/a:
uzyskalem spalanie 4,9l/100km

I to jest wynik lepszy ode mnie :) ja na codzeiń mam 5,3-5,8
:)
a potem
gzesiolek napisał/a:
5,6l/100km
bo
gzesiolek napisał/a:
(musialem odreagowac)

i tu masz przyczynę :)

DjQuest - 25-09-2010, 21:25

Takie wyniki są oczywiście super !!! Jako ze tyramy te same silniki zastanawia mnie jedno, jak się ma jazda na 5 biegu i obrotach koło 2000 do żywotności sinika ? Mam wrażenie że machanie lewarkiem byle do 5 nie jest zbyt komfortowe :)
jaca71 - 25-09-2010, 21:42

DjQuest napisał/a:
Jako ze tyramy te same silniki zastanawia mnie jedno, jak się ma jazda na 5 biegu i obrotach koło 2000 do żywotności sinika ?

Zazwyczaj mam samochód przez 8 lat. Każdy jeden przekroczył 200k km. Każdym jeździłem tak samo - 5 przy około 50km/h czyli obroty w okolicy 1500. Żaden nie miał żadnych problemów z silnikiem, skrzynią biegów czy ze sprzęgłem.
DjQuest napisał/a:
Mam wrażenie że machanie lewarkiem byle do 5 nie jest zbyt komfortowe :)

Jedynka ruszasz tak by samochód dygnął, maks przejeżdżasz 1jedną długość samochodu. potem dwójka do około 50km/h i piątka. Miło łatwo i przyjemnie...
Konkurencja jest na starcie daleko z tyłu i wyprzedza mnie w połowie odległości od następnych świateł. Gdyby nie oni hamujący przed światłami (bo maja ~80km/h) to bym spokojnie przejechał na zielonym kolejne kilka skrzyżowań. A tak co światła ten sam scenariusz...

bastek - 25-09-2010, 22:02

łoj,jaca71, sam mi pisałeś kilka stron wcześniej, że masz moment większy przy obrotach 1500 niż ja przy dużych obrotach. dlatego w silniku 1,5 nie da się 50 km/godz na 5-tce, oraz trudno się jedzie 1500 rpm.
czyli 1-2-3-5 (lub piłowanie na 2-ce do 70-tki co najmniej)

gzesiolek, oddaję Tobie pałeczkę najmniejzego zużycia. mi teraz będzie szło podjerzewam ok. 7 litrów.....LPG

Trik - 25-09-2010, 23:26

bastek1 napisał/a:
dlatego w silniku 1,5 nie da się 50 km/godz na 5-tce, oraz trudno się jedzie 1500 rpm.

No coś Ty :wink: mój na 5-ym biegu i przy prędkości 50-55km/h ma 1750obr/min i spokojnie przyspiesza, i bynajmniej nie jak rakieta tylko jak toczydełko :biggrin: .
Na jednej z bardziej znanych mi tras, wjeźdżam do miejscowości Suchowola z górki, hamując silnikiem z 90 do 50-55 i tak przelatuję tą miejscowość na 5-ce łącznie z rondlem. A na dodatek ta cała Suchowola jest długa na jakieś 6-7km i zawsze w niej mam najmniejsze spalanie :rolleyes: .

bastek - 26-09-2010, 08:20

Trik napisał/a:
No coś Ty mój na 5-ym biegu i przy prędkości 50-55km/h ma 1750obr/min

masz rację dziś sprawdziłem. 50 km na godz. jedzie. ale przy 40 na 5-tce i depnięciu pedała się dławi i nie jedzie (a u jacy pewnie jedzie :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group