To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Historia mojego upartego Miśka czyli Projekt C58/3A

swinks_UK - 29-04-2010, 16:03

Hubeeert napisał/a:
Bandyta robi się na Sląsku.
Zamówiłem kompletne zawieszenie i czekac musze tylko na spręzyny z KYB.

Zamówiłeś sprężyny już?
Jakby co, to mogę ci podwieść w sierpniu. :D

Hubeeert - 30-04-2010, 18:09

Tak - zamówiłem bo potrzebuję ich na JUŻ ;-)
Hubeeert - 05-05-2010, 13:50

Bandyta będzie na sprzedaż jesienią. Oczywiście najpierw będzie dokończony.

Czekam na sprężyny - KYB się ociąga...

Jesienią prawdopodobnie nastapia kolejne zmiany w posiadanych samochodach, ale to dopiero jesienią. Zobaczymy.

Matejko - 05-05-2010, 22:12

Hubeeert napisał/a:
Bandyta będzie na sprzedaż jesienią


to ci dobre, ze niby miraż skonczysz do jesieni ?? :lol: :wink:








powodzenia

Hubeeert - 05-05-2010, 22:54

Hubeeert napisał/a:
Jesienią prawdopodobnie nastapia kolejne zmiany w posiadanych samochodach, ale to dopiero jesienią. Zobaczymy.

Hubeeert - 08-05-2010, 18:49

Bandyta ma problem.
Nawet kilka.
Zawieszenie czeka na części i jakkolwiek niby tylko jeden amortyzator jest do wyrzucenia, tylko jeden sworzeń wahacza ma luz, tylko jeden silentblok wali z tyłu ale nie podoba mi się to. Zasrany wulkan przez, który muszę czekać na części...

A poza tym nie jest źle bo wydech tylko w jednym miejscu puszcza, klocki do przodu nie pasują, nowy filtr paliwa sika paliwem więc znów jest stary, wkurza mnie dźwięk strumienicy, którą jakiś zasrany dłubek wsadził zamiast katalizatora, przewody hamulcowe firmy HEL nie pasują nawet do malucha, nie działa oświetlenie kabiny a i tak coś rozładowuje akumulator a silnik niestety zużywa olej. Jeszcze nie wiem ile - zobaczymy, ale po odpaleniu czuć.

Jutro powrót do Warszawy.

Nie wiem czy wystarczy mi cierpliwości żeby doprowadzić wszystko do porządku.

Wszyc - 08-05-2010, 19:09

Trzymam kciuki jest trochę do roboty widzę :P
Hubeeert - 08-05-2010, 20:24

W tym tygodniu plan zakłada gruntowne wypranie samochodu, kupno klocków i oczekiwanie na części do zawieszenia.
Hugo - 08-05-2010, 21:32

Hubeeert przecież to same pierdoły. Jak dla mnie sama przyjemność.
Hubeeert - 08-05-2010, 21:52

Może i pierdoły, ale wkurzające.
No i drogie.
Zawieszenie - 2150
Klocki - może się uda wymienić u sprzdawcy, podobnie jak filtr paliwa
Elektryk - zobaczymy
Pranie - 200? 400?
Wydech:
Katalizator - 400zł?
Plecionka i naprawy - 200? 300?

Mój plan na tani samochód powoli się kończy...

macia - 08-05-2010, 22:18

He Hubciu, przerabiałem to :) Chociaż w moim przypadku nie było tematu oleju w ogóle. Wsadzonej kasy i nerwów nikt ci nie zwróci :? A tanie auto? :lol: Było przy zakupie :lol: A później ludzie się dziwią, że jak doprowadziłeś auto do stanu bdb to i musi kosztować nie tyle co w ogłoszeniach na allegro :ANAL: Mój śmiga teraz aż miło i żal mi sprzedawać ale jednak dwa auta w mojej sytuacji to delikatnie mówiąc głupota :rolleyes:
Moja skromna rada jest taka: jeśli przewidujesz go sprzedać i boisz się, że wkurzy Cię w trakcie ładowania w niego kasy, to opchnij go już teraz, bo przewidywane wydatki okażą się trzykrotnie mniejsze od rzeczywistych :p

Hugo - 08-05-2010, 22:55

Hubeeert napisał/a:
Bandyta ma problem.
Hubeeert napisał/a:
drogie.
Zawieszenie - 2150
To rzeczywiście drogo. A w ogóle, który to "bandyta" :oops:
Hubeeert - 09-05-2010, 09:15

Hugo napisał/a:
który to "bandyta"
Gal. W Mirage zawieszenie juz jest wymienione.
A drogo bo wymieniam KOMPLET - wszystko co się da i mogło tłuc czyli silentbloki, łączniki, sworznie, amortyzatory wszystkie z mocowaniami, sprężyny. Cena jest tylko za części.

mkm - 09-05-2010, 10:43

Hubeeert napisał/a:

Mój plan na tani samochód powoli się kończy...

Poki co skończył się plan „bezinwestycyjny” :wink:
Przy tak starym aucie amortyzacje kosztow trzeba rozbijac na lata, a nie na miesiące.
Weź pod uwage, ze gdy go „doinwestujesz” nawet podwajając te wyliczenia, które przedstawiłeś, to przy zalozeniu, ze nie zostałeś oszukany przy kupnie i nie masz padliny na jakies 3 lata powinienes mieć spokoj.
Dla mnie kluczowy jest silnik i blacha. Jak blacha wytrzyma, a silnik jest naprawialny to ja bym inwestowal, zwłaszcza, ze masz wysoka wersje wiec inwestycje z biegiem lat mogą się zwrocic.
Tych samochodow nie przybywa…

Hubeeert - 09-05-2010, 10:53

W tej chwili potrzebuje dupowozu a nie unikatu.
Serwis jest zrobiony, oleje, płyny, kable, świece, filtry (oprócz paliwa) wymienione.
Zawieszenie to kolejny punkt programu.
Żeby jeździć bezstresowo MUSZĘ wymienić jeszcze przewody od wody i hamulcowe.

Tyle, że podliczając koszty - zdecydowanie taniej wyszłoby mnie płacenie miesięcznej raty za Sportbacka :lol:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group