To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Galant EA '97 swap hamulców przód

Jackall - 23-10-2012, 02:29

WreX napisał/a:
A czy 2 tłoczkowe są lepsze od tych z ostatniego liftu, które mam ?
Według części ludków nie, a biorąc to na zdrowy rozsądek nie powinny być lepsze skoro fabryka coś tam kombinowała i poprawiała z kolejnymi rocznikami.
WreX napisał/a:
Bo jak dla mnie to ciągle słabo hamuje
Bo Galant ma słabe hamulce :P
WreX napisał/a:
często mi się abs włącza...
Czyli jednak ma na tyle siły żeby koło blokować? Może więc część winy leży po stronie śliskich opon i/lub zużytych amortyzatorów/zawieszenia? Nie pomyślałeś o tym? Ewentualnie któraś zębatka absu może być uszkodzona.
WreX napisał/a:
Płyn zagotowałem 2 razy i to bez jakiś ekstremalnych szaleńtstw..
A czy po zagotowaniu wymieniłeś go? Kiedy robiłeś wymianę?
Płyn często się gotuje z przodu jak tył jest nie sprawny.
Miałem dwa tygodnie temu szybki kurs po mieście na odcinku 35-40 km - po przyjeździe na punkt docelowy czuć było hamulce ale przez cały czas miały pełną moc :biggrin: z tym, że o hamulce bardzo dbam :)

WreX, a tak w ogóle to temat o swapie a nie dyskusja o tłoczkach i wyższości jednego nad dwoma :P

Hugo - 23-10-2012, 08:07

Jackall napisał/a:
Ogólnie mam dziwne wrażenie, że hamulce w EA są jakieś mocno nie udane
Dobre masz wrażenie.
i9i - 23-10-2012, 08:35

Hugo napisał/a:
Jackall napisał/a:
Ogólnie mam dziwne wrażenie, że hamulce w EA są jakieś mocno nie udane
Dobre masz wrażenie.


To nawet nie wrażenie, to fakt stwierdzony. Takie same miał Cronos, mała tarczka po dwóch szybszych dohamowaniach rozgrzewała felgę i hamulec robił się mięciutki jak z waty, w galu jest identycznie. A to tylko rzędówka, i nie wyobrażam sobie jak to wygląda cięższym 2.5. Natomiast nurtuje mnie jedna rzecz związana z tematem: czy próbował ktoś przerzucić zacisk z Cari poliftowej 281mm?

Hugo - 23-10-2012, 09:14

i9i napisał/a:
Takie same miał Cronos, mała tarczka po dwóch szybszych dohamowaniach rozgrzewała felgę i hamulec robił się mięciutki jak z waty, w galu jest identycznie
Jak wiesz miałem 626 GE, ale nie Cronos, z tym, ze hamulce pewnie te same i nie miałem żadnych zastrzeżeń do hebli.
Krzyzak - 23-10-2012, 09:35

Jackall napisał/a:
1 tłoczkowe?
oczywiście - jak pisałem, sprzed liftu; tarcza jest 256 i wszystko ładnie pasuje...
więc coś jest na rzeczy, skoro na tej samej tarczy starsza konstrukcja działa bez problemu a nowa już krzywi tarcze
przy czym hamowanie polepszyło się tylko nieznacznie

Tomek - 23-10-2012, 11:34

Krzyzak, żeby tą teorię potwierdzić, choć trochę, to trzeba by zrobić swap w drugą stronę i "paczeć", czy nie krzywi tarcz
Juiceman - 23-10-2012, 11:39

tomek84 napisał/a:
Krzyzak, żeby tą teorię potwierdzić, choć trochę, to trzeba by zrobić swap w drugą stronę i "paczeć", czy nie krzywi tarcz


Ja zrobiłem w swoim Swapa z 256mmx24mm na 276mmx26mm. Tarcze już czarne, a nic nie bije, hamuje naprawdę elegancko. Zacisk z ostatniego możliwego poliftu czyli jednotłoczkowy MR527670 i MR527671. Hamowanie naprawdę jest przyjemnością w porównaniu do tego co było.

Tomek - 23-10-2012, 11:50

Juiceman, mi chodziło o swap zacisków i jarzm z E32

[ Dodano: 23-10-2012, 11:50 ]
do EA 256 mm

Juiceman - 23-10-2012, 11:53

tomek84 napisał/a:
Juiceman, mi chodziło o swap zacisków i jarzm z E32

[ Dodano: 23-10-2012, 11:50 ]
do EA 256 mm


uhm;-)

WreX - 23-10-2012, 12:47

Jackall napisał/a:
Bo Galant ma słabe hamulce

Wiem ;|
Jackall napisał/a:
Czyli jednak ma na tyle siły żeby koło blokować? Może więc część winy leży po stronie śliskich opon i/lub zużytych amortyzatorów/zawieszenia? Nie pomyślałeś o tym? Ewentualnie któraś zębatka absu może być uszkodzona.


To prawda, kąty i zbierzność raczej nie jest dobra, opony też takie sobie, i luz na bananie, ale potrzeba trochę czasu i pieniędzy, żeby po kolei to porobić

Jackall napisał/a:
A czy po zagotowaniu wymieniłeś go? Kiedy robiłeś wymianę?
Płyn często się gotuje z przodu jak tył jest nie sprawny.
Miałem dwa tygodnie temu szybki kurs po mieście na odcinku 35-40 km - po przyjeździe na punkt docelowy czuć było hamulce ale przez cały czas miały pełną moc z tym, że o hamulce bardzo dbam


Nie nie wymieniłem, o dziwo przed zagotowaniem takie specjalne urządzenie do badania poziomu wilgotności płynu pokazywało mi na czerwone pole, że jest już do wymiany, a po jakimś czasie jak mi się te 2 razy zagotował jak chciałem sprawdzić z mechanikiem to pokazywało, jeszcze w normie ten płyn...

Owczar - 23-10-2012, 13:42

Jeśli ABS się często włącza to może oznaczać, że tył nie hamuje. U mnie po wymianie na zestaw textara auto hamuje zdecydowanie lepiej. Tarcze już co prawda przegrzałem bo się zrobiły ciemne, ale nie bije i hamuje bez zmian ;)

Hamulce po II lifcie. Jak dla mnie to słabo działa serwo w galancie. Hamulec jest zdecydowanie za twardy, co sprawie subiektywne wrażenie słabych hamulców. Co prawda tarcze też są za małe i łatwo je przegrzać, ale lepsze serwo lub większe podciśnienie poprawiły by komfort jazdy.

Jackall - 23-10-2012, 14:17

i9i napisał/a:
czy próbował ktoś przerzucić zacisk z Cari poliftowej 281mm?
Była o tym kiedyś dyskusja, chyba nikt nie próbował takiej przekładki. Ale nie jestem pewien czy hamulce by się poprawiły bo jak by nie patrzeć różnica w wymiarze tarcz to tylko 5 mm na średnicy :| Może jedynie zacisk lepiej by się sprawował.
Juiceman napisał/a:
Hamowanie naprawdę jest przyjemnością w porównaniu do tego co było.
Ja na obecny zestaw też nie narzekam ale zawsze może być lepiej :wink:
WreX napisał/a:
To prawda, kąty i zbierzność raczej nie jest dobra, opony też takie sobie, i luz na bananie, ale potrzeba trochę czasu i pieniędzy, żeby po kolei to porobić
IMO jak ogarniesz zawieszenie to wtedy będziesz mógł powiedzieć czy hamulce są lepsze czy nie. W obecnym stanie pewnie auto średnio się prowadzi?!?
WreX napisał/a:
Nie nie wymieniłem, o dziwo przed zagotowaniem takie specjalne urządzenie do badania poziomu wilgotności płynu pokazywało mi na czerwone pole, że jest już do wymiany
Ale jednak nie wymieniłeś wtedy płynu...
Najpierw zmień cały płyn bo to podstawa.

Marcino - 23-10-2012, 15:38

Jackall napisał/a:
WreX napisał/a:
często mi się abs włącza...
Czyli jednak ma na tyle siły żeby koło blokować? Może więc część winy leży po stronie śliskich opon i/lub zużytych amortyzatorów/zawieszenia? Nie pomyślałeś o tym? Ewentualnie któraś zębatka absu może być uszkodzona.

Jak ABS "tyka" tzn ze zębatka choć jedna jest pekanieta, ja tak miałem.

Jackall - 23-10-2012, 15:41

Marcino napisał/a:
Jak ABS "tyka" tzn ze zębatka choć jedna jest pekanieta, ja tak miałem.
To zależy od wielu czynników. Kumplowi ostatnio przy małych prędkościach się włączał i wykryliśmy pęknięty wianuszek. Przy większych prędkościach mogą być winne opony, amortyzatory...
WreX - 23-10-2012, 18:02

Jackall, jak porobię to zdam relacje, bo jestem taką zrzędą, że nawet jak będzie lepiej to i tak będzie za słabo dla mnie dalej więc będę szukać dziury w całym ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group