[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Stukanie w zawieszeniu
polaff - 16-10-2014, 09:12
Maska to pierwsza rzecz, którą sprawdziłem. Jednak Te odgłosy ewidentnie dochodzą z dołu nadwozia jak by trochę z pod nóg kierowcy trochę z komory silnika. Dziś doszedłem do wniosku, że to pewnie prosty gdyż jak wysiadam z auta i nadwozie się unosi to pojawia się skumulowana liczba tych odgłosów jak by skrzypienie.
Kolejne pytanie - miałem ten sam problem w poprzednim galu. Podczas gwałtownego ruszania pojawia się bardzo głośny "strzał" w podłogę jak by pod nogami pasażera. Po takim uderzeniu podczas gwałtownego ruszania ZAWSZE pojawia się kolejne podczas hamowania, które to już nie musi koniecznie być gwałtowne. Odgłos jest podobny do uderzenia młotkiem o podłogę auta lub jak kamień s pod przedniego koła uderzający w podłogę z dużą siłą...
Czy to rozpadające się nadwozie... ???
komarsnk - 16-10-2014, 10:05
polaff, prawdopodobnie tak stuka wybity sworzeń banana...
jAZZMAN - 16-10-2014, 12:22
polaff, podzielam zdanie komarsnk. Ja u siebie banany rozpoznaję po jeszcze jednej rzeczy, jak jadę po kocich łbach to (jeśli są wywalone) to wydają stuki, ale w rodzaju klekotania bociana (kle kle kle kle a nie stuk stuk stuk).
Przechodziłem to w 2 galantach i ostatnio sprzeczałem się z mechanikiem. On wylazł spod miśka i powiedział, że to nie banany i mi ich nie wymieni. I nie wymienił ;P teraz klekocą już oba Zbieram się z zamiarem oddania ich do regeneracji ale jakoś nie ma kiedy.
Shockwave - 16-10-2014, 12:48
polaff napisał/a: | Podczas gwałtownego ruszania pojawia się bardzo głośny "strzał" |
Banan;) Miałem tak samo u siebie. Zacznij ruszać przód tył, przód tył i będzie puk puk za każdym ruszeniem.
jAZZMAN,
Mój mechanik jak zadałem mu pytanie co się tłucze to zatrzymał sie na stromym podjeździe, (dziob auta skierowany w dól) I ruszał autem "pulsacyjne" na wstecznym pod górkę. I za każdym razem jak juz popuścił w dol i ruszył było słychać stuk
czerwony88 - 16-10-2014, 13:34
U mnie też takie pojedyńcze stuknięcie występuje, ale tylko jak pada deszcz. Kilku fachowców już próbowało to zdiagnozować bezskutecznie, ale raczej to nie banan. Jak jest sucho to momentalnie ustaje. Mogę ruszać z piskiem i hamować i cisza.
jAZZMAN - 16-10-2014, 14:56
Shockwave, ciekawy patent, sprawdzę
czerwony88, kiedy stuka?
czerwony88 - 16-10-2014, 18:19
jAZZMAN napisał/a: | czerwony88, kiedy stuka? |
Jak jest mokro to po pewnym czasie jest pojedyńcze stuknięcie przy ostrym hamowaniu i później przy starcie.
jAZZMAN - 16-10-2014, 19:22
Dziwne, nie miałem tak nigdy.
polaff - 17-10-2014, 08:45
Shockwave, wydaje mi się, że mnie nie rozumiesz - to broń Borze przytyk, nie czuj się urażony
Postaram się nagrać to zjawisko. Pukanie zawieszenia jest ciche - to uderzenie jest bardzo głośne i wręcz przeraźliwe wydaje mi się, że nie może być banan bo to zbyt głośne jak na wahacz i zbyt mocne. Efekt jest taki jak by pękało nadwozie albo całe sanki się przesuwały....'
Mimo wszystko dziękuję za sugestie i spróbuję Twoimi metodami.
robertdg - 18-10-2014, 08:02
Nie wiem czy dobrze obserwuje ale czy to rytmiczne stukanie nie jest zalezne od prędkości obrotowej silnika i/lub prędkości pojazdu Podczas przyspeszania nic a nic, nastepnie podczas podbicja obrotów podobnie, jeżeli już miałbym się czepiać zawieszenia to stabilizator z lacznikami, tuleje belki zawieszenia, spręzyna, trudno wrózyć bez "dotknięcia tematu"
polaff - 18-10-2014, 08:22
robertdg, od nagrania przybyło ponad 1000km i odgłosy stały się bardziej intensywne. Teraz to już ewidentnie trzeszczenie. Mam kupiony dolny gięty, wczoraj zamówiłem jeszcze prosty na wszelki wypadek w tym aucie na pewno jeśli jest ok to niebawem się przyda
Wymyśl co może walić z prawej strony bo tego się boję bardziej...
robertdg - 18-10-2014, 08:33
Mogę wymienić dużo rzeczy ale nie tędy droga
polaff - 18-10-2014, 08:48
muszę jakoś to nagrać...
Shockwave - 18-10-2014, 13:36
polaff napisał/a: | Shockwave, wydaje mi się, że mnie nie rozumiesz - to broń Borze przytyk, nie czuj się urażony |
Spokojnie
U mnie jak klepał banan to z początku było ciche pukniecie. Za jakiś czas Podczas hamowania (jak tylko nacisnąłem hamulec) ze gal musiał zanurkować pukniecie bylo takie jak by ktoś uderzył młotkiem pod nogami albo w ścianę grodziowa. U mnie stukniecie(przy hamowaniu) było takie samo niezależnie od prędkości. I pojawialo sie przy ruszaniu w przód (najczęściej jesli wcześniej cofałem do tyłu)
Na forum szukałem i padlo na banan, mój mechanik powiedział ze banan. Zdemontowałem banana i prosty to oba miały luz. Z tym ze sworzeń od banana latal w ręce i mial spory luz. Oddałem oba do regeneracji. Stukać przestało. A teraz po 2 tyg stuka z drugiej strony i jestem załamany
Oczywiście stukac moze wiele rzeczy jak napisał Robert
polaff - 18-10-2014, 18:44
Shockwave napisał/a: | uderzył młotkiem pod nogami albo w ścianę grodziowa | ale uderzenie było bardzo BARDZO silne?
Shockwave napisał/a: | cofałem do tyłu | - sorry ale ja zawsze cofam do przodu
|
|
|