Jackall - 30-06-2011, 23:04 Ale ten ma te brzydkie halogeny a Sveno będzie miał podwójne 
fj_mike - 30-06-2011, 23:05
No tak 
tomasek - 30-06-2011, 23:10 Mike ale ten też był chyba kombinowany,bo tylny zderzak nie jest chyba od Avanca
A ten zderzaczek z tymi halogenami jest bomba
sveno - 30-06-2011, 23:11
fj_mike - 30-06-2011, 23:15 No racja. A wpadł mi oko
Jackall - 30-06-2011, 23:35
Czyli dobrze mi się wydawało?!?
yaro1976 - 01-07-2011, 09:44 te podwójne halogenki zostaną podłączone zgodnie z przeznaczeniem, czy też z jednych zrobisz dzienne w jednych? Jackall - 01-07-2011, 10:14 Z tego co mi wiadomo to jedne będą jako dzienne. Myślę że można by się pokusić nawet o wsadzenie tam okrągłych ledowych. sveno - 01-07-2011, 12:43
Anonymous - 01-07-2011, 12:51 dzienne wrzucił tam Maciek, te halo nie są okrągłe tylko jajowate więc zostają szparki po bokach ale w sumie ich nie widać. co do bordowych avanców to wydaje mi się że już gdzieś kiedyś widziałem takiego na mobile.de
Jackall - 01-07-2011, 13:13
wiem, że są jajowate (te zewnętrzne bo wewnętrzne są okrągłe) bo co dzień (a nawet kilka razy dziennie) się w nie wpatruję 
Szczeliny pozostaną bo prawdopodobnie nie uda się znaleźć jajowatych LED w odpowiednim rozmiarze ale jeżeli te czarne plastiki dookoła zostaną czarne to nic nie powinno być widać. sveno - 01-07-2011, 13:23
Anonymous - 01-07-2011, 13:23
hehehhe miałem tak samo jak w domu trzymałem bodykit do lancera
sveno - 03-07-2011, 11:36 w piątek wieczorem, a właściwie w nocy auto wyjechało z warsztatu od Leszka, wrażenia z jady: same pozytywy nareszcie skrzynia ma wszystkie przełożenia wczoraj kazałem dziewczynie sprawdzić redukcje z 3 na 2 przy 70-80km/h i nie ma problemu, wszystko jak Pan Bóg przykazał
Dzisiaj Jackall podesłął mi zdjęcia wymienionych gratów i jestem w szoku, sprzęgła praktycznie nie było: 
tarcza zjarana, aż przebarwiona, okładzin zero i nie mam pojęcia dlaczego to się nie ślizgało np. przy dynamicznym starcie, wymienione łożyska: 
i stary synchronizator: 
tu trzeba by było mieć i stary i nowy w reku jednocześnie, żeby porównać stopień zużycia, ale nic to, teraz wszystko jest nowe i oryginalne: łożyska Koyo, synchro Mitsu, a sprzęglo Exedy skrzynia zalana Valvoline 75w-80 i spokój na dziesiątki tysięcy kilometrów i dobrze bo jak wróce z za miedzy to Gal raczej nie będzie stał.
Mechanik powiedział, że auto lekko nie miało, albo jeździł nim jakiś kat albo babcia dusząca sprzęgło cały czas. Nie powiem, bo jak go kupiłem to też często sprawdzałem możliwości auta, ale już z tego wyrosłem to auto jest za drogie w serwisowaniu, żeby je katować, od teraz będzie po prostu pupowozem a nie niedoszłym Evo
Leszek powiedział także, że wiele Galantów naprawiał ale ten jest w wyjątkowo dobrym stanie. Świetnie utrzymane, wszystko w zawiasie oryginalne nawet amortyzatory (co mnie akurat martwi, bo pewnie juz niedługo pożyje i będzie do wymiany  ) do wymiany został tylko prawy banan z przodu, bo lekko stuka, poza tym nic Nie oglądał go chyba z zewnątrz bo odrazu zobaczyłby zderzak i nadkole do poprawek
robertdg - 03-07-2011, 11:42 sveno, mogłeś już tą skrzynie zalać 75W90  To była dobra inwestycja
|
||||||||||||||||||||||
