koszmarek - 08-10-2011, 15:12
jak się organizator znajdzie, to nie znajdziesz ośrodka na tyle osób. Emada, Vendi, dajcie znać czego Wam potrzeba- jak mówił mkm i próbujemy. Skoro padło na Wawrzkowiznę, to liczę że już zaklepana? emada - 08-10-2011, 15:53 Wawrzkowizna już dawno jest zaklepana na termin 30.08 - 02.09 sniegu - 08-10-2011, 18:44 no to jest konkret i brawo dziewczyny za inicjatywe. Teraz co potrzeba i w czym pomóc i czy potrzeba faktycznie jakiejś zrzuty czy nie bo chyba tylko Ja drąże temat jakieś pomocy finansowej ze strony klubu, ale nie będę sie wypowiadał za dziewczyny. Misiek :) - 08-10-2011, 18:48 Ja moge pomóc, ale nie jestem w stanie często jeździć do do wawrzkowizny (czas i pieniądze). Anonymous - 08-10-2011, 21:10 emada, super, ale niestety to jest ostatni weekend przed szkołą i wielu osobom może nie pasować ten termin 
a zgodnie z tradycją lepszy byłby ostatni weekend sierpnia czyli 24-26.08 
dacie radę jeszcze prze bukować rezerwację? sniegu - 08-10-2011, 21:35 Ja wole 30-2 a niżeli w ogóle. Ja osobiście nie robiłbym z gęby cholewy i nic nie zmieniał skoro rezerwacja już jest zrobiona lecz zależy to od dziewczyn teraz trzeba wszystko dogrywać. volve - 08-10-2011, 21:41
Deo, strona 18 tego tematu:
emada - 08-10-2011, 22:18 Nigdy nie dogodzi się wszystkim w 100% Mamy możliwość zorganizowania zlotu na Wawrzkowiźnie w podanym terminie, ale jeżeli Wam on nie odpowiada, chętnie pobawimy się gdzieś indziej Czekamy na propozycje
sniegu - 08-10-2011, 22:29 emada termin zostaje bez zmian moim zdaniem volve dobrze napisał. volve - 08-10-2011, 22:49 Jest juz 8 października, nie ma czasu na szukanie osrodków...do tej pory nie widziałem jakiś propozycji konkretnych, wiec według mnie super, że dziewczyny zaklepaly Wawrzkowiznę, bo tak za parę tygodni nie mielibyśmy zapewne szans w jakimkolwiek miejscu. Teraz Ci co mają blizej niech sie zbiorą i pomogą dziewczynom w miarę możliwości....czym więcej osób pomoże, tym lepiej 
vendetta - 08-10-2011, 23:29 Moi mili Odległość od ośrodka nie ma żadnego znaczenia, a jeśli nawet, to mały i bierzemy go na siebie. Znamy teren, wiemy co można i gdzie ulokować. Mamy z nimi kontakt. Po co tam jeździć? Tak naprawdę to ośrodek, noclegi i gadżety bierzemy na siebie. Bez obstawienia mamy konkursy, kontakt z mediami, kontakt z gośćmi honorowymi, ewentualny przejazd kolumny i wyszukiwanie nowych sponsorów - co nie jest takie proste. Dochodzi kilka kwestii technicznych podczas samego zlotu jak np obstawienie bramki, rozdzielanie starterów, prowadzenie sklepu - które zajmowały nam najwięcej czasu. W grupie siła maniaki
Misiek :) - 08-10-2011, 23:44 Ja i Joann się zgłaszamy do pracy
Mamy jeden samochód (prawko mam tylko ja) Mogę poszukać sponsorów, popytać ale nic nie jestem w stanie obiecać co do sponsorów. Anonymous - 08-10-2011, 23:55
to coś dla mnie  
tym też mogę się zająć (może się w następnym roku Uda się Wiślakowi i Stecowi przybyć osobiście porozmawiam jeszcze z Tomkiem Kucharem i też go zaproszę )
stary alfer - 09-10-2011, 09:09
Przez jaki czas trzeba tam przebywać? Rozdzielimy na regiony, wybierzemy chętnych, którzy przez np. 2 godz. będą odpowiedzialni za szlaban i po zawodach
koszmarek - 09-10-2011, 09:56 Pogadam na dniach z Małgosią Fiszlak i Andrzejem z Japanów
|
||||||||||||||||||||||
