Nasze Miśki - 3 szt Giulian(t)y by se7en
areksz121 - 27-07-2016, 01:18
Rurki z automatu zostawiasz wolne, nic nie pocieknie, bo to ATF krąży przez nie
Trzy fotki z góry:
Między dolnymi kołkami jest około 39cm, a cała wysokość chłodnicy bez kołków tak między górnym i dolnym uchwytem wyszła mi 43,5cm. Rdzeń 25mm.
Może się na coś przyda
se7en - 27-07-2016, 20:53
dzieki! jutro pomierze, jest jeszcze opcja jak wyglada to u mocowań wentylatora? bo tam tez sa miejsca na mocowania
a tak na marginesie, nowe tajle, brakuje kabli i swiec ale to standard.
pompka sprzegła (dojdzie nowy wysprzeglik) , nowe przewody
wszystko trw, olej zdecydowalem sie na liqui moly, zobaczymy jak sie bedzie sprawował
se7en - 23-08-2016, 20:30
kupilem se bagażnik, teraz można podrozowac bez obaw czy wszystko wejdzie
w miniony week Galant odwiedził Wiedeń i Bratysławe
musze zaczac usuwac stare winietki bo mi sie miejsca mało robi
po za tym zakupione heble speedmax i klocki ferodo premier i zestaw regeneracyjny zacisków, narazie hamuje jako tako, zobacze jak sie dotrza.
se7en - 21-09-2016, 21:03
bagaznika czesc dalsza, szykuje sie na kolejna podroz w europe
nowa chłodnica:
stara chłodnica:
i taka drobna przyjemnosc
se7en - 02-10-2016, 17:46
podróznik dal rade ! 2 tys tam i z powrotem zrobione, niestety po drodze padła totalnie uszczelka pod głowica i teraz ma wymioty oleju
ale jezdzi, z dolewkami takimi ze 900 km zrobil z bagnetem na max, do minimum
ps. ciesze sie ze moj temat najmniej budzi zainteresowania na forum
wiem ze jest nudny do bólu ale co zrobic...
ps 2 , w okolicach Drezna spotkalem srebnego galanta w swietnym stanie, generacja jak moj, na tablicach SB, chcialbym zeby wlasciciel sie znalazl i wypowiedzial na forum, bo mało juz ludzi jezdzi takimi starymi autami w dlugie podroze
Krzyzak - 02-10-2016, 19:14
se7en napisał/a: | 2 tys tam i z powrotem zrobione | 2 tys km to ja nim robiłem kiedyś na jedną jazdę - np. wracałem z zamku Neuschwanstein do Warszawy przez Pragę... zajęło mi to co prawda 40 godzin, ale 4 godziny kluczyłem w Pradze (koszmarne miasto, straszni ludzie), trzeba było coś zjeść i wypić, zatankować ze 2x itd.
robertdg - 02-10-2016, 20:50
Co przeczytane, musi byc skomentowane Watpie Grunt, że taczka śmiga, awarie zdarzaja sie nawet najlepszym, gdybyś chłodnicy nie wymieniał to by się uszcelka pod glowica być może uratowała na jakiś czas
se7en - 02-10-2016, 22:05
Krzyzak napisał/a: | se7en napisał/a: | 2 tys tam i z powrotem zrobione | 2 tys km to ja nim robiłem kiedyś na jedną jazdę - np. wracałem z zamku Neuschwanstein do Warszawy przez Pragę... zajęło mi to co prawda 40 godzin, ale 4 godziny kluczyłem w Pradze (koszmarne miasto, straszni ludzie), trzeba było coś zjeść i wypić, zatankować ze 2x itd. |
pewnie! dla tego auta to nic, ja oczywiscie zrobilem 1 tys w tamtą zostalem na tydzien i drugi tysiac powrot, oczywiscie do najlepszego miejsca na swiecie - oktoberfest
nie sztuka zrobic duzo km, bo idzie i 4 czy 5 tys, tylko bez spania to jakie to bezpieczenstwo
ps. zamek neuschwanstein jest niesamowity, mialem to szczescie trafic tam kiedy była gesta mgła, klimat nieziemski.
robertdg napisał/a: | Co przeczytane, musi byc skomentowane Watpie Grunt, że taczka śmiga, awarie zdarzaja sie nawet najlepszym, gdybyś chłodnicy nie wymieniał to by się uszcelka pod glowica być może uratowała na jakiś czas |
oczywiscie! dobry koment nie jest zly
ja wiedzialem ze uszczelka sie szykuje, ale nie przewidzialem ze tak szybko padnie po wymianie samej chłodnicy, ale mysle ze wiekszy udział w tym miało załadowanie auta, 4 osoby + bardzo ciezki bagaz i boks dachowy załadowany a takze opor powietrza, zrobil swoje na silniku, a po autostradzie to ja sie tocze tylko jade ile mozna, także w niemczech , swoja droga specjalnie po to chłodnice wymienialem zeby sie nie grzał, bo slabo chłodziła juz, jak pisalem, prawdopodobnie od duzej ilosci kamienia, bo czy jest jeszcze ta stara - fabryczna to nie wiem, ale moze
Krzyzak - 03-10-2016, 09:38
se7en napisał/a: | bez spania to jakie to bezpieczenstwo | musiałem... widziałem już białe zjawy na drodze... w dzień było lepiej
se7en - 10-10-2016, 23:01
Krzyzak napisał/a: | musiałem... widziałem już białe zjawy na drodze... w dzień było lepiej |
niefajnie, wazne ze wszyscy cali
wlasnie dzisiaj sie dowiedzialem, ze moj pierwszyy dawno temu Galant - nadal jezdzi...
odkurzylem po dlugich poszukiwaniach kontakt do wlascicielki i udało sie!
moje stare zdjęcia... łezka w oku sie kręci
myśle ze nie bedziecie zdziwieni, ze chcę że wrócił do macierzy ...
jacek11 - 14-10-2016, 22:15
se7en napisał/a: | myśle ze nie bedziecie zdziwieni, ze chcę że wrócił do macierzy ... |
Będziesz musiał dostawić kolejny garaż
se7en - 15-10-2016, 22:57
mam podwojny , stoi tam bordowy ale... obok sa graty z pozostalych dwoch..
i wlasnie ostatnio narzekam na brak miejsca gdzie trzymac te zbieractwo
se7en - 27-10-2016, 21:25
coś sie dzieje
i takie tam...
kamilek - 28-10-2016, 12:07
Nie no, chopie, jak już głowicę ściągasz, to dwuwałkową od razu zapodaj. Przecież teraz, po dociążeniu matami wygłuszającymi, ten samochód przestanie przyspieszać
Cytat: | i wlasnie ostatnio narzekam na brak miejsca gdzie trzymac te zbieractwo |
Znam ten ból U siebie w domu mam też taką komóreczkę, jak ta, co widziałeś, i też tak samo zagracona Plus na podworku graty...
se7en - 28-10-2016, 21:23
kamilek napisał/a: | Nie no, chopie, jak już głowicę ściągasz, to dwuwałkową od razu zapodaj. Przecież teraz, po dociążeniu matami wygłuszającymi, ten samochód przestanie przyspieszać
Cytat: | i wlasnie ostatnio narzekam na brak miejsca gdzie trzymac te zbieractwo |
Znam ten ból U siebie w domu mam też taką komóreczkę, jak ta, co widziałeś, i też tak samo zagracona Plus na podworku graty... |
zeby była dwuwałkowa to musze miec tez zmieniać wiazke i komputer a to juz jest duzo wiekszy problem. mam na palecie 2.0 16v (bez przepustnicy) i chetnie bym wrzucił ten silnik ale to za dużo zabawy
chyba ze ktoś powie ze jest inaczej?
tak wiem, burdel masz niezly, ale ja mam wiekszy
zagracilem juz cale stanowisko garażu i jeden schowek podobny do twojego
maty są butylowe czy jak to tam, nie sa tak ciezkie i narazie sama podłoga, zalezy mi na ciszy, bo duzo tym podrozuje, ma trzepac kilometry ile sie da by dobic miliona
jeszcze tam bedzie pianka kauczukowa
|
|
|