To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Olej

Zolar - 03-01-2015, 02:12

bialyjayz napisał/a:
Zolar napisał/a:
Także przy następnej wymianie robimy powrót do Valvo bo poza zwiększoną konsumpcją oleju nie widzę żadnej róznicy pomiędzy tymi smarowidłami.

a cena? :)


Mobil oczywiście na domiar złego jest droższy ;) o jakieś 20zł.

A poważnie to z mojego doświadczenia najlepszy stosunek jakości do ceny ma Maxlife 5W40. Przerobiłem już Motul 8100 X-cess 5W40, LM Synthoil 5W40 i jeszcze parę innych, ale wg mnie nie ma sensu kombinować :P

tpodsiadlo - 03-01-2015, 09:02

Odparowanie 1litra uszlachetniaczy to jakis zart.
Olej ucieka albo pierscieniami albo uszczelniaczami zaworowymi.
Prawda jest taka, ze im rzadszy olej tym wiecej go silnik pobiera.
I to ze pobiera mniej, to nie znaczy ze olej jest lepszy, wrecz odwrotnie.

Ja osobiscie w swoj samochod lalem i mobil, i castrol, elf 5w30 albo 5w40, I na koniec zostalem przy totalu,
Niby najgorszy ale na nim najdluzej po wymianie nie klepaly mi zawory (ale i tak po kilku tysiacach zaczely znowu klepac) Wiecej roznic nie widze, nie wyciszyl mi cudownie silnik, nie spadlo spalanie itd...

komarsnk - 03-01-2015, 09:06

Zolar napisał/a:
A poważnie to z mojego doświadczenia najlepszy stosunek jakości do ceny ma Maxlife 5W40. Przerobiłem już Motul 8100 X-cess 5W40, LM Synthoil 5W40 i jeszcze parę innych, ale wg mnie nie ma sensu kombinować :P

W poprzednim Galancie miałem podobne obserwacje aczkolwiek przy ujemnych temperaturach na Valvo lubił sobie chwile pocykać a na LM Synthoil High Tech 5W40 nigdy nic nie słyszałem ani w poprzednim ani w obecnym. I przy zmianie oliwy Valvo był zawsze czarny jak smoła ale chyba dobrze spełniał swoje zadanie :) Przepracowany LM jest bardziej bursztynowy. Może to wynikać z faktu, że LM to pełny syntetyk a obydwa zawsze zmieniałem w okolicach 10kkm :)

Zolar - 03-01-2015, 13:07

Co do tego Mobila 0W40 NewLife to mówię jak najbardziej serio. Znika w tempie zastraszającym. Jestem pewny, że nie mam wycieków bo cały czas mogę obserwować to na podłodze w garażu :D

Póki nie muszę borykać się z problemem klepiących popychaczy to Valvoline Maxlife 5W40 spełnia moje oczekiwania. Przejechać 15000km z jedną litrową dolewką 8)

KoL1 - 04-01-2015, 22:34

Witam wszystkich na forum jestem tu nowy i stałem się szczęśliwym posiadaczem galanta v6 kombi 98r ( stan nie idealny z podkreśleniem na NIE) ale się fura toczy. Miałem z nim od samego początku przeboje ponieważ po miesiącu od kupna rozsypało się sprzęgło ( wypadła sprężynka ale nie było większych spustoszeń dzięki bogu) auto chyba z przygodami ponieważ poprzedni właściciel mówił ze skasował maciorę na drodze ( galant miał wymieniany zderzak lewe nadkole maskę i spawana łapę skrzyni którą i tak musiałem poprawiać bo spawanie pękło) jako ze jadę za tydzień w góry miałem zamiar zrobić ręczny którego nie ma ponieważ jest odpięty gdyż zapiekły się linki ( tak twierdził poprzedni właściciel :mrgreen: ) wczoraj zdjąłem bębny w prawym nic nie ma szczek nica nic linka zapieczona, a w lewym trzyma jak cie mogę. :? w aucie jest lpg ale jeszcze 2 generacji bingo s. nie wiem o co się rozchodziło i kto mu ten gaz zakładał ale był syf z gilem gaz ustawiony na 4 cylindry nie było aktuatora tylko był na śrubie (wiec jak mu ja trochę odkręciłem to gazu wypił tyle ile zaciągnął )sonda lambda podpięta w jedna stronę przy moim pierwszym tankowaniu gazu spalił mi 25l na 100 a przyznam ze mam ciężka nogę no ale oczy mi z orbit wyszły jak to wyliczyłem wiec zabrałem się za lpg kopiłem kabelek-LPG doszedłem do wszystkich mankamentów i drugie tankowanie przed regulacja 20l na 100 teraz to w granicach 15 po mieście tak wiec nie jest zle. mam jeszcze do wymiany lewy przegub co tez nie spotykany teraz nie typowy w sklepach go nie ma ( nawet na zamówienie) ale taki sam jest w model starszym galancie 2.0 ben. i td wymiary przegubu - ilość zębów na zewnątrz (piasta) - 25szt.
- ilość zębów wewnątrz (półoś) - 24szt.
- ilość zębów pierścienia ABS - 43szt.
na wiosnę będę musiał wymienić popychacze zaworów bo tez zaczynają klepać co mi się nie uśmiecha ale cóż chciało się galanta to się ma :p

ale najważniejsze chce wymienić olej, autko ma nalatane 400tys, ale prawdopodobnie było kręcone i obstawiał bym raczej na jakieś 600tys. fakt śmiga jak TRa La La ale, wlać mu pełen syntetyk czy zdecydować sie raczej na półsyntetyk ( oleju nie bierze jest minimum z racji tego ze jest miska przetarta lekko :mrgreen: ( muszę od razu zaspawać ) :mrgreen: ale nie zostawia nawet plamki pod domem i olej jest czyściutki jak wlany prosto z banki no ale auto swój przebieg ma tak wiec jak osobiście wlał bym już pól syntetyk ale wszędzie na forum piszą za pełen syntetyk. i co mam robić?
pomocy?


P.S. sorry za jakiekolwiek błędy stylistyczne i ortograficzne :lol: ale doktorantem nie jestem a szkole skończyłem dawno temu :rolleyes:

jak mi się jeszcze coś przypomni o mankamentach mej nowej fury to napisze, aaa tempomat nie działa, napięcie idzie do pompki ale pompka nie dryga, muszę ja zobaczyć na krótko ktoś wie pod które piny się podpiąć może ??

John24 - 04-01-2015, 23:50

KoL1 napisał/a:
w aucie jest lpg ale jeszcze 2 generacji bingo s. nie wiem o co się rozchodziło i kto mu ten gaz zakładał ale był syf z gilem gaz ustawiony na 4 cylindry nie było aktuatora tylko był na śrubie (wiec jak mu ja trochę odkręciłem to gazu wypił tyle ile zaciągnął )sonda lambda podpięta w jedna stronę przy moim pierwszym tankowaniu gazu spalił mi 25l na 100 a przyznam ze mam ciężka nogę no ale oczy mi z orbit wyszły jak to wyliczyłem wiec zabrałem się za lpg kopiłem kabelek-LPG doszedłem do wszystkich mankamentów i drugie tankowanie przed regulacja 20l na 100 teraz to w granicach 15 po mieście tak wiec nie jest zle.

[b]ale najważniejsze chce wymienić olej, autko ma nalatane 400tys, ale prawdopodobnie było kręcone i obstawiał bym raczej na jakieś 600tys. fakt śmiga jak TRa La La ale, wlać mu pełen syntetyk czy zdecydować sie raczej na półsyntetyk ( oleju nie bierze jest minimum z racji tego ze jest miska przetarta lekko :mrgreen: ( muszę od razu zaspawać ) :mrgreen: ale nie zostawia nawet plamki pod domem i olej jest czyściutki jak wlany prosto z banki no ale auto swój przebieg ma tak wiec jak osobiście wlał bym już pól syntetyk ale wszędzie na forum piszą za pełen syntetyk. i co mam robić?


Witam serdecznie kolejnego gala w łodzkim.Rozbawiles mnie ta historia... :badgrin:
Z tego co piszesz wynika ze olej stosowany bym raczej dobrej jakosci. Na twoim miejscu zalbym dobry polsyntetyk np.Maxlife 10w40 lub jak wolisz syntetyki to z polecanych Maxlife 5w40 lub ten ktory ja stosowalem i gal naprawde cicho na nim pracowal to Mobil1 5w30 ESP Formula. Podstawa to dobry olej a czy bedzie to syntetyk czy polsyntetyk to juz sprawa drugorzedna.

KsiadzRobak - 05-01-2015, 07:52

KoL1
1. - bębny w V6? - a to nie był przypadkiem swap z diesla?
2. olej zalej syntetyk - polecany tu 5W30 Mobil ESP - obserwuj i gdyby coś się działo, zawsze możesz zalać inny (różnice cenowe są pomijalne - tego Mobila widziałem za 120 zł)
3. taki przegub bez problemu kupisz na Allegro lub u Japaneze i innych sprzedawców (Hanżek, JMcarparts itd.); zębatkę ABS można przełożyć (jeśli nie jest pęknięta)

polaff - 05-01-2015, 08:30

Cytat:
1. - bębny w V6? - a to nie był przypadkiem swap z diesla?
a ręczny w V6 to na tarczach jest? czy to może tarczo-bębny są? Nie było ręcznego na tarczach.
KsiadzRobak - 05-01-2015, 08:45

polaff napisał/a:
czy to może tarczo-bębny są?
KoL1 napisał/a:
wczoraj zdjąłem bębny

precyzja językowa...

polaff - 05-01-2015, 08:47

KsiadzRobak, na będiks i wysprzęglik też tak reagujesz?
mi się już znudziło....

KoL1 - 05-01-2015, 10:33

tarczo bębny są :mrgreen: tarcza od hamulca bęben od ręcznego :P a czy to swap od diesla jest to nie wiem w mitsu jestem nowy a z Japończyków miałem tylko nissana primere 99r. 92r. mazdę 626 87r. 98r. no i z japońców to chyba wszystko no może jeszcze hujdaj-a accent-a coupe 99r. ale to nie japoniec :badgrin:

a co do oleju ponoć tak , lał bardzo dobry olej poprzedni właściciel i bardzo mnie prosił o zadbanie o to. Zabawne nie nie licząc tych niedoróbek z jego strony i totalnego syfu w bagażniku ( jak by silnik rozebrany przewoził) :? syf z gilem
mam paragonik co ostatnio wymieniał postaram się wam to wyszczególnić

a jeszcze lepiej cyknę zdjęcie paragonu i wstawię

https://docs.google.com/drawings/d/1kH1SjDaiknWbGGO1oZsVrrHXTkZ-w7zTRSw3hXHaoCs/edit?usp=sharing

KsiadzRobak - 05-01-2015, 13:08

KoL1 - nie wiem od czego to rachunek, ale nie rozumiem po co komuś 3x rodzaje oleju, 2 filtry paliwa itd.
a pasek rozrządu Gates robiony w PL to najlepiej od razu do śmietnika wyrzucić

fergul11 - 05-01-2015, 13:11

Przecież to zakupy do kilku aut , albo warsztatu samochodowego .
Do galanta to niewiele tam jest .

KoL1 - 05-01-2015, 16:26

koleś miał jeszcze opla na podwórku tak wiec stąd może ten oploski olej. mówicie ze rozrząd do śmieci :cry: :cry: :cry: nie fajnie nie widzi mi się zmieniać paska ale jest plus właśnie zrobiłem tempomat tylne spryskiwacze i podpiąłem halogeny nie rozumiem po co je zakładać jeśli się ich nie podpina :shock:
arturj123 - 05-01-2015, 19:04

Kolego zasugeruje opisać swojego Galanta w temacie "Nasze miśki", bo to jest temat dotyczący olei a nie wszystkiego na raz
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=21



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group