mkm - 18-05-2016, 06:42 Mój "konsultant" powiedział mi jedną rzecz - nie rób w małej rozdzielczości, bo za rok/dwa zmienisz tv/komputer i Cię szlag będzie trafiał. Patrząc na "telewizyjne hd" trudno nie przyznać mu racji - bez hd ten obraz już jest "dziwny" Z filtrami naczytałem się i naoglądałem - ponoć jest sens przy głębszych zanurzeniach. Do 10metrów wyrabia program - zobaczymy. [ Dodano: 18-05-2016, 06:43 ] sveno, ale Ty nosisz okulary 
Dla mnie jest wszystko za małe - oczywiście się pewnie przyzwyczaję, ale na razie jest szok 
Marcino - 18-05-2016, 07:58 Ze za dorobienie kluczyka do galanta z przełożeniem imo chca 100zł.. czy to dobra cena? mjsystem - 18-05-2016, 15:27
mkm - 19-05-2016, 13:32 Słitfilmiczki 
Zmieniając temat - każdy kontakt z Inspekcją Transportu Drogowego proponuję nagrywać. Warto też wpisywać się z dowodu na wejściu. Pracujący tam ludzie nie znają przepisów i wprowadzają w błąd!!! O "infolinii" można zapomnieć - nawet godzinne oczekiwanie nie powoduje podniesienia słuchawki. [ Dodano: 19-05-2016, 20:55 ] Po całodniowej walce nie wiem nic... Po krótce "problem". Kupiłem auto, podbiłem w US umowę, auto sprzedałem (poniżej tysiąca złotych). Zgłosić sprzedaży nie mogę ponieważ auta nie przerejestrowałem. Nowy właściciel auta nie przerejestrował, a ponieważ kwota była poniżej 1000 nie musiał zgłąszać jej do US. Wykupił tylko ubezpieczenie na siebie. Teraz dostałem zdjęcie z fotoradaru. Nie mogę podać kierującego, bo nie rozpoznaję, a auto nie jest moje. ITD nie chce uznać "gołej" umowy (bez pieczątki WK lub US) i wysłąło mnie do WK w Krakowie. WK w Krakowie nie ma "teczki" tego auta, więc odesłało mnie do Wydziału Komunikacji tam gdzie auto było wcześniej zarejestrowane. Na moje szczęście jest dośc daleko, woęc przed wycieczką zadzwoniłem. Tamten Wydział Komunikacji nie podbije sprzedaży, ponieważ jestem przypisany do krakowskiego Wydziału Komunikacji i to w Krakowei powinni mi podbić. Żeby podbić w Krakowie, musiałbym zniszczyć starą umowę (niezgodne z prawem), przerejestrować na siebie (poświadczenie nieprawdy) i ponownie "sprzedać" (kolejne poświadczenie nieprawdy). Wymyśliłem, że wyślę im dwie umowy i pisemne oświadczenie (panie i panowie z ITD twierdzą, że nic to nie da i uwaga, uwaga powinienem się udać do Warszawy). Uznałem, że mandat zapłacę (12km/h przekroczenia), ale... nie mogę ponieważ auto sprzedałem rok temu... Tak czy owak wysyłam i zobaczę co będzie się działo dalej. marecki - 19-05-2016, 21:07
Raczej dobra,ja zapłaciłem 200. Marcino - 20-05-2016, 08:19
Muszę zostawić na 1h dwie sztuki w takim razie:) JCH - 20-05-2016, 14:49
Oświadczasz zgodnie ze stanem faktycznym. Udowodnienie winny właściwej osobie powinno ciążyć na organie. A Ty nie powinieneś udowadniać, że nie jesteś wielbłądem. Pytanie: Dlaczego to Ty dostałeś zdjęcie z fotoradaru skoro po zakupie nie przerejestrowałeś auta? Powinien je dostać ten, od którego kupiłeś 
mjsystem - 20-05-2016, 14:59 mkm, poczytaj anuluj-mandat. Nie musisz nic płacić. Długo pisać i opowiadać, ale przed wszystkim zdjęcie (jego brak) Twojej osoby na fotoradarze i umowy kupna -sprzedaży na inna osobę.  Obwinionym ma być sprawca wykroczenia a nie właściciel auta. 
mkm - 20-05-2016, 19:04 JCH, ponieważ zapłaciłem podatek... To już wystarcza, żeby zaistnieć w systemie jako właściciel. Jak zapytałem dlaczego nie sprawdzili przebiegu ubezpieczenia - uzyskałem odpowiedź, że CEPiK nie ma łączności z bazą ubezpieczalni, ani UFG, a oni korzystają z CEPiK-a.
[ Dodano: 20-05-2016, 19:07 ] mjsystem, wiem, wiem tylko więcej mnie kosztuje paliwo i telefon niż ten mandat
marcink - 22-05-2016, 22:39 ...że ludzie chyba nie wiedzą co oznacza znak B-31 https://pl.wikipedia.org/wiki/Znaki_zakazu#/media/File:Znak_B-31.svg :/ Dziś prawie wjechałem w tył astry, która musiała gwałtownie hamować przed wąskim mostkiem, na krętej i wąskiej drodze w okolicach Ojcowa, bo kierowca z przeciwka, notabene także Lancerka nie ogarnął i wymusił.. mjsystem - 23-05-2016, 11:06 marcink, takie rzeczy piszemy tu: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=24745 ...tak na przyszłość, choć tu tez nie jest źle
Swoją drogą, noooo, bywa.
jacek11 - 26-05-2016, 21:02 że za trzy tygodnie urlop 
Tomek - 27-05-2016, 09:02 mkm, w mojej opinii za bardzo się podniecasz i za bardzo Ci się chce odpisz im, że auto nie twoje, co najwyżej dołącz kopie umów i tyle co najwyżej czekaj na wyrok nakazowy (bardzo wątpliwe), od którego się odwołasz i sprawa zakończona może to odwołanie być co prawda upierdoliwe, ale po tym co opisujesz to podjąłeś już więcej kroków i straciłeś więcej czasu niż byś się zmęczył przy sprawie w sądzie gulgulq - 27-05-2016, 21:06
tylko co będzie jak jutro koleś zabije kogoś na drodze? albo stuknie przekroczenia ponad 50 km/h ? lepiej podroczyć się z urzedami i wyjaśnić że to nie Ty mjsystem - 29-05-2016, 16:30 Tomek, i gulgulq, mają rację. mkm, walcz .
|
||||||||||||||||||||||||
