Maciek - 01-09-2009, 15:37
No dziś podchodzimy do tego troszke inaczej  na szczęście!!!
A 1 litr/1000 km to stanowczo za dużo. Rafal_Szczecin - 01-09-2009, 17:28 omawianego pijacza oleju juz dawno nie ma w rodzinie ,wiec tak naprawde mozemy sobie tylko powspominac . zegary HC przerobione, zamontowane, i wszystko dziala, jak nalezy przebieg "spadl" o 60tkm
niedlugo foto Rafal_Szczecin - 21-11-2009, 21:28 galant : wyjete 4 wahacze z przodu, gorne zostaly, poniewaz sa ok . zawiezione na regeneracje, po przyjechaniu do warsztatu, czlowiek rzucik okiem i mowi "galant" , czyli chyba bedzie dobrze, na pytanie od czego wstawia sworznie, bo slyszalem, ze od poloneza, tylko glupi usmieszek i odpowiedz,ze od poloneza nie pasuja i nie wytrzymalyby, czyli chyba probowal
zregenerowane maja byc do odbioru w granicach wtorku/srody, pozniej montaz, zmiana kolek na zimowe, i geometria ( przod + tyl ) wymienione tacze,klocki tyl. szukam zestawu naprawczego w sensie nowej sruby , do zacisku tylniego . istnieje cos takiego ? silnik chodzi jak na V6 przystalo , czyli wymiana popychaczy dala swoje . na styczen umowiony blacharz, do roboty nadkola tyl, przedni zderzak, maska, kielichy. mechanik nie moze uwierzyc, ze ten samochod ma blisko 300 000 km ... powiedzial "sprzedaje golfa, kupuje galanta, kocham dzwiek tego samochodu" Rafal_Szczecin - 02-01-2010, 13:01 dzis mija rowniutko rok, odkad jest galant, dokladnie rok temu mniej wiecej o tej godzinie bylem juz u chlopakow w Czaplach i odjezdzalismy galem przez caly rok galant jezdzil nie sprawiajac najmniejszego problemu, w rok w galancie zostalo zrobione ? wymiana tylnich lamp na te po liftingu wymiana tarcz i klockow przod - pierwszy gal z nacinanymi i nawiercanymi tarczami mikody, pozniej juz poszlo z gorki 
wymiana tarcz klockow tył wymiana kompletnego rozrzadu,ladnie z pompa wody i plynem chlodniczym koncowki drazkow kierowniczych wymiana kompletnego sprzegla LUK'a regeneracja wahaczy podciagniecie recznego wymiana 24szt popychaczy naprawa zegarka montaz zegarow HC i oczywiscie wymiany oleju . przez caly rok, galant, a raczej jego wlasciciel zawiodl dwa razy, tzn dwa razy byl ciagany na lince do stacji , bo galorkowi nagle odcieto doplyw witaminek
kilka razy wyciagal inne auta z opresji pokazujac, jaka sila dysponuje, wyciagal auta nieznojomych ludzi ktorzy wpadli do rowu tym ktorym popsul sie samochod i innne, pokazal rowniez pazurki "dresom" w 200konnych bmw czy tez merdedesach, nie wspominajac o mazdzie rx8. wiecej grzechow nie pamietam
11 stycznia galorek leci do blacharza na zrobienie nadkoli, bo juz ladnie powychodzily, zrobienie przedniego zderzaka - obdarty przy wjezdzie na lawete, pomalowanie przedniej maski - jakis sasiad pozazdroscil samochodu i przeszedl sie z kluczem,oraz progow ( brat myjka cisnieniowa do tirow umyl gala i zeszla farba z progow ) oraz zrobienie wykwitow ktore pojawily sie na kielichach.
po tym zabiegu wizyta w kaliszu w celu zalozenia stag300
oby przyszly rok z galem byl tak samo pozytywny jak poprzedni mkm - 02-01-2010, 13:11 O kurcze… I Ty piszesz, ze przez rok się nic nie dzialo… Dobre! 
Jak się nic nie dzieje to lejesz tylko benzyne i olej zmieniasz, a tu i sprzęgło i popychacze, wahacze, drazki, tarcze… Ja bym powiedział, ze rok miales taki bardziej pracowity…
Ja Ci jednak zycze, żeby był bardziej pozytywny 
robertdg - 02-01-2010, 13:13 Rafal_Szczecin, Galant sie odwdziecza, bo jak właściciel dba o swoje auto to i auto dba o włąściciela, ja osobiście uważam że każdy samochód ma dusze i trzeba się w nią słuchać, życzę Ci bezawaryjności i obyś jak najdłużej Cieszył się Galantem. Rafal_Szczecin - 02-01-2010, 13:30
wiesz prawda jest taka, ze sprzeglo dzialaloby dluzej, gdyby nie moje starty na kresce, bo co jak co ,ale strzal ze sprzegla przy 3krpm "troszke" zabija sprzeglo ale to juz stare czasy,bo teraz jest zima, a na lato raczej nie przybedzie zawodnikow bliskich 200km pod maska,
z koniecznych rzeczy tak naprawde trzeba bylo zrobic : sprzeglo, i wahacz ( mozna bylo tylko jeden, ja zrobilem regeneracje 4 ) . i to wszystko, popychacze "dzwonily" mozna bylo z tym jezdzic, ale po co ,skoro mozna je wymienic i uciszyc je, lub jak to inni robia zastosowac ceramizer lub inne, lecz ja nie lubie polsrodkow , tarcze by jeszcze polataly,ale byl wolny budzet, wiec fajnie bylo cos wymienic w galu i miec cos czego inni nie maja, wiec troche obliczen ,popatrzenia na schematy i udalo sie dospasowac mikody do gala , co fajnie wyglada i tak samo fajnie hamuje
tak samo nie trzeba bylo wydawac 8 stow na zegary HC, ale mozna bylo, skoro to suuuuper wyglada
ogolnie wymienione zostaly rzeczy eksplatacyje, ktore zuzywaja sie wraz ze zuzyciem auta, przypomnijmy, ze samochod ma juz 300 000 przebiegu, a reszta to widzi mi sie uzytkownika
Anonymous - 13-01-2010, 22:18 Carisma dostanie kompletnie zregenerowane turbo, do tego także kompletnie zregenerowane wtryski, nowy jeden z przewodów od turbo, oraz komplet potrzebnych uszczelek. Turbo i wtryski regenerowane w firmie MOTOMAXIMUS z Rudy Śląskiej - ? ma ktoś o nich jakieś opinie? dali na papierze gwarancję na 80 tysi bądź 2 lata
Co ciekawe miedziane podkładki pod wtryski w serwisie Mitsu kosztują 54 zł za sztuke, u Japaneze także orginał 39 zł za sztukę, w serwisie renault (w końcu silniczek z francuza) 7 zł !!!!   , uszczelka olejowa do turbo w serwisie 150 zł u Japaneze 106, a ta sama maluteńka metalowa uszczelka w renaula 60 zł.... szkoda że uszczelki do katalizatora były inne bo też kupiłbym w reno, a tak zamówiłem u japaneze i niestety czas oczekiwana na magazyn mitsubishi 4 tygodnie! mimo wszystko podziękowania dla Marka Malika za cierpliwość w szukaniu dla mnie zamówionych u Niego części.
Jak tylko odbiorę autko dam znać jak jeździ sie z nowym turbo i wtryskami bo to chyba pierwsza cari po regeneracji na forum 
  
JCH - 13-01-2010, 22:33
Mógłbyś też podać pełne namiary do tego MotoMaximusa - będzie dla potomnych. Kojarzy mi się, że widziałem kiedyś samochód oklejony w reklamy "Regeneracja turbosprężarek" i chyba był to MotoMaximus. Ale firmy nie znam, tak więc przecierasz ścieżki. Anonymous - 13-01-2010, 22:47
lało strasznie, kopciło strasznie, mocy brak, nie pompowała powietrza prawie w ogóle, luz na wirniku ogromny, w każdym razie wysłałem strasznie usyfioną turbinę, a odesłali tak jak widać zrobioną jak by w fabryce myślę że piaskowanie i ponowne malowanie przeszła.
motomaximus wystawia sie na allegro no i mają stronę www.motomaximus.pl
mają na stronie reklame z H2 wiec może dlatego jak go widziałeś to wpadł Ci w oko
sam długo wybierałem firmę ale Oni jaki jedyni dają gwarancję na usługi na papierze i do tego ceny mają prawie najniższe za kompletną regeneracje turbiny, (byle by obudowa była cała) 1200 zł brutto!! razem z wyważeniem wirnika i oraz przysłaniem wydruków z tego wyważenia, przesyła przysłana szybko i do tego świetnie zapakowana wiec pod tym względem mogę ich polecić, zobaczymy jak to sie bedzie sprawowało w praniu. robertdg - 13-01-2010, 22:51
JCH, http://motomaximus.pl/ Szczerze powiem, zalezy jak ich przypilnujesz, ostatnio złozyli mi turbine tak ze musialem ja rozkrecac bo kanal olejowy był odwrócony o 180stopni, ogólnie nie moge powiedziec abym byl mega zadowolony, juz lepsze mam zdanie o innej firmie ale jest drozsza Anonymous - 13-01-2010, 23:12
heh, no z tym przypilnowaniem to nie bardzo wiesz szczecin a ruda śląska to trochę km wszystko wyjdzie w praniu czy sie do mojej przyłożyli ;P
Anonymous - 23-02-2010, 23:25 Wszystko wymieniono, ale cari dalej nie miała mocy tzn wkręcała się ale powyżej 2500 obrotów, okazało się że przepływomierz jest uszkodzony :O o dziwo to już drugi w cari tzn ten drugi został kupiony z używki ale niestety poległ mimo tego, że podawane przez niego odczyty na komputerze podobna są prawidłowe, dopiero po podpięciu innego udało się zdiagnozować usterkę, tak więc jeżeli by ktoś chciał to mam do oddania przepływomierz który według komputera jest sprawny (prawidłowe odczyty) natomiast w aucie już nie bardzo chce działać, co do wtrysków i turbo zregenerowanych w maximusie, jestem zadowolony i na pewno będę polecał dalej.
spalanie auta po regeneracji to 7,3 bardzo dynamiczne miasto, oraz 5,6 bardzo dynamiczna trasa szczecin-poznań-szczecin, o dziwo komputer w obu przypadkach zawyża spalanie w mieście o 2 litry w trasie o około 1,5 litra przyczyna na razie nie ustalona...
londolut - 23-02-2010, 23:39 JCH - Motomaximus jest obok Kauflandu na Wirku.
robertdg - 23-02-2010, 23:51
|
||||||||||||||||||||||||||||||
