To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Wypięcie sworznia wahacza

pelu - 15-02-2010, 20:39

czy ktos moze podac numer katalogowy firmy 555 lub YAMATO sworznia wahacza dolnego prostego?

wg IC mamy taki sworzen J25004 , tylko:
nazwa: Sworzeń wahacza, przednia oś
opis : SWORZEŃ WAHACZA {GÓRA} MITSUBISHI GALANT E52/E54/E55/E57/E75/E88 92- EA2 96-
producent: 555

zrodlo :

skopiowane z katalogu IC
tylko czy czasem nie jest to sworzen gornego wahacza??

pozdrawiam

zakladka IC

sampler - 15-02-2010, 21:07

Tak to jest gorny. Dolnego niestety nie znamy. Ktos kiedys pisal ze warsztaty podmieniaja z poloneza ale nie jest to sprawdzone. Najlepiej wybij ten sworzen i podjedz do sklepu to na pewno cos dopasuja z katalogu znajac wymiary.
robertdg - 15-02-2010, 21:08

Dolny sworzeń jest niewymienialny, można jedynie go zregenerować, gdyz jest on zespolony razem z wahaczem.
Marcino - 16-02-2010, 09:24

robertdg,
Co rozumiesz przez regenerację...??

Ja tak jak sampler myślałem ze można go na prasie wycisnać i włożyć tam coś zamiennie co pasuje wymiarem, np ten słynny z poloneza. Jak inaczej to regenerować bo nie kumam?

Owczar - 16-02-2010, 09:44

Marcino, prasa odpada. Chyba jedynie interwencja ślusarza... Ale nie wiem w jaki sposób go wymienia.
seki - 16-02-2010, 11:55

Tak szczerze to taka operacja z lekka zalatuje drutem :roll:
sebo199 - 16-02-2010, 12:17

Seki, ja robiłem w swoim poprzednim Galancie taką regenerację w zakładzie w Szczecinie i od tego czasu skończyły się moje kłopoty z wybitymi sworzniami. Z tego co oglądałem to polega to na otworzeniu sworznia od dołu wahacza, tu nie mam pewności czy na nafrezowaniu czy wymianie na nowe gniazd i dopasowania lub dotoczenia nowych sworzni. Składa to gościu i zaspawuje od dołu. Moje wahacze były dodatkowo odmalowane i trzeba było się dobrze przyjrzeć by zobaczyć czy coś było grzebane.
seki - 16-02-2010, 12:48

No jeśli sprawdzony zakład to ok ale sam osobiście chyba wolałbym kupić oryginalny wahacz. Takowy chyba powinien wytrzymać kilka latek?
sebo199 - 16-02-2010, 15:01

Teraz tak, ale jeszcze parę lat temu jak to robiłem za wahacz prosty zamiennik (taki lepszy) trzeba było zapłacić około 400 do 500zl. Teraz ceny już "znormalniały".
robertdg - 16-02-2010, 17:46

Marcino napisał/a:
Co rozumiesz przez regenerację...??
Mam w swojej okolicy warsztat regenerujący takie detale ;-) , sprawa wygląda następująco, dół sworznai jest odcinany, środek jest albo frezowany, albo wykładany nowym wkładem, następnie dno sworznia jest gwintowane, zakładany jest nowy sworzeń, nowa gumka, pierścienie uszczelniające, w środku jest wszystko smarowane i od dołu jest wkręcana spora nakrętka oporowa, którą reguluje się luz sworznia, robiłem takie rzeczy nieraz i szczerze przyznam jakoś wykonania i przebiegi świadczą same za siebie, napewno wytrzymuje ten zabieg > 20tyś km
misjonarz. - 16-02-2010, 18:34

dokładnie. ja w poprzednim galu też tak zrobiłem i nie było żadnego problemu. na wykonaną usługę dają gwarancję.
eddi1977 - 15-03-2010, 00:31

Od niedawna słychać u mnie delikatne skrzypienie jak mocno kręcę kierownicą,przy manewrowaniu,w czasie jazdy nic nie słychać,w tamtym tygodniu przeszliśmy przegląd śpiewająco ale pieczątki nie dostaliśmy do nie mamy gazu w dowodzie :shock: :D

Nie jestem pewien ale możliwe że prosty wahacz z przodu prosi o wymianę,nie sprawdzałem nawet dokładnie tylko kupiłem na dwie strony.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=942356225
Drugi też tylko w osobnej aukcji.

Dziś odebrałem autko i stare wahacze...no cóż,chyba się pospieszyłem z wymianą bo nie wyczuwam żadnych luzów na sworzniu,tuleje i gumy też nie widać zużycia :butthead:

rambo84 - 14-04-2010, 12:51

U mnie skrzypialo i to bardzo głośno z prawej strony. Najgorzej było gdy zawracałem się na nierownym terenie. Zawieszenie było sprawdzane na szarpakach dwókrotnie w dwoch rożnych warsztatach-zero luzów. W końcu wziąłem strzykawkę z igłą i we wszystkie sworznie z prawej strony powstrzykiwałem olej. Poskrzypialo jeszcze kilka dni a teraz cisza jak makiem zasial :P :D
Owczar - 14-04-2010, 13:08

rambo84, ale to rozwiązanie tymczasowe. Nie zdziw się jak któryś sworzeń się wypnie..
wawer82 - 14-04-2010, 19:30

Olej nie jest najlepszym sposobem. Mi kiedyś mechanik/diagnosta podpowiedział żeby kupić szklaną strzykawkę( do dostania praktycznie tylko na allegro) rozgrzać smar na kuchence bo wtedy robi się jak woda i wstrzyknąć w sworznie(na maxa,nadmiar wyciśnie się podczas jazdy ale jeździć gdy smar ostygnie!). Gdy ostygnie zgęstnieje i bardzo dobrze wycisza stuki.UWAŻAĆ TYLKO NA OCZY! Nie próbować tego robić plastikowymi strzykawkami bo nie są odporne na temperaturę.
Polecam jednak ten sposób tylko przy minimalnych luzach i przy wahaczach podobno tych lepszych na dużą nakrętkę.
Przy wieszczych luzach jak napisał Owczar "to rozwiązanie tymczasowe" i może źle się skończyć... :(

Mi stukał prawy wahacz dolny(było to słyszalne na delikatnych nierównościach).Odkręciłem mc persona i sprawdziłem go ręcznie. Miał delikatny luz wiec go reanimowałem...robiłem to tak co ok pól roku i za każdym razem sprawdzałem luz. O dziwo po ok dwóch latach luz się nie zwiększył ale i tak w końcu przymierzam się do jego wymiany.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group