Nasze Miśki - Galant 2,5 V6 1998 by fj_mike
fj_mike - 12-04-2011, 09:49
KaWu, może i był to lut ale wyglądał jak farba i miał spory rozbryzg. Nie sądzę, żeby zrobiła to fabryka.
deejay - 12-04-2011, 22:12
fj_mike, jest to fabryczne malowanie popielatą farba lub klejem zabezpieczającym srubki gardzieli przepustnicy
fj_mike - 12-04-2011, 23:21
deejay napisał/a: | fj_mike, jest to fabryczne malowanie popielatą farba lub klejem zabezpieczającym srubki gardzieli przepustnicy |
No to pięknie
Wyglądało to trochę jak samoróbka. Napaćkana nawet na obudowie (przy klapie) przepustnicy. Jestem spokojniejszy
Szczerze mówiąc, nie wyglądało to jakby miało w czymś przeszkadzać. Po prostu wyglądało dziwnie.
fj_mike - 04-05-2011, 16:10
Tia, po małej przerwie spowodowanej wyjazdem do kraju gdzie nie działa komórka z sieci Orange a net to marzenie, uaktualniam trochę temat.
W sumie to nie ma co za dużo pisać. Po wymianie pompy wspomagania płyn nie ucieka. W weekend myję komorę silnika.
Teraz foto z wyjazdu
Kilka godzin w Fort Lauderdale i takie widoki to nic nadzwyczajnego
A jak to brzmi Fałki mogą się schować
Mega pogłębiarko-koparka w porcie Freeport na Bahama.
Od kilku dobrych lat powiększa kanał portowy. Przy okazji wybierając wapień na handel
Stąd barwa wody.
Z innych takich tam, to wycieczkowiec który wizytował kiedyś w Gdyni:
Wyróżniał się charakterystycznym "spojlerem" na rufie (tak, pimp my cruise ship ). Niestety na widocznym zdjęciu już go nie ma. Został amputowany
Krzyzak - 04-05-2011, 16:32
fj_mike napisał/a: | takie widoki to nic nadzwyczajnego |
faktycznie trawa mocno zniszczona... wyschła... mam miejscami podobnie, bo od tygodni u nas nie padało...
fj_mike - 04-05-2011, 16:34
Krzyzak, masz u mnie piwo na najbliższym spocie. I nie ma, że prowadzę
robertdg - 04-05-2011, 16:40
fj_mike napisał/a: | A jak to brzmi Fałki mogą się schować | Znaczy, że w tym mustangu jest silnik o układzie W, czy może rzędowówka
fj_mike - 04-05-2011, 16:42
robertdg, typowo
Zabrakło słowa "nasze"
robertdg - 04-05-2011, 16:48
8 bulgocących cylindrów
Normalnie jak nażarty buldog - któremu smakowało
fj_mike - 04-05-2011, 16:49
robertdg napisał/a: | 8 bulgocących cylindrów
|
Dokładnie
fj_mike - 06-05-2011, 18:14
Dzisiaj długo wyczekiwana wymiana amorków.
Także analiza możliwych przyczyn uszkodzenia.
Osłona pozostała stara, z nivomatu. Ma ona większą średnicę.
Foto:
Osłona pracując w mniejszej sprężynie, haczyła czasami
Zatem dostawał się tam syf który uszkodził amorka.
Zakupiłem komplet ori osłon i odbojów.
Niestety, nowa osłona nie siedzi tak fajnie w mocowaniu (oznaczone na zdjęciu na czerwono):
Pozostaje załatwienie nowego elementu ze zwykłych amorków (czyli nie Dyplomatycznego sedana ) lub też założenie starego odboju (idealnie zgrywa się z mocowaniem osłony). Decyzja w przyszłym tygodniu
W razie czego będę miał na zbyciu ori odboje do sedańczyka
KaWu - 07-05-2011, 10:52
fj_mike napisał/a: | Niestety, nowa osłona nie siedzi tak fajnie w mocowaniu |
Ile ori osłony kosztują
Jaką masz tam średnicę na nich Fi wew. ~70 i ~60 mm
Jak jest na gorze troche za luzna mozesz sprobowac scisnac lekko opaska. Zaloz ja jeden garb wyzej i wtedy ladnie sie zacisnie.
fj_mike - 07-05-2011, 11:14
KaWu napisał/a: | Ile ori osłony kosztują |
Nie pamiętam coś około 60zł było
KaWu napisał/a: | Jaką masz tam średnicę na nich Fi wew. ~70 i ~60 mm |
Nie zmierzyłem, dzisiaj zmierzę te z nivomatów, napiszę później.
KaWu napisał/a: | Jak jest na gorze troche za luzna mozesz sprobowac scisnac lekko opaska. Zaloz ja jeden garb wyzej i wtedy ladnie sie zacisnie. |
To wygląda odwrotnie. Osłona jest mniejsza od tego metalowego grzybka który ją trzyma. Dobrym rozwiązaniem wydaje się być wciśnięcie tej osłony pomiędzy odbój a mocowanie osłony. Całość jest ciasno spasowana.
Krzyzak - 09-05-2011, 08:30
te osłony w EA jakieś syfne są - patrzyłem u siebie i z doświadczenia wiedziałem, że odboje i osłony są niezniszczalne w Mitsu (z doświadczenia na starych Misiach)
a tymczasem w EA gumy sparciały, dziurawe...
Tomek - 09-05-2011, 10:08
Krzyzak napisał/a: | te osłony w EA jakieś syfne są - patrzyłem u siebie i z doświadczenia wiedziałem, że odboje i osłony są niezniszczalne w Mitsu (z doświadczenia na starych Misiach)
a tymczasem w EA gumy sparciały, dziurawe... |
to jest bajka, którą tutaj wiele osób sprzedaje
jak wymieniałem amorki z tyłu, to sie naczytałem, że odboje i osłony się nie starzeją itp
a jak przyszło do wymiany, to odboje rzeczywiscie OK, ale osłony były dziurawe
|
|
|