[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Regeneracja zawieszenia
Krejzi - 23-09-2011, 18:37
Ja ostatnoi mialem niemiłą przygode i nadal mam.
Wymieniłem sobie banany i proste na SLR plus wymienilem koncowki i drazki na yamoto oraz łoczniki na oyodo.
Wszystko ładnie pieknie, ale ... nie wiem czego to wina ale chyba mechaników o zgrozo zleciała nakretka z proste i wypiął mi sie, na szczescie przy parkowaniu i zaraz koło jakiegos warsztatu ( - 55 złz budrzetu ) . nakretki nei dało sie spowrotem wkrecic wiec cos tam porzezbił i powiedziałze teraz nei wypadnie, przy okazjii sprawdził reszte i jest ok. ( i przy okazji podnoszac mi samochod wgniótł mi podłoge !!!! czego wczesniej nie zauwazyłem i teraz mam mega babola, załamka ).
mam jeszcze jedną zagwozdke/problem przy skrecaniu w prawo wszytko jest ładnie elegancko - skrecam odbija - natomiast przy skrece w lewo w pewnym momencie kierownica sama zaczyna uciekac w lewo i juz nie odbija, co to moze byc ? ( wypiety wahacz był wlasnie z lewej strony ).
Jestem załamany nie dosc ze zawieszenie niezle trzepie po kieszeni to jeszcze takie babole.
komarsnk - 23-09-2011, 21:36
Krejzi napisał/a: | mam jeszcze jedną zagwozdke/problem przy skrecaniu w prawo wszytko jest ładnie elegancko - skrecam odbija - natomiast przy skrece w lewo w pewnym momencie kierownica sama zaczyna uciekac w lewo i juz nie odbija, co to moze byc ? ( wypiety wahacz był wlasnie z lewej strony ).
|
A robiłeś zbieżność po tych wszystkich wymianach? Może po wypięciu tego jednego wahacza uciekła zbieżność na tym jednym kole?
Krejzi - 23-09-2011, 21:44
Zdawało mi sie, ze to tez wystepowało przed wypieciem, z drugiej strony ja kluzowała sie ta śruba to w ogóle strasznie sie zachowywał, załamie sie z tym autem, tak strasznie go lubie i tak strasznie mnie wkurza. Pojade jeszcze raz na zbieżność ( po wymianie tego wszystkiego oczywiscie ustawiłem zbieżność ) . Oby to było tylko to bo będe płakał.:P
komarsnk - 23-09-2011, 22:36
Krejzi napisał/a: | Zdawało mi sie, ze to tez wystepowało przed wypieciem, z drugiej strony ja kluzowała sie ta śruba to w ogóle strasznie sie zachowywał, załamie sie z tym autem, tak strasznie go lubie i tak strasznie mnie wkurza. Pojade jeszcze raz na zbieżność ( po wymianie tego wszystkiego oczywiscie ustawiłem zbieżność ) . Oby to było tylko to bo będe płakał.:P |
Bo niestety trzeba sie pogodzić z faktem, że zawieszenie w Galancie może nie jest cudem techniki ale nie jest też specjalnie proste w serwisowaniu. Trzeba znaleźć sobie warsztat, który zna się na rzeczy... Czasem lepiej dać raz kilka stówek więcej niż później dokładać często większe kwoty i tracić czas. Pozdro
Rafal_Szczecin - 23-09-2011, 23:13
Maciek w najblizszych dniach bedzie zawozil wahacze do regeneracji w szczecinie, wiec kolejny klubowicz bedzie mogl sie wypowiedziec na temat jakosci regeneracji naszych prostych i bananow
Hugo - 24-09-2011, 11:15
Krejzi napisał/a: | zleciała nakretka z proste | To co mechanik ją położył na gwincie? Co za debile próbują naprawiać auta w tym kraju?
Krejzi - 24-09-2011, 22:51
no zleciała, ale potem nei dało sie jej nakręcić spowrotem bo krecila sie w kółko, wiec po prostu podejzewam ze przykrecili krzywo i na chama i rozwalili gwint. i teraz ten drugi mechanik ktory to poprawiał smiał sie z poprzednika, a sam wgniótł mi podnosnikiem podłoge. ręce opadają.
TRAWOR76 - 25-09-2011, 00:28
dobre...naprawde rece załamać ,a tam w Lublinie przeciez tyle fachowców od Mitsu ,odezwij się do Paweli jak nie to podam tel co gosć 20-lat naprawia Mitsubishi tam własnie w LBL
Krejzi - 25-09-2011, 09:00
no dobra ,a czy ktos ma jeszcze jakies sugestie co do tego " samoistnego skrecania " w lewo ? bo to niestety nie zbieżność. znajomy powiedział mi ze to moze byc maglownica ze cos tam przeskakuje (?).
Andrew - 25-09-2011, 09:02
TRAWOR76 napisał/a: | co gosć 20-lat naprawia Mitsubishi tam własnie w LBL |
Jest gość i jest naprawdę dobry w miśkach, bo tylko to robi
Krejzi - 25-09-2011, 09:04
Cytat: | Jest gość i jest naprawdę dobry w miśkach, bo tylko to robi |
Wiem i mam nawet do niego numer . niestety tamte przypadki musiały być na szybko.
Pierwsze bo przed wyjazdem a drugie no.. bo nie dało sie jechac i akurat ten był na juz zaraz obok.
A do Sławka bo o nim chyba tutaj mowa cieżko sie dostac .
Krzysek - 19-11-2011, 22:12
kassyx napisał/a: | Krzysek napisał/a: | Ja miałem Yamato banany, może z 4 miesiące wytrzymały. Teraz mam OYODO banany, ponad rok i jest jeszcze cicho
Reszte wachaczy, sworzni mam 555 i nie moge powiedzieć złego słowa . |
A ile km zrobies na OYODO? jak stoja cenowo?
Ja wymienilem w zeszlym roku proste i banany. Tak raczej ze strachu przed rozpieciem na Yamato i 555-pare miesiecy bylo fajnie, cichutko, a teraz tlucze jakby mialo sie to wszystko rozleciec. Przejechalem moze z 10tys. i to raczej po dobrych drogach. |
Dopiero teraz zauważyłem, więc odpisuję
Zrobiłem z 20 tysięcy kilometrów, po mieście i właśnie zaczeło coś stukać z prawej strony, obstawiam banana. W tygodniu będę wiedział cóż to.
Po zniżkach za banany Oyodo dawałem 220zł. Jeżeli to znów one stukają, to nie wiem czy warte są tej ceny...
Teraz zastanawiam sie nad tymi: http://allegro.pl/wahacze...1894455962.html
Wyczytałem, że zmieniacie gumy na sworzniach,bo tak szybko nie parcieją (Owczar , Krzyżak) mam do Was pytanie: czy można je kupić np w Intercarsie? Czy tylko u Japaneze?
Krzyzak - 19-11-2011, 22:30
Krzysek napisał/a: | Czy tylko u Japaneze? | Japaneze lub serwis hyundai - ale u Japaneze jest taniej
Krzysek - 19-11-2011, 22:49
Z jakiego hyundai'a, Sonata? Możesz podać jaka to była róznica cenowa? Bo jeżeli nie będzie różnicy jak doliczy się przesyłkę to kupię na miejscu
Dziękuje za szybką odpowiedź.
Ps wcisnąłem opcje "ignoruj" -na Ciebie Krzyzak, jeszcze się zastanawiam jak ja to zrobiłem , mam nadzieje, że nie działa ta opcja .
m6riano - 20-11-2011, 08:54
za tą cene sie opłaca...
|
|
|