To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Galant GTI E33 by Maretzky85

Maretzky85 - 06-10-2010, 21:57

Skorzystałem dziś z wyprzedaży w IC tarcz hamulcowych firmy ATE (70 czy 80 zł za szt.) i wymieniłem stare bijące już Mikody na prosty model ;) Do tego mam dziwne wrażenie, że klocki do modeli 89 są wyprzedawane i nie będzie już ich w sprzedaży... Jeszcze niedawno był całkiem spory wybór, a teraz w zasadzie do wyboru tylko kashiyama (czy jak ich tam się pisze) i TRW. Nabyłem TRW i na razie docieram :)

PS. Silnik po wymianach wiązki, przepływki itp chodzi bardzo ładnie :)

Krzyzak - 07-10-2010, 07:41

z tarcz ATE będziesz zadowolony - ujeżdżam taki zestaw w E3 (ATE + Lucas) i spisuje się rewelacyjnie
Maretzky85 - 07-10-2010, 20:49

Nadal czekam aż się dotrą elegancko. Na razie zapowiada się, że będzie działać elegancko :)
Jeszcze mam pytanie do posiadaczy E3 z tarczami z tyłu...
Czy u wszystkich ręczny działa jakby chciał a nie mógł ? Jako hamulec awaryjny nie bardzo się nadaje. Jako zwalniacz tak, ale w sytuacji awaryjnej dużo nie pomoże...
Moje wyobrażenie po hamulcach bębnowych jest takie, że jak się zaciągnie ręczny mocno to zblokuje tylne koła...
Pytam bo nie wiem czy mam się dopatrywać jakichś niedociągnięć, czy po prostu ten typ tak ma?

Hugo - 07-10-2010, 22:26

W rzadko którym aucie hamulec postojowy na tarczach jest "ostry". Przeważnie jest właśnie taki "gumowaty", bardziej działa jako "spowalniacz". Miałem tak w Maździe.
Krzyzak - 08-10-2010, 07:22

porównaj sobie oba bębny i szczęki - w tarczobębnach, bębny i szczęki są malutkie
to jest hamulec postojowy - żeby auto z górki nie zjechało - a nie do jego zatrzymywania

viader - 08-10-2010, 08:06

Jeśli z tyłu jest niewentylowana tarcza 260mm to hamulce pewnie takie same jak w eclipse. Faktycznie nie są one rewelacyjne, ale z dobrze naciągniętymi linkami, na nowym klocku spokojnie można zblokować koła na suchym asfalcie. Do zabawy wystarczy ale jako hamulec awaryjny to bardzo słabo to działa.
Maretzky85 - 08-10-2010, 09:19

viader, dokładnie to samo rozwiązanie.
Czyli jednak można zblokować koła przy mocniejszym pociągnięciu ? To chyba jednak będę musiał nad tym popracować...

Hubeeert - 08-10-2010, 17:54

zadowolony to ja jestem z tarcz jakie załatwił mi Bartek - na gorąco lekko je czuć a na zimno sie prostują :D
Maretzky85 - 08-10-2010, 21:13

A zdradzisz jakie to ? :D
Hubeeert - 09-10-2010, 23:27

Lucas? czy cós?
viader - 11-10-2010, 09:27

Maretzky85 napisał/a:
Czyli jednak można zblokować koła przy mocniejszym pociągnięciu ? To chyba jednak będę musiał nad tym popracować...


Jak najbardziej można zblokować koła. Sprawdź linki, czy nie stoją w pancerzach u mnie jedna linka była zapieczona i jedno koło praktycznie nic nie łapało. Po wymianie linki i prawidłowym naciągnięciu oba koła pięknie się blokują :) Na diagnostyce ręczny miał taką samą siłę jak nożny.

Hubeeert - 11-10-2010, 10:11

Maretzky85 napisał/a:
Czyli jednak można zblokować koła przy mocniejszym pociągnięciu ?
Ależ oczywiście, nawet nie za bardzo mocno ciągnąć trzeba.
Maretzky85 - 11-10-2010, 22:09

viader napisał/a:
Sprawdź linki, czy nie stoją w pancerzach

Stały kiedyś. Przed zamontowaniem sprawnych solidnie je nasmarowałem, więc jestem pewien, że wszystko z nimi w porządku. Jeszcze będę musiał pewnie sprawdzić czy są dobrze przymocowane i czy się gdzieś przez przypadek nie uginają z pancerzem przy zaciąganiu ręcznego.

Hubeeert napisał/a:
Ależ oczywiście, nawet nie za bardzo mocno ciągnąć trzeba.

Ostatnio podciągnąłem linkę ręcznego i jest o wiele lepiej, ale o blokowaniu kół można zapomnieć... przynajmniej na razie ;) Ale popracuje nad tym w wolnej chwili :D

Hubeeert - 11-10-2010, 23:28

Mi w tej chwili pracuja nad wyciekiem (biblijnym) z maglownicy i oponami co na felgi nie chcą wejść... Nokian WR G2 na ori Miskowe felgi...
Maretzky85 - 30-10-2010, 10:23

Hubeeert, jak tam magiel ? :D
U mnie ostatnio posłuszeństwa odmówił... rozrusznik :D
Pierwszego dnia po prostu raz nie zaskoczył, pomyślałem że przypadek. Drugiego dnia wieczorem już nie odpaliłem :P Stuknąłem kilka razy małym kluczem oczkowo-wygiętym i jakoś się udało. Trzeciego dnia już nie wystarczył oczkowy mały kluczyk... Spędziłem ze 20 min, aż wyciągnąłem klucz płaski 27 :D Następnego dnia rozebrałem rozrusznik, wyczyściłem, nasmarowałem i wymieniłem "dupkę" ze szczotkami. Wszystko śmiga :D
No... prawie wszystko. Wyjmowałem rozrusznik kilka razy, zaczęło mi się spieszyć i przy drugim expresowym wyjmowanie urwałem czujnik zamknięcia przepustnicy. Więc zaraz idę naprawić :>
Poza tym wczoraj zdemontowałem hak (którego wiązka i tak nie działała), podolewałem płynów i wymieniłem postojówkę, która nie działała :P Wszystko po to, że zaraz jadę na przegląd na stację diagnostyczną o dużym rygorze. A to dlatego, że założyłem się o flaszkę, że mój samochód normalnie przejdzie przegląd :D
Trzymajcie kciuki za godzinę czy dwie :>

EDIT: Szukam magla z elektronicznym sterowaniem, może być do regeneracji.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group