Śląskie - [OT Śląski]
Aga - 15-12-2009, 21:36
JCH napisał/a: | Dziś rano jadąc też komuś przede mną "pykło". |
jadąc, "pykło"...?
ja bardzo przepraszam, Jacku, że łapię za słówka, ale zawsze mnie niesamowicie śmieszą tak niepoprawnie zbudowane zdania
coś na zasadzie: siedząc na ławce padał deszcz (humor z zeszytów szkolnych)
Morfi - 15-12-2009, 21:59
pyjte czwarty jest na ul. Żołnierskiej.
JCH - 15-12-2009, 23:11
Aga napisał/a: | JCH napisał/a: | Dziś rano jadąc też komuś przede mną "pykło". |
jadąc, "pykło"...?
ja bardzo przepraszam, Jacku, że łapię za słówka, ale zawsze mnie niesamowicie śmieszą tak niepoprawnie zbudowane zdania
coś na zasadzie: siedząc na ławce padał deszcz (humor z zeszytów szkolnych) | Ciiii.... Szybko myślałem to i szybko pisałem Ważny był szybki przekaz myśli
Realistka - 16-12-2009, 07:28
XL napisał/a: | pyjte napisał/a: |
Zaczyna mnie to ustrojstwo irytować. Działa nie działa, działa wtedy kiedy nie ma działać itp. |
Przy BP na Chorzowskiej? Miesiąc temu przejeżdżałem tam na zielonym świetle z prędkością ca 40km/h i błysnęło. Zdjęcia nie przysłali. Może ta franca błyska na postrach?
Pozdrawiam, XL |
No właśnie, przejeżdżam tamtędy - po 5 (rano) i co któryś dzień widzę błysk. Jestem zaniepokojona, bo jeśli przyjdą mandaciki, to może troszkę nazbieram punkcików
A nie jadę szybko, może ok 60 km/h , albo mniej
Lestat - 16-12-2009, 14:26
A pasy zapiete mieliscie? A gadaliscie przez kom?
[ Dodano: 16-12-2009, 14:35 ]
Ja czekam na zdjęcie wykonane na Wrocławskiej w Bytomiu. Wracałem sobie spokojnie z żoneczka do Katowic wieczorkiem, 70km/h moze ciut wiecej na liczniku, człowiek sie zagadał aż tu nagle jasno jak po wybuchu bomby atomowej ... zapomniałem o tym "zagorzałym fanie fotografii samochodowej"...
robertdg - 16-12-2009, 15:53
ulrik napisał/a: | A pasy zapiete mieliscie? | To nie ma znaczenia, jeszcze nie wymyslili na tyle inteligentnego urzadzenia co by rozpoznawalo takie rzeczy, bynajmnije nie ma go w uzytku cywilnym
Odnosnie tych blyskow, z tego co sie orientuje fotoradary nie "fleszuja" po to aby nie odwracac uwagi, tylko zdjecie jest robione w jakis inny sposob, cos z czym ma wspolnego lampa koloru czerwonego (tez nie fleszujaca).
londolut - 16-12-2009, 16:54
Ostatnio na TVN Turbo w programie Turbo Kamera facet skarżył się, że oślepił go radar i że parę metrów nic nie widział. W tym programie padła odpowiedź, że błysk fotoradaru musi być tak potężny, żeby rozświetlić wnętrze pojazdu.
robertdg - 16-12-2009, 17:02
londolut napisał/a: | W tym programie padła odpowiedź, że błysk fotoradaru musi być tak potężny, żeby rozświetlić wnętrze pojazdu. | To ja juz nie wiem, to co wczesnije napisalem uslyszalem od kolegi policjanta, wiadomo ile nas tyle zdan, ale na logiczne myslenie blysk fotoradara w nocy napewno nie jest niczym przyjemnym i nie powinno sie tak dziac.
placet - 16-12-2009, 21:42
A może to takie założenie cykać wszystkim najlepszych się wybierze?
Fakt faktem fotki mają przychodzić do 48h przynajmniej tak pisało w artykule na interii.
P.S. Ładną burzę rozpętałem tematem;)
A jak tam wasze sniegowo-drogowe wojaże? Ja mogę pochwalić się że autobusy nie dają rady
mead - 16-12-2009, 21:43
ciekawe jakby sad zareagowal na pozew kogos, kto po oslepieniu fotoradarem np spowodowal wypadek. Pomijam tu kwestie udowodnienia tego (co w sumie nie byloby trudne)
placet - 16-12-2009, 21:45
mead napisał/a: | (co w sumie nie byloby trudne) |
Z tym to raczej w 100% się nie zgodzę.
mead napisał/a: | sad zareagowal na pozew kogos |
Sądy reagują raczej tylko wtedy gdy same kogoś pozywają(prokurator), a w sprawach obywateli są albo bierne albo poprą swojego czyli państwo(czyt. policje).
Anonymous - 16-12-2009, 21:47
placet napisał/a: | A jak tam wasze sniegowo-drogowe wojaże? Ja mogę pochwalić się że autobusy nie dają rady |
Mi dzisiaj zabrakło rąk do liczenia samochodów stojących na poboczach z włączonymi awaryjkami. A gdy pojechałem wieczorem do Tesco to tylko stać i płakać. Niektóre samochody progów zwalniających nie potrafiły przejechać (te jeszcze na letnich). Aż strach pomyśleć jak wyglądała ich podróż do domu.
mead - 16-12-2009, 21:49
placet napisał/a: | Z tym to raczej w 100% się nie zgodzę. |
Wypadek masz dajmy na to 150 metrow za radarem, wystarczy sprawdzic dokladna godzine zdjecia, obliczyc w jakim czasie samochod przejechal te 150 metrow i juz masz dowod. Z tego co wiem sa w stanie sprawdzic z jaka predkoscia jechal samochod w momencie zderzenia
placet napisał/a: | Sądy reagują raczej tylko wtedy gdy same kogoś pozywają(prokurator), a w sprawach obywateli są albo bierne albo poprą swojego czyli państwo(czyt. policje). |
w tym przypadku pewnie byloby tak samo. "Gdyby pan/pani nie zlamal przepisow to radar by nie blysnal i nie byloby wypadku...". A udowodnic ze np sie zepsul albo blysnal bo jadacy obok jechal za szybko to juz byloby tridniej
placet - 16-12-2009, 21:52
mead napisał/a: | w tym przypadku pewnie byloby tak samo. "Gdyby pan/pani nie zlamal przepisow to radar by nie blysnal i nie byloby wypadku...". A udowodnic ze np sie zepsul albo blysnal bo jadacy obok jechal za szybko to juz byloby tridniej |
No więc właśnie a na koniec "Koszty operacji sądowych proszę opłacić w kasie;)"
A co do wypadku sąd powie ci 100 innych powodów dla których mógł on się zdarzyć, choćby nie dostosowanie prędkości do warunków na drodze (ciemność), i już po Tobie
robertdg - 16-12-2009, 21:54
placet napisał/a: | A jak tam wasze sniegowo-drogowe wojaże? | Nie najgorzej biorac pod uwage fakt ze kobita jadaca przedemna fordem mondeo nagle ni stad ni z owad wpadla w poslizg na prostej drodze po czym ja obrucilo na lprawy bok, na lewy bok, na prawy bok i do rowu, szczescie ze trzymalem bezpieczna odleglosc bo bylaby mala kolizja, zatrzymalem sie spytalem kobity czy wszystko w porzadku, zaproponowalem odwiezienie do domu i pojechalem dalej, z drugiej strony powodem zachowania sie auta byly napewno letnie opony, a po drugie kobita powiedziala "wie Pan nie wiem co sie stalo poprostu kichnelam"
|
|
|