To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Dom/garaż/ogród - Kominki i ogrzewanie

bastek - 19-04-2012, 14:08

wiecie co, znając moja piekniejszą druga połowę, i mój styl pracy - jak kominek bedzie rozpalony raz - dwa razy na m-c, to bedzie dobrze....tak do winka/miodu pitnego :) nawet nie myslałem o grzaniu węglem, brykietem, czy drewnem - od razu nastawienie było na gaz. czyli pomysł był nastawiony - jak zrobic, żeby jak najmniej spalić gazu, ale nie zastepując czymś innym.
dlatrego pisałem - kominek ma wyglądać, dac sie łatwo rozpalić, a jak będzie dobrze grzał, to bedzie fajnie. jak nie bedzie - drugie fajnie.

jaca71 - 19-04-2012, 16:18

Krzyzak napisał/a:
ja też mam szyber - wydaje mi się, że raczej jest odwrotnie - tzn. jest OK a nie zło
można też dokupić przewody dymowe z szybrem
Marcino napisał/a:
Jak bym nie miał szybra to całe ciepło idzie w komin, wiem ze można przymknąć powietrze.... ale wtedy raczej sie dusi ogien i nie ma płenego spalania a co za tym idzie kopci sie szyba..:). Oczywiście jak otwieram drzwiczki to muszę szyber otworzyć zeby czasem nie poszedł dym na salon. Dodatkowo jak by to było niepotrzebne to nie było by opcji automatycznego szybra... tzn takiego który otwiera się automatycznie z dzwiczkami.
cns80 napisał/a:
Ja mam automatyczny szyber i jest jak najbardziej OK. Nie ma nadmiernego ciągu, ani przygasania, a po otwarciu drzwiczek ciąg się znacznie zwiększa i nie ma zadymiania pomieszczeń. Bez automatu na trzeciej kondygnacji miałem komin zimny, a na drugiej letni, bo za szybko spaliny uciekały. Z automatem mam ciepło na trzeciej i gorąco na drugiej (można sobie poparzyć rękę o ścianę jak za mocno napalę).

Już w tym wątku kiedyś o tym pisałem - szyber to zło. Szyber był dobry w kominkach otwartych bo służył zamknięciu konina gdy się w kominku nie paliło. To jest jedyne właściwe zastosowanie szybra. Inne typu regulacja ciągu kominowego to efekt złego wkładu kominowego (ja tez mam taki, który bez szybra ni hu hu) lub niewłaściwego komina (zbyt duży ciąg kominowy ale to nie problem) lub niewłaściwego podpięcia wkładu kominkowego do komina.
Pierwsze dwa pomińmy, bo po pierwsze jak bastek1 się posłucha to kupi dobry wkład nie wymagający szybra, a po drugie ze zbyt dużym ciągiem kominowym da sobie radę.
A jakie to jest niewłaściwe podłączenie? Wpięcie kominka bezpośrednio do komina bez układu odbioru ciepła. W takim układzie faktycznie ciepło idzie w komin a nie pozostaje w domu.
Przyjęło się uważać że grzać ma kaseta wkładu, a to nie prawda. Kaseta wkładu ma zagwarantować właściwe warunki spalania drewna czyli odpowiednia temperatura i odpowiednia ilość powietrza. Wtedy i szyba czysta i na dnie kominka nic nie zostaje (brak popiołu). Ciepło ma oddawać czopuch i rura spalinowa najlepiej żeby wyła wyposażona w wymiennik ciepła. W takim przypadku szyber jest zbędny.

Jeszcze raz dobry wkład to:
1. Wkład szczelny z możliwością wybrania gdzie ma być podane i w jakich proporcjach powietrze do spalania
2. Ma być wyższy niż szerszy
3. ma nie mieć rusztu i szybra
4. Ma mieć obłożone ściany i palenisko szamotem lub wermikulitem

elektryk - 19-04-2012, 20:03

Krzyzak napisał/a:
elektryk, chyba nie masz wyjścia - jedyne co możesz zrobić, to zaizolować komin
możesz też lekko uchylać okno w trakcie rozpalania, to się cug odpowiedni zrobi
a gdy nie palisz i powietrze wpada do środka, to tylko szyber w kominie pomoże
No więc tak, komin jest fabrycznie zaizolowany, na czas rozpalania otwieramy drzwi balkonowe, a mimo to się kopci. Szyber mamy ale to nic nie pomaga. Zdarza się że nawet jeśli w mieszkaniu jest conajmniej +15*C to przez komin w dół wlatuje zimne powietrze i ciężko jest rozpalić.
jaca71 - 19-04-2012, 20:20

elektryk, uczmy się od starych ludzi. Juz we wczesnych początkach ludzkości gdy ludzie zaczynali budować domy z murowanym kominem to:
1. Komin znajdował się w centralnym punkcie domu
2. I co najciekawsze dziwnym trafem przechodził przez kalenice dachu.
Te dwa fakty miały taki skutek że nigdy nie było problemów z rozpaleniem.

Niestety człowiek współczesny jest chciwy (chce zarobić na niewiedzy kupującego), i pyszny (uważa się za mądrzejszego od poprzednich pokoleń) co skutkuje takimi wynalazkami.

Jedyne wyjście z sytuacji to nie pozwolić kominowi wystygnąć - czyli palić non stop.
I cy koniec komina jest powyżej kalenicy? jeśli nie to podnieść, jeśli tak to można jeszcze posiłkować się wzmacniaczem ciągu. jakiś strażak lub turbina na kominie może pomóc.

elektryk napisał/a:
Szyber mamy ale to nic nie pomaga.

jeszcze jedno mi się nasuwa - wiesz w jakiej pozycji wajchy szyber jest otwarty? Bo podczas rozpalania i otwierania drzwi kominka ma być otwarty na maksa.

Krzyzak - 19-04-2012, 22:16

tomek84 napisał/a:
jakie masz te miesięczne rachunki??
i na jaki dom??
chyba już pisałem - rocznie wychodzi ok. 3500 zł z grzaniem ciepłej wody, dom 200 m2 (w tym grzany garaż)
elektryk - 22-04-2012, 00:44

jaca71 napisał/a:
Jedyne wyjście z sytuacji to nie pozwolić kominowi wystygnąć - czyli palić non stop.
Zdaje sobie sprawę z tego, ale to raczej nie wykonalne, palimy w piecu kilka razy w tygodniu, a w ciągu dnia nie ma nikogo w domu.
jaca71 napisał/a:
I cy koniec komina jest powyżej kalenicy? jeśli nie to podnieść, jeśli tak to można jeszcze posiłkować się wzmacniaczem ciągu. jakiś strażak lub turbina na kominie może pomóc.
Dach jest płaski, a komin kończy się jakieś 10-15 cm powyżej.
jaca71 napisał/a:
elektryk napisał/a:
Szyber mamy ale to nic nie pomaga.

jeszcze jedno mi się nasuwa - wiesz w jakiej pozycji wajchy szyber jest otwarty? Bo podczas rozpalania i otwierania drzwi kominka ma być otwarty na maksa.
Na kominku są kreseczki, im suwak jest ustawiony na dłuższe tym mocniej się pali. Więc zakładam że dajemy radę ogarnąć.
jaca71 - 22-04-2012, 08:36

elektryk napisał/a:
Dach jest płaski, a komin kończy się jakieś 10-15 cm powyżej.

Nie pozostaje nic innego jak obrzęd gromniczny ;)
Zamykasz wszystkie okna i drzwi. otwierasz szyber na maksa drzwiczki od zimnej kozy tak samo i spacerujesz z zapalona gromnica po domu. A właściwie po pomieszczeniu gdzie stoi koza i najbliższych pomieszczeniach brudnych (kuchnia, łazienka, kotłownia czyli tam gdzie jest kratka wywiewna. Przede wszystkim płomień gromnicy powinien się układać w kierunku drzwi kozy. Jeśli tak ale nieznacznie to wspomniane wzmacniacze ciągu (strażak/hełm lub turbina) mogą pomóc. Jeśli jest odwrotnie czyli kratki wyciągowe znalazły sobie zaciąg przez komin kozy to tylko kumaty kominiarz lub zdun są w stanie coś na miejscu poradzić. Ale o tych coraz trudniej :)

jacek11 - 22-04-2012, 10:47

Według mnie,to komin za niski.musisz zamontować wspomagacza :)
igorek - 19-12-2024, 09:24

Zależy ile masz metrów do ogrzania. My mamy ok.120m i zwykły wystarcza. Do płaszcza potrzebne dodatkowe pomieszczenie na zbiornik wodny i agregat na czas braku prondu. Napewno z plaszczem wykorzystasz bardziej ciepło które produkujesz. Za jednym paleniem dodatkowo zrobisz ogrzewaną podłogę.
Na stronie jest równeiż dobry poradnik na temat zabudowy kominka płytami g-k



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group