Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
Anonymous - 28-10-2010, 12:45
krzychu napisał/a: | Ale my jeździmy w Polsce. A w nowych samochodach (do tego głównie europejskich) po naciśnięciu lekko kierunku mrygnie 3 razy... co może już wprowadzać lekką dezorientację. |
no tak a polska jest poza ue,
akurat w kazdym moim aucie mam "asystenta" kierunkow i jakos mi to nie przeszkadza, fakt ze przy ostatnim cyklu mignie 3 razy ale kazdy widzac mrygajace na przemian kierunki wie o co chodzi.
krzychu napisał/a: | Apropo sygnalizowania korka albo czegoś awaryjnymi to też jest to niezgodne z przepisami. |
jestes pewny ze przepisy UE nie dopuszczaja takiej sygnalizacji? bo ja mysle ze jest to zgodne z przepisami skoro producenci wyposazaja swoje auta w takie rozwiazanie min. vw. citroen, fiat, merc itd. itd.
krzychu - 28-10-2010, 13:16
arturro napisał/a: |
jestes pewny ze przepisy UE nie dopuszczaja takiej sygnalizacji? bo ja mysle ze jest to zgodne z przepisami skoro producenci wyposazaja swoje auta w takie rozwiazanie min. vw. citroen, fiat, merc itd. itd. |
Poszukałem no i przepisy nie definiują zakazu używania świateł awaryjnych. Ale definiują kiedy należy używać świateł awaryjnych... Więc nie jest zakazane... chodź można dostać mandat za "używanie świateł awaryjnych niezgodnie z przeznaczeniem". Ale to na podobnej zasadzie z tymi kierunkami (i wiem że na zachód od nas przyjęło się kierunkami tylko że u nas 1 na 10 dziękuje kierunkami, reszta awaryjnymi).
JCH - 28-10-2010, 14:47
arturro napisał/a: | gzesiolek napisał/a: | romero, czepiasz sie... a podziekowanie czy przeproszenie pojedynczym mignieciem awaryjnych | nie do konca sie czepia bo powinno sie dziekowac tak jak w calej UE czyli miganiem na przemian lewa/prawa/lewa/prawa. | Czepiając się .... kierunkowskazy - jak sama ich nazwa wskazuje - służą do sygnalizowania zmiany kierunku jazdy
krzychu - 28-10-2010, 14:48
JCH napisał/a: | służą do sygnalizowania zmiany kierunku jazdy |
Czepialstwa ciąg dalszy. Służą do sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy.
Paweł_BB - 28-10-2010, 16:41
Aptekarze się znaleźli
mismen1980 - 29-10-2010, 09:50
krzychu napisał/a: |
Apropo sygnalizowania korka albo czegoś awaryjnymi to też jest to niezgodne z przepisami. Awaryjne światła można używać tylko podczas zatrzymania samochodu... Oczywiście większość dojeżdżając na 2 pasie do czegoś włącza je odruchowi (lub automatycznie) i dobrze ale tego też można się czepiać. |
Tu się nie zgodzę bo naprz. w Czechach wyraźnie kodeks drogowy mówi iż kierujący pojazdem na autostradzie lub drodze "ekspresowej" dojeżdżając do przeszkody na drodze (korku, wypadku) ma obowiązek włączyć światła awaryjne do momentu zatrzymania się za jego pojazdem następnego pojazdu.
krzychu - 29-10-2010, 10:00
mismen1980 napisał/a: | Tu się nie zgodzę bo naprz. w Czechach wyraźnie kodeks drogowy |
No ale u nas (PL) nie mówi... Ogólnie trochę się czepiamy, jak jak jadę drogą jak ekspresówka i coś się dzieje to też włączam awaryjne ale to nie znaczy że kodeks tak mówi. Do tego nie sądzę aby którykolwiek policjant na to zareagował bo sami to chwalą (po prostu ostrzeganie czy dziękowanie/przepraszanie awaryjnymi to element kultury na drodze)..
romero - 29-10-2010, 19:11
krzychu napisał/a: | mismen1980 napisał/a: | Tu się nie zgodzę bo naprz. w Czechach wyraźnie kodeks drogowy |
No ale u nas (PL) nie mówi... Ogólnie trochę się czepiamy, jak jak jadę drogą jak ekspresówka i coś się dzieje to też włączam awaryjne ale to nie znaczy że kodeks tak mówi. Do tego nie sądzę aby którykolwiek policjant na to zareagował bo sami to chwalą (po prostu ostrzeganie czy dziękowanie/przepraszanie awaryjnymi to element kultury na drodze).. |
Ja tam czepialski nie jestem.Ale jak coś się dzieje włączasz awaryjne.Jak dziękujesz ,również awaryjne,a jak przepraszasz to dla odmiany też awaryjne.Pomyśl troszkę czy ma sens to co piszesz.
Pozdro.
Trik - 29-10-2010, 19:41
krzychu napisał/a: | A w nowych samochodach (do tego głównie europejskich) po naciśnięciu lekko kierunku mrygnie 3 razy... co może już wprowadzać lekką dezorientację. |
Też tak myślałem do momentu kiedy tego nie sprawdziłem. Nawet przy asystencie kierunków i przy szybkim wykonaniu czynności góra/dół/góra/dół kierunki trykają po razie , a i ciężarowcy potem ładnie flesza dają w odzewie.
[ Dodano: 29-10-2010, 19:45 ]
krzychu napisał/a: | No ale u nas (PL) nie mówi... | Bo unas prawo przeważnie na kacu i ciąglę nie nadąża.
Dla odmiany dziś czytałem że mają zwiększyć limity prędkości na autostradach do 140 i na 2 ekspresowych 2 jezdniowych z min. 2 pasami do 120. I uwaga z tolerancją do +10km/h
Kaucz - 29-10-2010, 20:20
Trik napisał/a: | I uwaga z tolerancją do +10km/h |
czyli można będzie jeździć 150... szczerze ? Mi to pasuje. Wreszcie na autostradzie będzie można normalnie się przemieszczać... nie to, żebym jakoś bardzo często to robił ;p
krzychu - 30-10-2010, 10:47
No tak z tego wynika. Do tego jak to wejdzie to prędkość w terenie zabudowany wzrośnie (w domyśle) do 60km/h
Paweł_BB - 30-10-2010, 19:36
krzychu napisał/a: | prędkość w terenie zabudowany wzrośnie (w domyśle) do 60km/h |
Spoko, i tak liczniki zawyżają wartości więc i tak rodacy będą jeździć ok. 50 km/h
A ja dzisiaj rano naklnąłem się trochę na chłopaczka w starej Astrze na blachach SZ, otóż w Bielsku na końcu ulicy Bystrzańskiej w kierunku Szczyrku jak wiecie jest zwężenie z 2 do 1 pasa i jest tam stacja Orlen, na której zawsze tankuję. No i zatankowałem tyłko-woza Corsę C mojej mamuśki i rozpędzam się na pasie rozbiegowym, daję ostro po garach silniczkiem 1.2 żeby płynnie włączyć się do ruchu, już prawie zrównałem się prędkością z Astrą ale widzę koleś bez reakcji (a był za mną kilkanaście metrów) no to walnąłem po hamulcach bo mógłbym się nie wyrobić - gdzie ta kultura kurna chata ja puszczam ludzi w takich sytuacjach lub zmieniam pas na lewy (lewy pas był wolny).
Na dodatek jak już zhamowałem i puściłem tą Astrę żeby za nią wjechać to już podczas zmiany pasa musiałem ponownie uciekać na pas rozbiegowy bo kolejny buc z lewego pasa wjeżdżał na prawy prosto na mnie (a jak wiecie ten z prawego pasa ma pierwszeństwo czyli w tej sytuacji ja), ech... Dla mnie osobiście sytuacja nie była jakaś groźna tylko po prostu chamstwo i brak kultury wyszedł u tych kierujących, ale jakby na moim miejscu był ktoś mniej patrzący do lusterka to mógłby nieładnie strzała dostać
W takich sytuacjach szybko sobie przypominam za co kocham moje Evo
Nie lubię się rozczulać nad sytuacjami na drodze ale dzisiaj kurde dużo niedzielnych kierowców jeździło, aż strach wyjść z domu, i znowu w te słoneczne dni będzie masa trupów na drogach
krzychu - 30-10-2010, 19:42
Znaczy no powiem Ci że mam identyczne obserwację...
Wczoraj na drodze Bielsko-> Żywiec godzina po 21:00 wypadek. Audi ze starym pasatem auta oddalone od siebie około 30-40m nie wiem jak to zrobili ale co tam nie o tym. Stoję sobie spokojnie w kolejce do wyminięcia audi (policja z koutami przed audi nikt nie pomyśli o sterowaniu ruchem).... No ale nie o tym dalej. Trochę wolnego na lewym ja sobie czekam spokojnie a tu pyk na lewym astra kombi pomyka lewym nie wiem jak się tam gdzieś wcisnął ale w szoku po porostu byłem wszyscy stoją w kolejce a ten wyprzedza wszystkich nie wiadomo gdzie...
Dzisiaj rano to samo wszyscy na złamanie karku pomykają wyprzedzają pod górę, na ciągłej, na pasach itd itp...
mystek - 30-10-2010, 20:08
#Krzychu - w ogóle na ulicach czasami da się zaobserwować jakąś samowolkę. Kiedyś pisałem o wyprzedzaniu poboczem przez Subaru Imprezę, a całkiem niedawno znowu tego doświadczyłem przez jakiś buraków w Nissanie Primera. Korki od Olkusza do Krakowa (tam przy samym wjeździe już do Krakowa, co się zwęża pas, na przeciwko salonu Toyoty). Godzina gdzieś 19-20, weekend, stoimy sobie spokojnie w korkach, toczymy się elegancko, a tu nagle poboczem przepierniczył w/w nissan . Na budziku miał z 50-60km/h a tam zero latarni, ciemno jak cholera, niech by mu ktoś wyjechał przypadkiem :/. Później w ramach "rewanżu" widziałem w oddali, że ludzie go nie chcieli wpuścić, dopiero może 5 czy 6 kierowca go wpuścił.
Luk - 30-10-2010, 21:43
krzychu napisał/a: | policja z koutami przed audi nikt nie pomyśli o sterowaniu ruchem | To jest niestety standard... Dwóch pacanów zajmuje się spisywaniem, ale nikt nie wstrzyma ruchu z naprzeciwka, żeby dało się wyminąć...
Miałem taką sytuację na podlasiu: jadę, widzę wypadek, policja, straż pożarna, jedno auto po dachowaniu już na kołach, drugie w rowie. Koguty migają, coś tam się krzątają, ale pomiędzy wszystkimi pojazdami jest swobodny przejazd, tylko tyle, że zygzakiem. No więc wbijam się pomiędzy nich żeby niepotrzebnie nie tamować ruchu. Wtedy wyskakuje policjant i odzywa się do mnie:
"No, kurwa, gdzie?!?"
No to ja pytam:" A wstrzymywał ktoś ruch? Bo jakoś nie zauważyłem?"
Na to on, machając ręką: "Dobra, wypierdalaj..."
To tyle w kwestii kultury na drogach... Również policji...
PS. Proszę nie edytować mojego postu, gdyż wulgaryzmy stanowią jego integralną część.
|
|
|