Off Topic - Chcę powiedzieć, że... część IX REKOMBINACJA
jacek11 - 10-01-2025, 15:50
Więc wszem, i wobec, oficjalnie po raz czterynasty w tym temacie ogłaszam łikend
Po ciężkim długim tygodniu pracy
[ Dodano: 11-01-2025, 10:09 ]
Poranna kawa wypita, więc czas iść walczyć do garażu. Śniegu sporo napadało, zima jak należy. Dobrze, że w garażu webasto mam, to nie zmarznę tak bardzo.
joujoujou - 11-01-2025, 13:55
Burżuj, garaż ma!
Śnieg topnieje powolutku, grilla czas szykować jak zwykle.
jacek11 - 11-01-2025, 15:53
joujoujou napisał/a: | Burżuj, garaż ma! |
Co nie zmienia faktu, że dzisiejsza walka jest przegrana. Przegub siedzi w piaście jak zaspawany. Pomysły się skończyły, kolana dokuczają dzisiaj wyjątkowo mocno, więc odpuściłem.
A gril zasypany śniegiem, chociaż pod dachem stoi.
Krzyzak - 11-01-2025, 16:03
jacek11 napisał/a: | Przegub siedzi w piaście jak zaspawany | jeżeli masz to w EA2 to raczej wieści mam złe - można spróbować grzać palnikiem, może nie zniszczysz łożyska, może nie zagotujesz smaru w przegubie... może
ale znajomy, miał ten problem w Hiszpanii, gdzie mieszka jego syn - ten ostatni serwisuje tam ciągniki i próbowali na prasie przegub zdjąć - prasa 1000t przegub pogięła do tego stopnia, że otwór na zawleczkę zgniotło a przegub nie wyszedł... flex poszedł w ruch aby zwrotnicę uratować
jacek11 - 11-01-2025, 16:55
W EA2 pokonałem ten problem kilka lat temu, i fakt, przegub stracił gwint. Miałem drugi więc nie zależało mi tak bardzo. Tutaj rzecz ma się inaczej, bo chodzi o mojego nowo zakupionego Outlandera. Łożyska z przodu strasznie hałasują, i był plan na wymianę. Ściągacz, palnik, młot 5kg, i nawet nie drgnął. Zastanawiam się nad poluzowaniem nakrętki, i tak jeździć, chociaż obawiam się, że mogę frezy poniszczyć jak się poluzuje.
Ale najpewniej trzeba będzie zwrotnicę wyjąć, i na prasę jechać. Jeszcze podejmę drugą stronę. Może będzie współpracowała.
robertdg - 11-01-2025, 18:08
jacek11 napisał/a: | Zastanawiam się nad poluzowaniem nakrętki, i tak jeździć, chociaż obawiam się, że mogę frezy poniszczyć jak się poluzuje. | Prędzej zniszczysz piaste i/lub lozysko niż wieloklin na piascie, najpewniej sciagniac manszete z przegubu, zepchnac na połoś i terapia szokowa, palnik z adekwatna dysza do masy materiału i woda dla terapii, potem dobre potraktowanie z barbary. W razie koniecznosci powtorzyc.
jacek11 - 11-01-2025, 22:27
robertdg, brzmi bardzo brutalnie ale możliwe, że trzeba będzie tak zrobić.
[ Dodano: 11-01-2025, 22:29 ]
Tak prawdę mówiąc, to patrząc na dzień, oraz godzinę, to polecam
joujoujou - 12-01-2025, 05:33
Dzień dobry. Grill się odbył, piwkowanie oczywiście też.
Kawa pobudkowa się pije.
tościk - 12-01-2025, 09:27
Dzisiaj taka pogoda, że aż czuć święta wielkanocne
jacek11 - 12-01-2025, 10:36
Tak. Zdecydowanie widać święta Trzeba będzie odśnieżyć plac, bo jutro może być ciężko wyjechać. Brama to już na pewno się nie otworzy.
Bizi78 - 12-01-2025, 11:36
Znajomi posiadający domy polecają bramy przesuwne, mniej jest odśnieżania zimą .
Dzisiaj powrót z wioski, trzeba sobie przyjąć więcej czasu na pokonanie drogi.
jacek11 - 12-01-2025, 12:26
Jednak pozostanę przy klasycznej bramie. Mam złe doświadczenia z przesuwnymi. A plac odśnieżyć i tak trzeba, choćby dla samego wyglądu.
robertdg - 12-01-2025, 12:39
jacek11 napisał/a: | brzmi bardzo brutalnie | brutalne to jest ciecie piasty, lozyska, zwrotnicy, etc., tutaj może wytopisz smar z przegubu, sprasujesz część gwintu na zawleczke, ale wszystko będzie do odratowania, kiedy żadna prasa czy sciągacz nie daja rady, temperatura robi to za ciebie, szok termiczny powoduje rozpad tlenku zelaza, wiec po co się meczyc.
joujoujou - 12-01-2025, 14:53
Sam mam klasyczną bramę, drewnianą, na zawiasach. I tak jest wiecznie otwarta. A nawet gdyby nie była, to te 20cm co ostatnio spadło (i już stopniało zresztą) niespecjalnie w otwieraniu/zamykaniu by przeszkadzało.
Bizi78 - 12-01-2025, 16:50
Na wiejsko - leśnych drogach masakra.
30km drogami jw., które pokonuję normalnie 25-30min zajęło mi dzisiaj prawię godzinę.
|
|
|