Nasze Miśki - Galant 2,5 V6 1998 by fj_mike
Krzyzak - 09-05-2011, 10:17
ojtam sprzedaje - sam "sprzedawałem" dopóki nie zobaczyłem swoich...
zresztą - przednie były OK, tylko tylne sparciałe kompletnie...
w starych Misiach mam oryginały i wykazują zero zużycia
KaWu - 09-05-2011, 10:24
Krzyzak napisał/a: | te osłony w EA jakieś syfne są - patrzyłem u siebie i z doświadczenia wiedziałem, że odboje i osłony są niezniszczalne w Mitsu (z doświadczenia na starych Misiach)
a tymczasem w EA gumy sparciały, dziurawe... |
Racja - są poprzerywane na harmonijkach.
fj_mike napisał/a: | Nie pamiętam coś około 60zł było |
Dlatego wolałem kupić jakieś noname jeżeli oryginały z tyłu i tak nie są najlepsze i nie pasują idealnie.
fj_mike napisał/a: | Nie zmierzyłem, dzisiaj zmierzę te z nivomatów, napiszę później. |
Ok.
Hugo - 09-05-2011, 10:48
Krzyzak napisał/a: | przednie były OK, tylko tylne sparciałe kompletnie... | U mnie to samo.
fj_mike - 09-05-2011, 11:25
U mnie osłony widać na zdjęciu w jakim stanie. Wymiana konieczna ze względu rozmiary
Osłona na nivomatach ma jakieś fi 80mm, osłona na zwykłych była mniejsza i miała jakieś 60mm. Zmierzę dokładnie później, jeszcze raz będę to rozbierał.
Rafal_Szczecin - 21-05-2011, 08:47
pochwal sie
fj_mike - 21-05-2011, 08:52
Rafal_Szczecin napisał/a: | pochwal sie |
Chciałbym, ale mało czasu
O 11.30 komunia syna
Update później
Lol,
właśnie próbowałem wiązać krawat - przy pomocy YouTube - na węzeł windsorki, ale zostanę chyba przy prostym
Rafal_Szczecin - 21-05-2011, 09:12
fj_mike napisał/a: |
Chciałbym, ale mało czasu
O 11.30 komunia syna
Update później |
zdazylbys
luckyluck - 21-05-2011, 10:36
fj_mike napisał/a: |
właśnie próbowałem wiązać krawat - przy pomocy YouTube - na węzeł windsorki, ale zostanę chyba przy prostym |
Zostań przy prostym, tzn. przy pojedynczym węźle. Węzłów podwójnych już dawno się nie wiąże. Poza tym do podwójnego wymagana jest koszula z włoskim kołnierzykiem.
Mare - 22-05-2011, 00:12
No... na nowych amorkach teraz ładnie jeździ. Nie buja już jak na łóżku wodnym heheh ;p
fj_mike - 23-05-2011, 10:35
Jestem
Krawat zawiązany na pojedynczy węzeł, komunia udana, wczorajsze urodziny syna też
Foto starego (aż rocznego) banana:

Na zdjęciu widać uszkodzenie osłony gumowej wahacza. Guma na tulei poodklejała się już na brzegach.
Dorobiłem sobie teorię do tego
W styczniu wymieniałem łożysko koła przód i podejrzewam, że paprole (które też nie skręciły końcówki drążka) używali brechy na osłonie gumowej do wypięcia sworznia. Miejsce uszkodzenia by pasowało. Drugi wahacz trzyma się solidnie.
Czasami dochodzą stuki z amorków na nierównościach, zanabyć zestawy naprawcze górnego mocowania amorków. Poza tym zawieszenie pracuje fajnie
Mare - 23-05-2011, 11:10
Gdzie się nie obejrzeć to pro warsztaty... nie ma co. Ja postanowiłem. Od dziś wszystko robie sam. No chyba, że trzeba będzie coś prasować
fj_mike - 23-05-2011, 15:53
Z nawału eventów jakie miałem w ostatni łikend zapomniałem napisać o regenerowanym sworzniu. Nie szło go ruszyć ani trochę, nawet nie drgnął. Posłuży dłużej niż Yamato.
Podziękowania dla Rafal_Szczecin który popchnął temat z regeneracją sworznia i zdążyłem go założyć przed wyjazdem.
Wszyc - 23-05-2011, 16:15
eeee to tak wygląda nie nadający się już do użytku wahacz? kurde muszę wymienić wszystkie
Rafal_Szczecin - 23-05-2011, 16:43
fj_mike napisał/a: |
Podziękowania dla Rafal_Szczecin który popchnął temat z regeneracją sworznia i zdążyłem go założyć przed wyjazdem. |
spoko loko .
gosc naprawde porzadnie rzezbi te sworznie.
Hugo - 23-05-2011, 20:27
fj_mike napisał/a: | Foto starego (aż rocznego) banana: | To musi być YAMATO...
|
|
|