Nasze Miśki - Mitsubishi Colt Mirage Cyborg-R
londolut - 25-05-2010, 15:50
Kleju napisał/a: | Tak dokładnie, to ta sama. Wtedy była tylko obszyta, teraz doczekała się wypalenia schematu i logo. | Na CM cie za nią ukamienowali IMHO - zacna.
Perki1985 - 26-05-2010, 19:42
Gałka świetnie się prezentuje. Jeśli można wiedzieć gdzie wypalałeś schemat biegów?
Kleju - 26-05-2010, 20:19
Perki1985 napisał/a: | Gałka świetnie się prezentuje. Jeśli można wiedzieć gdzie wypalałeś schemat biegów? |
Można by rzec, że rzut beretem od Ciebie W Zabrzu mieszka kumpel który robi różne gadżety reklamowe (wypalanie, piaskowanie, grawerka itp)
mkm - 27-05-2010, 21:05
Galka ladna. Dorobilbym jeszcze taki „matowy” mieszek, bo teraz sie troszke zbyt odcina.
Natomiast calkowita porazka ze wskaźnikami. Może by cos uratowalo usuniecie/zaszpachlowanie tej odciśniętej ramki (prostokątnego „wzoru”)?
Ogolnie sa zbyt duze w stosunku do maskownicy i „nie leza” (oczywiście to moje osobiste zdanie , ale tu sie prosi inny patent-moze zaslepic obydwa otwory?)
Kleju - 28-05-2010, 11:51
mkm napisał/a: | Natomiast calkowita porazka ze wskaźnikami. Może by cos uratowalo usuniecie/zaszpachlowanie tej odciśniętej ramki (prostokątnego „wzoru”)?
Ogolnie sa zbyt duze w stosunku do maskownicy i „nie leza” (oczywiście to moje osobiste zdanie , ale tu sie prosi inny patent-moze zaslepic obydwa otwory?) |
Na razie zostanie tak jak jest. Tą ramkę specjalnie dałem, bo jest lekko wyprofilowna w górę. Czyli powinno się lepiej widzieć wskaźniki. Zobaczymy jak już auto będzie złożone. Jedynie co mnie kłuje w tych wskaźnikach, że obwódki są srebrne...
Kleju - 30-05-2010, 17:27
To tak jeszcze raz formalnie i miło napiszę, że przykro mi ale lotki nie będę użyczał/wypożyczał itp.
Wiązka z cyborga już wyciągnięta (na razie tylko ze środka). Tą z komory będę wyciągał i wkładał w nowe peszle. Dopiero później powędruje do budy. Raczej chcę to zrobić w jeden dzień, żebym pamiętał co i jak Bo jakbym teraz ją wyciągnął, za tydzień mógłbym już nie pamiętać
W środku została jeszcze instalacja climatronica, z którą pewnie będą problemy... Gdyż każde cięgno sterowane jest silniczkiem elektrycznym...
Pomalowałem też duperele (3x baza, 3x lakier bezbarwny, a co )
Żeby się wyrobić w terminie do lżejszej pracy "zaprosiłem" też żone
Hubeeert - 30-05-2010, 19:00
Kleju napisał/a: | Były jeszcze HEL w różnych kolorach ale już się napaliłem na te co mam | Dobrze zrobiłeś.
Kupiłem HEL i niestety chłopcy najwyraźniej nie wiedzą co to Mitsubishi (oprócz EVO)
Długie sa zdecydowanie za długie, krótkie - za krótkie a ilość o połowę za mała.
Potrzebuję 8, dostałem 4 i nie takie jak byc powinny - ja HEL odradzam.
kartomaniak gti - 31-05-2010, 08:35
Kleju napisał/a: | "zaprosiłem" też żone | pozazdrościć takiej żony
Kleju - 04-06-2010, 20:47
Długi weekend sprzyja grzebaniu
Wywaliłem wszystkie kabelki z glxi:
Wyczyściłem też drzwi z tego czarnego klejącego czegoś i całe "wnętrze"
Komora przygotowana na przyjęcie nowego serca
Kupiłem też nową tarcz sprzęgła.
BO jak wyciągnąłem starą tarcz (jeszcze oryginalna mitsubishi) to już za dużo "mięsa" na niej nie zostało (ta po lewej )
Przełożyłem też instalację do drzwi kierowcy. I już małe schody... Bo na klamce jest takie coś:
Tajemniczy otwór pod zamkiem
Pan google mi za dużo nie powiedział po numerze katalogowym... A tego ustrojstwa nie przełożę do klamki z glxi, bo jest inna konstrukcyjnie...
Hubeeert - 04-06-2010, 20:53
Zapewne sensor podczerwieni. Od pilota.
Kleju - 04-06-2010, 20:56
Hubeeert napisał/a: | Zapewne sensor podczerwieni. Od pilota. |
Też tak myślałem, ale nie mam pilota Może fabrycznie był. Tylko że nawet nie ma żadnej centralki od tego... A z serwisówki japońskiej trochę problem odczytać
idas - 04-06-2010, 20:59
Kleju napisał/a: | Komora przygotowana na przyjęcie nowego serca |
Przecież ona się błyszczy bardziej niż moje nadwozie po woskowaniu:( Zazdroszczę tak zdrowej budy!:)
Wszyc - 05-06-2010, 01:47
Przygotowana ?
a to co to? widzę rdzawy nalot u człowieka który tak czepia się szczegółów po prostu nie do pomyślenia
Normalnie straciłeś w moich oczach
Kleju - 05-06-2010, 09:48
Wszyc, te wszystkie elementy które będzie można wykręcić, będą wyczyszczone i pomalowane. Zawieszenie i tak będę wykręcał, piaskował i malował. W środę auto chyba już trafi do blacharza, żeby się zajął przodem. A później już będzie można się bawić duperelkami
mkm - 06-06-2010, 20:12
Kleju napisał/a: | W środę auto chyba już trafi do blacharza, żeby się zajął przodem. A później już będzie można się bawić duperelkami |
Szczesliwy czlowiek... Ja dalej "w lesie".
|
|
|