To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Opony zimowe, jazda w okresie zimowym itp

krzychu - 21-11-2010, 23:56

j-rules napisał/a:
Zwyklem uwazac ze sa sponsorowane :P


Możemy się sprzeczać czy jest tak czy inaczej w każdym razie nie mają opinii "rewelacyjne"...

Z tańszych z kolei to można rozpatrzeć Fuldę Kristall Montero 3 (według testów).

Oczywiście można stwierdzić że Nokiany mają niebagatelne doświadczenie w oponach zimowych... Ale mam wrażenie że te opony z kolcami (niedostępne w Polsce) to dopiero były by dobre.... W Polskich warunkach (głównie asfalt, mokry asfalt i błoto pośniegowe) lepiej spisują się w/w opony. Prawie jak z Yokohama zimową opona bardzo dobra ale nie na polskie warunki (bardziej jej się podoba cieplejszy klimat z mniejszą ilością śniegu).

Ps. Np. http://www.opony.com.pl/a...0-2011/?id=1035

Ps2. A jeszcze jedna informacją jak kolega zmienił z letnich Nokianów na Fuldy zimowe (oba komplety nówki sztuki) to spalanie spadło powyżej 0,5l w Carismie GDI.

Hubeeert - 22-11-2010, 01:51

Jeździłem na Nokianach ze Szwecji zarówno z kolcami jak i bez.
Żadne z opon innych marek na których jeździłem nie dają tego co Nokian.

TO MOJA PRYWATNA OPINIA I NIE BĘDĘ DYSKUTOWAŁ ZE ZNAWCAMI TESTÓW.

Krzyzak - 22-11-2010, 07:07

Hubeeert napisał/a:
Żadne z opon innych marek na których jeździłem nie dają tego co Nokian.

moja jest identyczna - mam Nokiany w Galancie E32, niedługo kupuję do rekina
to najlepsza guma na jakiej jeździłem

Anonymous - 22-11-2010, 07:51

ja na dunlopy 3d nie narzekam, na nokianach nie jezdzilem wiec nie moge porownac.

Ale watpie czy na mokrym beda lepsze, sporo letnich opon gorzej trzyma:)

gzesiolek - 22-11-2010, 10:15

Teraz mam GY UG7+ 205/60/16 - do Lancera CY 1,5 rewelka... i pod wzgledem komfortu i pod wzgledem radzenia sobie na sniegu i pod wzgledem trakcji...

Nokiany WR G2 (175/65/14) mialem jako ostatnie na poprzednim aucie (Honda Civic 1996 5D) i tez zlego slowa o nich nie powiem... tzn. w stosunku do Debicy Frigo2 i Fuldy Krostall Montero2 (na ktorych jezdzila Honda wczesniej) znacznie lepsze... cichsze i lepsze na suchym i wodzie od Debicy, ktore na sniegu sobie radzily dobrze, ale na suchym asfalcie zachowywaly sie jakby byly z plastiku, no i Nokiany tez byly znacznie lepsze na sniegu i sliskim od Fuldy, ktore moze i mialy niezly komfort i jazde na suchym, ale jak sie wjechalo w snieg, albo co gorzej w bloto posniegowe to plywaly...

Goodyeary kupilem bo pyla promocja i kosztowaly w danym momencie nie drozej od Nokianow WR G2 w tym rozmiarze... i na pewno nie zaluje zakupu...
Ale jak pozniej dowalili promocje na Nokiany ze byly za niecale 300zl to chwile mi bylo zal ze nie bylo takiej promocji wczesniej... :P

EDIT: dodalem szczegoly rozmiarowe i marki wg zalecen kolegi ponizej...

Misiek :) - 22-11-2010, 11:29

Co do opon to liczy się:
-rozmiar
-guma (skład miękkość itp)
-bieżnik

Każda opona jest projektowana pod pewne założenia.
Mój kolega w fieście kupił zimówki, nie pamiętam jakiej marki, ale raczej jakiejś niezbyt dobrej.
Dopuki nie spadł śnieg miał o nich fatalne zdanie. Ślizgały się.
A na śniegu dosłownie jak przyklejony jechał.
Więc trzeba rozróżnić:
suchy asfalt
mokry asfalt
śnieg
I do tego nie porównujmy opon o innych rozmiarach.
Na śniegu o wiele więcej da dobry bieżnik niż szerokość opony.
Natomiast na asfalcie miększe opony i szersze będą bardziej zachwalane.
Proponuje abyście pisali o swoich doświadczeniach z uwzględnieniem wyżej wymienionych parametrów (może poza bieżnikiem i miękkością gumy).
Ja w colcie miałem fuldy teraz mam nokiany wgr i trzymają podobnie.
I tu ma znaczenie rozmiar opony, masa samochodu i prowadzenie.
Bo focus golf i lancer (chodzi mi o te same roczniki/generacje) na tym samym kółku (marka i rozmiar) będą się inaczej prowadziły, więc też porównujcie w tym samym modelu

fj_mike - 23-11-2010, 19:05

Hubeeert napisał/a:
Jeździłem na Nokianach ze Szwecji zarówno z kolcami jak i bez.
Żadne z opon innych marek na których jeździłem nie dają tego co Nokian.

W Norwegi są uznawane za najlepsze opony, szczególnie model Hakkapeliitta. Są też jednymi z najdroższych.

gzesiolek napisał/a:
Teraz mam GY UG7+

Także posiadam, rewelacyjne.

Hubeeert - 23-11-2010, 19:23

fj_mike napisał/a:
Hakkapeliitta
Takie miałem.
Piwor - 23-11-2010, 22:24

A ja zainwestowałem w Uniroyale i jak na razie na mokrym jeżdżą całkiem dobrze. Zobaczymy, jak będzie na śniegu.
Lipa - 25-11-2010, 10:03

A ja mam Dębicę Frigo, na śniegu rewelacyjne, bardzo dobrze "wykopują"nie zdarzyło mi się jeszcze bym gdzieś nie podjechał, jednak podczas deszczu już nie są takie dobre, do prędkości 100km/h ujdą, lecz przyprędkości130km/h już wyczuwa się lekkie pływanie, powyżej 130km/h jazda nie jest już przyjemnością, trzeba bardzo uważać,potrafią lekko zarzucić tyłem. Kolejna sprawa to problem z wyważeniem tych opon, co jakiś czas muszę je wyważać
Krzyzak - 25-11-2010, 11:34

Lipa napisał/a:
mam Dębicę Frigo, na śniegu rewelacyjne, bardzo dobrze "wykopują"nie zdarzyło mi się jeszcze bym gdzieś nie podjechał

fakt - mam Frigo 2 i potwierdzam

irekmiecz - 26-11-2010, 19:55

Dębica to już dawno bardziej Goodyear http://www.debica.com.pl/o_firmie
jaca71 - 26-11-2010, 21:09

Krzyzak napisał/a:
Lipa napisał/a:
mam Dębicę Frigo, na śniegu rewelacyjne, bardzo dobrze "wykopują"nie zdarzyło mi się jeszcze bym gdzieś nie podjechał

fakt - mam Frigo 2 i potwierdzam

Frigo directional - jedna wielka porażka - z garażu na letnich wyjechałem po śniegu na zimowych Dębicach nie mogłem do niego wrócić ;) Dodam że w obie strony było po płaskim :P

Pierwsze przymrozki i pierwsze wrażenia.

Kleber Krisalp HP w Civicu (bez ABS i ESP) - jak na razie wielkie rozczarowanie. Śniegu nie było ale lekka gołoledź:
Hamowanie - praktycznie nie występuje
Trzymanie boczne - jak wyżej.
Trakcja - da się ruszyć i rozpędzić ale tylko dzięki lekkiej nodze.
Jak na razie lipa. Co mnie zadziwia bo w corsie krisaply były genialne trzymanie boczne, trakcja i hamowanie pierwsza klasa. Ale tam było tylko 980kg i 54KM. może dlatego?

GY UG7+ w Lancerze (bez ESP ale z ABS) w tych samych warunkach jeździ się jak w lecie i jak zeszłej zimy na całorocznych. Poczekam na śniegi i zobaczę co zyskałem w porównaniu z Allseason. Zeszłej zimy jedyny problem jaki miałem to odwilż przy ponad 30cm śniegu. Problem z wyjechaniem z zaspy - mokry śnieg pod wpływem nacisku zamieniał się w mokry lód.

krzychu - 26-11-2010, 21:12

jaca71 napisał/a:

Frigo directional - jedna wielka porażka - z garażu na letnich wyjechałem po śniegu na zimowych Dębicach nie mogłem do niego wrócić ;) Dodam że w obie strony było po płaskim :P


Ja tam je dobrze wspominam. Na kopny śnieg i błoto pośniegowe były OK, ale w poprzednim dużo lżejszym aucie (nigdy się na nich nie zakopałem). Swoją drogą w taki śnieg jak na nich wjeżdżałem (np. na parkingach) to teraz lancerem się już boję (żeby zderzaka nie zostawić).

jaca71 - 30-11-2010, 09:15

I pierwszy śnieg zaliczony, prawie po pas plus śnieg ubity, plus śnieg zlodowaciały na Kleberach.
Muszę te opony przeprosić :) To nie opony były do luftu tylko kierowca jeszcze LETNI :) Opony są ok. Muszę jeszcze przetestować Lancera w tych warunkach na GY :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group