Sport - Inne - BOKS
sieegurd - 30-11-2011, 22:56
Gratki dla Diablo za wiarę do końca Może podbuduje go psychicznie ta obrona pasa
Endrjus - 19-02-2012, 01:21
Kto nie oglądał walki Kliczko-Chisora niech żałuje. Pierwszy pretendent od lat, który wyszedł do ringu i pokazał jaja ze stali. Ukrainiec obronił tytuł przez wysokie UD ale dawno się tak nie napocił.
igi - 19-02-2012, 01:42
Piękna walka i szacun dla Chisory bo walczył jak lew. Ciągle do przodu i odporność na ciosy... Szacun
Pryśniecie w twarz woda na końcu dla Władymira (choć nie sportowe) zapowiada ciekawą kolejną walkę
Cezar - 19-02-2012, 12:00
igi napisał/a: | Pryśniecie w twarz woda na końcu dla Władymira |
To bylo jeszcze przed walka
Faktycznie Chisora zaskoczyl, myslalem ze nie da rady a tu prosze taka niespodzianka.
karolgt - 19-02-2012, 12:16
no dobra. zaskoczył bo co? bo wytrzymał 12 rund?
w sumie co on pokazał? garda w góre i pchanie się na Klischo do przodu tak że ten musiał iść do tyłu (jako wyższy wolał walczyć na dystans)
Ile razy trafił Klitschke? 2 razy? a moze 3? mówie o czystych trafieniach które i tak mocne nie były.
Fakt, pod koniec walki był zmęczony, ale wygrał. Nie z taką ogromną przewagą jak zwykle ale wygrał i gdyby nie to że był zmęczony, to w sumie znowu można by był opowiedzieć że kontrolował walkę w 100%.
Cezar - 19-02-2012, 12:36
karolgt napisał/a: | no dobra. zaskoczył bo co? bo wytrzymał 12 rund? |
bo wytrzymal
karolgt - 19-02-2012, 12:37
wlasnie
ale jak oba Kliczki odejdą, to Chrisora pewnie zostanie mistrzem, a przynajmniej da jakieś fajne walki.
Może Chrisora - Adamek?
Endrjus - 19-02-2012, 12:48
Karolgt nie wiem czy interesujesz się boksem, czy oglądasz walki Kliczków. Jeśli tak to zapewne zauważyłeś, że większość ich przeciwników po zabiciu pierwszego gongu jest jak dziecko we mgle. Chisora miał pomysł na walke. Konsekwentnie skracał dystans, popisał się doskonałą odpornością na ciosy i wydolnością. Owszem, przegrał zasłużenie ale pokazał się z bardzo dobrej strony! Jestem wręcz skłonny stwierdzić, że walcząc w ten sposób z Władimirem miałby dużą szansę na zwycięstwo. Władek z każdym nieustępliwym twardzielem ma ciężko.
I proszę Cię, jakie 2-3 ciosy? Chisora urwał Kliczce kilka rund (nie punktowałem więc nie napisze ile dokładnie).
karolgt - 19-02-2012, 13:04
tak, interesuje i oglądam w sumie wszystkie walki w wadze ciężkiej od dobrych paru lat
Miał pomysł na walkę - pchanie się, uważam że poza zmęczeniem Kliczki nic więcej nie zrobił.
A ciosy o których mówisz - pewnie było ich sporo, ale większość ładnie przyjęta, albo uniknięta (ledwo ledwo, ale uniknięte, stąd mogły nieraz wyglądać jakby trafił Chrisora).
Ale pokazał się najlepiej,to nie ulega wątpliwości. Bo np Adamek, to wysiadając z samochodu przed walką już miał minę która mówi że przegrał a nie jak zwykle "na pewniaka"
sieegurd - 19-02-2012, 13:39
igi napisał/a: | Piękna walka i szacun dla Chisory bo walczył jak lew. Ciągle do przodu i odporność na ciosy... Szacun |
Racja Był uparty i ciągle napierał No i łeb też ma wytrzymały
Cytat: | Pryśniecie w twarz woda na końcu dla Władymira (choć nie sportowe) zapowiada ciekawą kolejną walkę |
Burackie zachowanie, ale walka mogłaby być ciekawa
karolgt napisał/a: | Ile razy trafił Klitschke? 2 razy? a moze 3? mówie o czystych trafieniach które i tak mocne nie były. |
Hmm, dawno nie widziałem Klitschki tak poobijanego Czerwone bebechy i twarz też tknięta. Napicił się mistrz, ale słusznie wygrał
Morfi - 20-02-2012, 12:52
http://sport.onet.pl/boks...,wiadomosc.html
Czyżby koniec?
karolgt - 21-02-2012, 00:38
już to z 10 razy zdementował, a co chwile ktoś wrzuca newsa z Twiterra gdzie Kliczko nawet nie ma konta.
MartinMM - 21-02-2012, 09:23
Według mnie Kliczko całą walkę walczył na wstecznym, następna walka Chriosory będzie zapowiedzią kolejnych skandali, przez co przyciągnie wiekszą grupę ludzi, czyli skandal robi pieniadz.
Endrjus - 26-02-2012, 02:17
Kondycja wagi ciężkiej jest gorzej niż tragiczna. "Król cepów" Marco Huck, który zrobił sobie wycieczkę z wagi cruiser dał bardzo dobrą walkę Saszy Powietkinowi (zdaniem wielu nr3 obecnej HW - wiadomo po kim). Niemiec był z góry skazany na pożarcie a mimo to jego podwójna garda, chaotyczne cepy i pare nieprzepisowych zagrań wystarczyły by stoczyć walkę bliską remisu. Masakra.
karolgt - 26-02-2012, 02:41
cepy cepami, ale Povietkin dostał kilkanaście razy i ledwo stał na nogach.
Poza tym strasznie mi sie Povietkin nie spodobał w tej walce, cały czas się pochylał.
Czasami sam już nie widziałem czy to Huck go ściąga czy on się tak pochyla bez przerwy, wydaje mi się jednak że to 2.
Walka ewentualnie na remis - bo mistrza trzeba pokonać. Ale wg mnie wygrał Huck.
|
|
|