Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. VIII REASUMPCJA
joujoujou - 18-03-2022, 16:55
Zadanie wykonane!
Po grilku - kawa oczywiście.
Jeśli pogoda się utrzyma (co bardzo prawdopodobne) to jutro pierwsze w tym roku koszenie moich hektarów.
jacek11 - 18-03-2022, 18:11
Bry. Całkiem słonecznie było, ale zimno. Do tego pełno pyłu, i w mieście oddychać ciężko. Czy to już ten piach z nad sahary ?
Bizi78 - 18-03-2022, 18:59
Ja muszę furę umyć bo prawdopodobnie w poniedziałek pojadę do Włoch.
Oczywiście tych warszawskich i nie wiem czy mnie do stolicy z brudnym autem wpuszczą .
jacek11 - 18-03-2022, 21:42
To nie jest brud, tylko warstwa ochronna
joujoujou - 19-03-2022, 08:11
Też muszę umyć, tzn. pojechać na myjnię. Samemu mi się nie chce. Za dyszkę wymyją, wysuszą i wypucują, to po co się męczyć?
Dzień dobry i kawa dobra.
jacek11 - 19-03-2022, 10:18
Tanio. Ja na bezdotykowej muszę 8 zeta wrzucić, i dobrze się sprężać, co by Galanta w miarę umyć. Oczywiście bez wosku, i jakichś tam nabłyszczaczy .
Bzyk_R1 - 19-03-2022, 21:46
Ja zawsze za 3zł myję czasem 4 jak nie zdążę spłukać. Najpierw różowa pianka aktywna na całość za zeta a potem oczekiwanie aż zrobi swoje i spłukiwanie wodą zdemineralizowaną.
Wystawiłem mojego kochanego golfa 4 SDI. No i zaczął się festiwal pierwszy kupiec leżał pod nim prawie godzinę. Nie wiem czego szukał tam, ale był zawiedziony że nie udało mu się urwać 33% ceny. A i coś tam marudził że 23 letni wydech jest w nie najlepszej kondycji
joujoujou - 20-03-2022, 09:03
Dzień dobry.
Samochód umyty (wczoraj), piwko sobotnie wypite (wczoraj), kawa się pije (dzisiaj).
jacek11 - 20-03-2022, 10:20
Bzyk_R1 napisał/a: | pierwszy kupiec leżał pod nim prawie godzinę. |
Zaczepił się rękawem, i nie mógł wyjść pewnie o ten nieszczęsny wydech
Pierwszy kupiec jest najlepszy
sveno - 20-03-2022, 11:45
Przypomina mi się jak sprzedawałem Mondeo. Sytuacja miała miejsce tu w Szwajcarii. Godzinę po wystawiniu ogłoszenia dzwoni telefon. Handlarz z Polski. Cena w ogłoszeniu 3500chf. Już przez telefon utargował 350. Przyjechali we trzech o 10 w nocy oglądać samochód. Nawet bardzo nie oglądali, nie zrobili jazdy próbnej. Znowu negocjacje, bo to navi nie działa (napisałem w ogłoszeniu, że nie działa) bo to silnik faluje na obrotach (nie falował). Zszedłem z ceny do 2800 a tym Ciągle mało. Mówią że dają 2700. Powiedziałem dość. Odwróciłem się na pięcie i wracam do mieszkania, a oni krzyczą za mną, że ok, że za 2800 biorą.
Ja na to, że teraz to cena jest 3300.
Oni: jak to? Przecież przed chwilą było 2800.
Ja: tak było, nie chcieliście, teraz cena to 3300, a za chwilę wracam do tej z ogłoszenia.
Coś tam jeszcze marudzili, a ja zacząłem wkładać klucz do zamka drzwi.
Ok, biorą za 3300. Wracam do nich, a ci znowu, może 3200. Jedno moje spojrzenie i... wypłacili 3300.
Kurtyna
Bizi78 - 20-03-2022, 13:31
Bry kawosze .
Bzyk_R1 - 20-03-2022, 15:27
Klienci nr2 wreszcie normalni. Auto wystawione 17.03 a dzisiaj sprzedane. Po 10 latach SDI zmienił właściciela, dobre auto było, zawsze w gotowości zawsze na chodzie, nie jedno auto na lince przyciągnął. Niech dalej służy.
joujoujou - 21-03-2022, 00:38
Dobry wieczór. Koniec długiego weekendu.
Krzyzak - 21-03-2022, 07:27
Marcino napisał/a: | prawdziwego węgla z Bieszczad | oglądałem film z wyrobu - pamiętam pana doktora, który w znał francuski, niemiecki i angielski... to były czasy, teraz już czasów nie ma...
Marcino - 21-03-2022, 09:17
joujoujou napisał/a: | Jeśli pogoda się utrzyma (co bardzo prawdopodobne) to jutro pierwsze w tym roku koszenie moich hektarów. |
U nas to trzeba najpierw suche po zimie usunąć...
|
|
|