fj_mike - 23-07-2013, 18:55
CTR to mariaż koreańsko-japoński 
Picakus - 24-07-2013, 11:46
Tyle na temat firmy CTR
Tomasz87 - 05-08-2013, 19:06 Koledzy, koleżanki... To w zasadzie jak jest z ustawieniem kąta pochylenia kół tylnych w Galancie? Wymieniałem w weekend tuleje(tą w belce, bez mimośrody) i czy dobrze zaobserwowałem, że mimo jednej śruby mimośrodowej, to w zasadzie regulacji tego kąta nie ma ? Gdzieś w poprzednich postach czytałem, że ktoś regulował pochylenie dystansem pod górny wahacz.... przecież na stacji diagnostycznej tego mi nie zrobią w ten sposób... Ostatnio odmówili regulacji ze względu na zapieczoną śrubę mimośrodową na tulei... ale czy tym postawili by koła do odpowiedniego pochylenia ? Hugo - 05-08-2013, 21:11
Tomasz87 - 05-08-2013, 21:15
Hugo, Dziękuję za potwierdzenie moich przypuszczeń. BTW... No to nie ma zbyt łatwo... 
A tak przy okazji... Bo Ty, Hugo chyba robiłeś u siebie operacje podkładania dystansu pod górny wahacz...? Ile podłożyć!? Lewe pochylone - 1st. 42'; prawe - 1st. 36'. Masz jakieś doświadczenia w tym temacie ? Hugo - 06-08-2013, 00:13
Marcino - 06-08-2013, 08:22
A jak by mierzył elektroniczną poziomicą przekręconą do felgi.... dało by się to wyznaczyć doświadczalnie tzn ile mm/st? robertdg - 06-08-2013, 09:01 Stosując podkładki pod górny wahacz trzeba zastosowac odpowiednio dłuższe śruby, ale przede wszystkim trzeba sprawdzić czy po odchyleniu wahacza opona/felga nie będzie się spotykała z rantem nadkola. Może być jeszcze tak, że spręzyny z tyłu sa wyeksploatowane i przez to się gubi kat pochylenia, jak również pozostałe elementy zawieszenia (tulejki, etc) Tomasz87 - 06-08-2013, 09:53
W zasadzie starałem się wszystko dobrze obejrzeć... Tulejki dwie ostro sparciałe wymieniłem, reszta zdaje się wyglądać i działać normalnie. Sprężyny... w zasadzie nie widać pęknięć, złamań, złego obsadzenia, czy nawet "dobijania" zwojów o siebie... Zastanawiam się tylko, czy znaczenie mogło mieć wyjęcie dodatkowych utwardzających sprężyn ze środka tych standardowych... Nie mogłem dobrać osłonki amortyzatora w te sprężyny, dlatego zmuszony byłem je wyrzucić... Może ktoś kiedyś przede mną ustawiał kąty na komplecie z tymi sprężynami... Co Wy na to? Marcino - 06-08-2013, 11:29 A moze to są nie takie spręzyny jak trzeba tzn za miekkie? Tomasz87 - 06-08-2013, 19:05
Tak dobry, żeby to wiedzieć to nie jestem... Choć wydaje mi się, że tył mi teraz mniej obciążenia wytrzymuje... Muszę włożyć znowu te dodatkowe sprężyny, zobaczymy co będzie... nabucha - 22-08-2014, 09:07 Witam, mam nadzieję, że piszę w dobrym temacie. - podczas jazdy jak trafię kołem na jakąś większą nierówność odzywa się metaliczny stukot - przy ustawianiu geometrii wyszło, że są różnice odległości kół pomiędzy stronami auta np. z prawej strony odległość koła przedniego od tylnego wynosi 2.20 natomiast z lewej 2.35 (liczby przykładowe) Co mogę z tym zrobić? [ Dodano: 22-08-2014, 12:57 ] Przepraszam dopiero teraz zorientowałem się jakiego babola strzeliłem. Chodzi o to, że różnica pomiędzy stronami wynosi 1,5 cm a nie 15 cm robertdg - 22-08-2014, 18:40 Wpierw organoleptyczna kontrola podwozia, następnie kontrola na płycie czy aby przypadkiem gdzies podłużnice nie skrótły po jakims zdarzeniu zyziowaty - 11-10-2014, 20:40 Sorry, dawno się nie odzywałem, ale do rzeczy: - ostatnia zima, po większych opadach śniegu jechałem "17-stką" z LBN do WAW, dociążony tył (3 samolotowe walizki + komplet załogi), trasa w miarę równa (trochę S i trochę DK) i mało co nie dostałem palpitacji serca przy prędkościach powyżej 50 km/h - tył latał jak jak wściekły - myślę OK, pewnie amory dokonały żywota. Temat odpuściłem na wiosnę - drogi suche, uspokoiło się. - lato - ok, lekkie myszkowanie tyłu w zakrętach i nierównościach, do przeżycia, w czerwcu przegląd rejestracyjny u znajomych diagnostów (nie po to znajomość coby przeszedł, a coby dokładnie przetrzepali), wynik: amory OK, tzn 75%, niewielkie luzy w przednim zawieszeniu, niezwłocznie zniwelowane poprzez wymianę dwóch wahaczy prostych i banana (strasznie tłukł się na drobnych nierównościach). - jesienią tego roku przyszło mi znów pojeździć z pełnym obciążeniem po niezbyt dobrych drogach naszej Polski Wschodniej i ból - po przekroczeniu 90 km/h na suchej drodze znowu zaczęło rzucać dupką i to dosyć mocno... Rozpisałem się, ale do rzeczy: mam znajomego mechanika, tylko nieco starej daty - muszę go uczulić na sprawdzenie konkretnych elementów tylnego zwieszenia - podpowiedzcie których (amory na pewno wymienię bo "się zeszczały") pzdr zyziowaty [ Dodano: 22-10-2014, 00:11 ] OK, mimo braku odpowiedzi pojechałem na wstępną diagnozę tyłeczka :
- lewy łącznik stabilizatora wyrąbany - zamówiony - łożysko prawego koła luźne - zamówione KOYO - zobaczymy jak pójdzie z wyprasowywaniem/wprasowaniem (luz jest dość spory i to jego obwiniałbym za latanie tyłka) - jak wcześniej wspominałem amory - zamówiłem KYB Ultra SR (różnica pomiędzy Excel-G ok 30 PLN na oś nie robi jakiejś znaczącej różnicy) - oczywiście do tego zestawy poduch, osłon i odbojów - też zamówione całość - ok 850 PLN w częściach + robota, po zakończeniu operacji podzielę się wrażeniami pzdr zyziowaty zdrzala - 18-12-2014, 07:24 Jakie macie doświadczenia z wahaczami poprzecznymi tylnymi firmy FEBEST (nr. 0425-EALH), aktualnie są dostępne na allegro za 140zł ? |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
