[97-04]Galant EAxA/W - [EAxA] Sprężyny w Galancie EA
robertdg - 16-06-2014, 08:28
Sporej róznicy w komforcie nie ma, tył auta siada przy załadunku, wymiana na podwórku mozliwa, ale zalezna od dobrych kluczy, umiejętności oraz tego czy śrubki odkreca się bez problemów
W razie konieczności skorzystaj z innych tematów http://forum.mitsumaniaki...p=703977#703977
demoniszcze - 16-06-2014, 11:04
3 osoby z tyłu na pokładzie + bagaj zawalony na eibachu, koło 17" 215/45 ET 35
SzefSzefow - 19-06-2014, 18:24
Posiada ktoś w swym Galancie sprężyny -40mm przód i -35mm lub -50mm i 35mm?
Zastanawiam się nad spręzynami Jamexa i nie wiem które wybrać...
martinez_g - 19-06-2014, 23:08
odradzam jamexy jak chcesz iść w obniżanie to sprężyny markowej firmy eibach lub H&R
SzefSzefow - 20-06-2014, 08:14
Dlaczego nie Jamex?
eremita - 20-06-2014, 11:23
Ja mam tak obniżonego ale nie wiem jakiej firmy są sprężyny tym temacie możesz zobaczyć jak wygląda http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=87377
Ja będę je zmieniał więc możemy się dogadać jak byś je chciał
martinez_g - 29-06-2014, 13:08
SzefSzefow z powodu słabej jakości ,miałem je założone w poprzednim aucie i mam odczucie ze one są tylko obniżane,jakikolwiek podjazd po krawężnik stał się niemożliwy jeżdziłem na nich 1 tydzień i wróciłem do serii ,nie ma co oszczędzać na jakości to samo z amortyzatorami magnum tańszy odpowiednik i jakościowo dno, 2 razy tańsze 5 razy gorsze , jak byś je wymienił na wylane amorki to nie poczujesz różnicy . To taka moja rada wybór należy do Ciebie
Juiceman - 01-07-2014, 06:36
Ja jeździłem na sprężynach przednich -40mm KAW - i fajnie się jeździło jednak musiałem wrzucić je na półkę... niestety. Jeszcze mam einbach'a -30mm i muszę sprawdzić czy misiek będzie skoro do jazdy na nich
arturj123 - 01-07-2014, 09:16
Odnośnie Eibach-a nie można zapominać o tym:
eremita - 10-07-2014, 14:58
Dzisiaj miałem klienta i przy wypisywaniu fakturki usłyszałem nazwę zakład produkcji sprężyn to przy okazji zapytałem o sprężyny do gala
Dokładnie chodzi o firmę pospring.pl facet ładnie opisywał
-dorabiają sprężyny do każdego samochodu
-do samochodu z LPG wzmacniają by tył nie siadł
-obniżone lub podwyższone wystarczy powiedzieć o ile mają iść w dół lub w górę
Dorabiał ktoś może sobie w tej lub firmie tego typu???
Zastanawiam się nad jakością?
cena od szt 150 zł netto więc kayaba jet tańsza te są w cenie eibach
Jednak przy założeniu że chciałbym by przód był obniżyli delikatnie a tył był wzmocniony i dostosowany do LPG to było by idealnie.
Teraz chcąc osiągnąć taki efekt powinienem założyć z przodu -30mm a na tył seria i po założeniu LPG się wyrówna.
Zadzwoniłem do nich i nie mają w katalogu sprężyn do gala by dorobić potrzebowali by na wzór sprężyny a ja mam nie oryginalne dlatego jeśli bym się zdecydował to czy znalazła by się jakaś dobra dusza która ma gdzieś na półce i pożyczyła by jedną przednią i jedną do tył dla sedana z motorem 2,5?
martinez_g - 10-07-2014, 21:03
jak masz sedana to sprawę rozwiązują sprężyny z kombi (efekt obniżonego przodu )
Luka90sz - 12-07-2014, 08:16
MIał ktoś u siebie sprężyny -30 H&R lub -40 KAW chciałbym się dowiedzieć czy są twarde, twardsze niż eibach
pit696 - 15-07-2014, 23:00
czy do wymiany tylnych sprezyn w kombi niezbedne sa sciagacze ?
adt81 - 15-07-2014, 23:36
pit696 napisał/a: | czy do wymiany tylnych sprezyn w kombi niezbedne sa sciagacze ? |
Tak są potrzebne.
Łysy88 - 15-07-2014, 23:58
martinez_g napisał/a: | SzefSzefow z powodu słabej jakości ,miałem je założone w poprzednim aucie i mam odczucie ze one są tylko obniżane,jakikolwiek podjazd po krawężnik stał się niemożliwy jeżdziłem na nich 1 tydzień i wróciłem do serii ,nie ma co oszczędzać na jakości to samo z amortyzatorami magnum tańszy odpowiednik i jakościowo dno, 2 razy tańsze 5 razy gorsze , jak byś je wymienił na wylane amorki to nie poczujesz różnicy . To taka moja rada wybór należy do Ciebie |
Pozwolę sobie odkopać... Co do Jamexa to miałem w poprzednim Galu (01.07.14 miał wypadek). Były to -50 mm na przód, spięte z prawie nowymi amorkami Monroe. Było nisko to fakt, czasami krawężnik był wyzwaniem, ale to jakby naturalne przy obniżaniu i Jamex nie ma nic do rzeczy. Fakt że do takiego obniżenia przydałyby się amortyzatory nieco dłuższe (po skręceniu ze sprężynami używając dużej siły można było przekręcić sprężynę) ale w trakcie jazdy niczym to się nie objawiało. Przejechałem na nich ok 20 tys km. W różnych warunkach, raz lepszych raz gorszych, raz załadowany po dach a raz zupełnie na pusto. Mogłoby być nieco twardziej ale i tak było twardo. Auto się prowadziło wyśmienicie o wiele lepiej od serii. Do końca nie wiem do czego bijesz z Jamexami, choć mam wrażenie że chodzi Ci że nie są utwardzone? Są na pewno Tyle że mój Galant na nich był tak nisko że ciężko było wsadzić rękę pod przedni zderzak.
P.S. Wczoraj oglądałem amorki i są suche a byłem straszony że wyleją
P.S.2 samochód miał wypadek stojąc - nie jadąc - więc nie jest to wina Jamexów
|
|
|