Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. V czyli REKREACJA
koszmarek - 15-07-2013, 15:20
no było i nima
misjonarz. - 15-07-2013, 15:33
jak coś to ja Ci mogę go podpisać. Tylko powiedz ile potrzebujesz
koszmarek - 15-07-2013, 16:57
misjonarz. napisał/a: | jak coś to ja Ci mogę go podpisać. |
ja wiedziałam, że na Maniaków można liczyć
vendetta - 15-07-2013, 20:11
fergul11 napisał/a: | ...w podpisie masz Łódź, z której strony Łodzi mieszkasz?
Stoki ,Nowosolna pod Paprotnię,Widzew do Koluszek ,Dąbrowa do Wiśniowej Góry i pod Tuszyn , to na rowerku mam zjeżdżone i raz z Retkini do Łasku , przez Kwiatkowice ale ruch był spory i nie spodobało się nam z żoną . |
Szalony Takie trasy to za rok Ja zaczynam od 10 km a mieszkam na Widzewie (dokładnie to Olechów)
W sobotę pojechałam jednak wieczorem 10 km, wczoraj kilka i dzisiaj koło 8, ale tyłek mnie boliiiiii
Mąż wyjechał i mówi, że do końca tygodnia mam stówkę nakręcić (założył mi licznik). Chyba otworzę piwko i w dużym pokoju kołem pokręcę
Yoshiko - 15-07-2013, 21:25
vendetta napisał/a: | tyłek mnie boliiiiii |
kup sobie gatki z pampersem serio
Efa! - 15-07-2013, 21:32
Ja kiedyś na spin wkładałam sobie "pieluchy" w gacie, buaaaachacha! O, matko, do czego ja się tu Wam przyznaję A teraz wiem, że jest jeden fajny wynalazek: siodełka żelowe (znajoma zdradziła mi tę tajemnicę). Tylko nie miałam jeszcze okazji wypróbować.
koszmarek - 15-07-2013, 22:11
Efa! napisał/a: | siodełka żelowe |
bardzo polecam Ja bez tego siodełka w ogóle nie chciałam na rower wsiąść
jacek11 - 15-07-2013, 22:53
vendetta napisał/a: | Chyba otworzę piwko i w dużym pokoju kołem pokręcę |
i to będzie najlepsze rozwiązanie
Efa! - 16-07-2013, 10:47
Helou, brydzień, niewyspanam i nie w humorzem.
Ale co tam, jakoś trzeba się postawić do pionu i do przodu, niech dzień leci.
Chmury jakoweś wiszom mnie nad głowom, nuże niebo spadnie nam na łby.
Ot, tyle.
Buzi-buzi
Krzyzak - 16-07-2013, 12:34
Efa! napisał/a: | Chmury jakoweś wiszom mnie nad głowom, nuże niebo spadnie nam na łby. | północny szkwał spienione goni fale...
nigdy nie wiesz, gdy dopadnie Cię wena
fergul11 - 16-07-2013, 15:57
vendetta napisał/a: | a mieszkam na Widzewie (dokładnie to Olechów) |
...ale jak , Widzew to Widzew , a Olechow to Olechow ?
A moze podzial administracyjny jest inny niz mi sie wydaje , tak czy inaczej pozdrawiam kolezanke chodzaca po moich "smieciach"
Pamietam jak w wakacje (1 lub 2 klasa) jezdzilismy z chlopakami nad kanalek kolo elektrowni pomoczyc sie gdy rodzice nie chcieli dac na "Anilane" o starej "Fali" nie wspomne !
Jak sobie czasem wspomne co "mysmy" wyrabiali ..... to ja teraz mam cudowne dziecko
sentymenty mnie dopadly to przez Effe
vendetta - 16-07-2013, 16:09
fergul11 napisał/a: | ...ale jak , Widzew to Widzew , a Olechow to Olechow ? |
Olechów należy do widzewa jako dzielnicy Pamiętam Anilanę, w podstawówce tam jeździłam
mjsystem - 17-07-2013, 15:30
fergul11 napisał/a: | ...ale jak , Widzew to Widzew , a Olechow to Olechow ? |
A ja rok mieszkałem na Bałutach
fergul11 - 17-07-2013, 17:51
mjsystem napisał/a: | na Bałutach | ... uuuu STARYYY Bałuty i Chojny to naród spokojny , bez kija i noża nie podchodź do Bałuciorza
Co porabiałeś w Łodzi ? (przez rok)
mjsystem - 18-07-2013, 07:34
fergul11 napisał/a: |
mjsystem napisał/a:
na Bałutach
... uuuu STARYYY Bałuty i Chojny to naród spokojny , bez kija i noża nie podchodź do Bałuciorza
Co porabiałeś w Łodzi ? (przez rok) |
Grzecznie mieszkałem. To były "cudowne" lata Oriflame
Zresztą w takich dyskusjach moi znajomi komentują to tak: -Spytaj go lepiej, gdzie nie mieszkał - będzie krócej
|
|
|